Skocz do zawartości
Nerwica.com

thedrspa6

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez thedrspa6

  1. Jednym słowem, paranoja, hipochondria, nakręcanie się, strach, panika to wszystko bez sensu, idź lepiej do psychologa, zrób test i czekaj na okres dla uspokojenia. A sny nigdy nie są realne, no może tylko w 1% jeśli jesteś prorokiem
  2. Sytuacje z ciąża to opisałem wyżej i mówię, ci ze jest w porządku tylko się nakręcasz. Lekarz to tez człowiek i może się mylić, a co do zatrucia są różne i czasem tak szybko nie przechodzą :) Ale powiem ci jedno, że nakręcanie daje fałszywe objawy tzn. nerwica lękowa tak działa, albo faktycznie się zatrułaś i sama sobie wmawiasz, ze ciąża, że coś, że tamto i się nakręcasz, aż robi się gorzej, po prostu staraj się nie myśleć za dużo i zajmij się czymś, a zobaczysz, że lepiej się poczujesz :)
  3. Na pewno pomogą, bo Cię kochają i rozumieją, ale ja uważam, że taka rozmowa z rodzicami nie ma sensu, bo jesteś już wystarczająco dużą dziewczynką, zapewnię chodzisz do pierwszej klasy szkoły średniej, to po pierwsze, a po drugie jak to będzie wyglądać no i jak ktoś zareaguje gdy zapytasz się np: Taty --> "Tato, czy mogę zajść w ciążę, jeśli użyję twojego ręcznika, albo żelu?" Mamy --> "Mamusiu, czy na zgwałconej przez psa pościeli na której zostawił spermę może będę w ciąży?" Pomyśl jakie to będzie pośmiewisko i jak to wygląda, albo twoja matka wpadnie w panikę i będzie zwariować gorzej od ciebie, a ojciec może spać z wygodnego fotela ze śmiechu. A nie przypadkiem zatrucie pokarmowe, no chyba, że z nerwów, bo ja tak czasem mam jak się zdenerwuję, albo nakręcę, to mi niedobrze, nie mogę jeść i latam do kibla jak głupi. Akurat czemu? Jak dziewczynka chce spróbować to czemu nie?
  4. magdalenabmw, Może i tez przesadziłem i dopiero teraz mi przyszło do głowy, że lepiej nie do psychiatry bo nie wiadomo jakie znowu leki przepisze, może lepiej poszłaby do psychologa? I zgadzam się z tym testem, ale one nie zawsze gwarantują 100 procent pewności wyniku, bo może być tak, że źle wykona test a tu 2 kreski i gorsza panika, albo nie doczyta instrukcji vanity, no problem ... Pamiętaj od czego jest forum i od czego są ludzie na tym forum i najważniejsze od czego jest psycholog
  5. Droga dziewczyno :) Nie masz się naprawdę czym przejmować, bo wszystko jest naprawdę --> Zajść w ciążę z psem?? --> Całkowicie nie możliwe, bo my ludzie jesteśmy inaczej zbudowani od zwierząt. Ospermiona pościel przez psa?? --> No i co? Warto zmienić ze względu na higienę, a i tak sucha sperma nie ma już życia tzn plemniki wymarły. Plemniki w okolicy?? --> A same dostały się do środka do ciemnej groty dziewicy, to też raczej nie możliwe, bo nawet sucha sperma która długo leży też nie ma życia, no i gdzie indziej je znaleść?? Basen?? --> E nie, na pewno nie, za pomocą basenu nie można zajść w ciążę. Żel taty?? --> Smaruje nim np: plecy to gdzie tam plemniki, bo ja nie widzę? Chyba ropa z pryszczy. Wkładałaś ten żel do środka do swojej jaskini? Jak już wyżej wspomniałem sucha sperma ma życie?? NIE!! to czego się obawiasz? Żeby zajść w ciążę, to musiałabyś uprawiać sex bez zabezpieczenia, bo ciąża bierze się jedynie ze świeżego wytrysku, plemniki potem dostają się do śluzu czy jakiś tam płynów ustrojowych w pochwie i wędrują, aż do jajnika znaleźć jajeczko, żeby je zapłodnić. Odpowiedź jest prosta: "NIE JESTEŚ W CIĄŻY, NIE MOŻESZ BYĆ I NIE BĘDZIESZ Z TAKICH POWODÓW". Radziłbym tobie iść do psychiatry, zamiast czekać na okres, pogarszać samopoczucie, aż dostaniesz liczne somatyczne objawy związane z nerwicą i robić z siebie pośmiewisko przed rodzicami. Mi się wydaje, że najlepszym psychiatrą będzie okres, który Cię wyciszy i da Ci do rozumu, że nieźle musiałaś się nakręcać i zrozumiesz, że takie zajście w ciążę jest całkowicie niemożliwe. Nie obrażaj się, że tak ostro pisałem (jeśli tak to odbierzesz), ale chciałem prościej i krótko wytłumaczyć. Życzę ci spokojnych dni
×