
RepairMySoul
Użytkownik-
Postów
119 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez RepairMySoul
-
Własnie zrobilem przemeblowanie pokoju i salony + kuchni. Zaczołem robić pranie, na krótką mete, owszem .. pomaga Ale robie to wszystko jak robot, chociaz lepsze to niz te całe bagno. Dzownilem rpzed momentem na izbe przyjęć w miliczu (oddział C) nie mają niestety miejsc, dostalem numer do mojej psychiatry która jest ma tam swoj oddział ... Mam nadzieje ze sie uda. Najgorsze jest ze ja sie nie nakrecam, to samo wszystko jest takie realne, wszystkie mysli odrzucam, odpycham ... ale one wracaja wkoncu z tak ogromną siła ze to niepojęte ... -- 22 wrz 2011, 03:24 -- Powie mi ktos jak w tej sytuacji zadziala na mnie noc bez snU? nie mam ubezpieczenia, musze isc po nie dzis, pozniej do lekarza po skierowanie na szpital itp. I musze nie spac cala noc, bo zasypiam 7,8 rano i plan by nie wypalił. NIe walnie mi serducho? Nie peknie cos we mnie? Pozdrawiam.
-
Do lekarza moge isc dopiero za tydzien ... Nie wiem czy ktos moze sobie uswiadomic jaki to strach, budze sie o 16,17 ... pare godzin, juz jest ciemno, zaczyna sie strach. Momentami naprawde nie wiem gdzie jestem, na sile odpycham od siebie wszystkie mysli. Zaczołem bac sie nablizszych, nademna mieszka brat, zamknolem sie we wlasnym mieszkaniu, pare razy ktoś pukał .. nie otwieram. Wyłączyłem GG, facebooka, komórke ... Ja nie chce byc schizofrenikiem, nie chce skonczyc bujająć sie i sliniąc -- 19 wrz 2011, 20:00 -- Do lekarza moge isc dopiero za tydzien ... Nie wiem czy ktos moze sobie uswiadomic jaki to strach, budze sie o 16,17 ... pare godzin, juz jest ciemno, zaczyna sie strach. Momentami naprawde nie wiem gdzie jestem, na sile odpycham od siebie wszystkie mysli. Zaczołem bac sie nablizszych, nademna mieszka brat, zamknolem sie we wlasnym mieszkaniu, pare razy ktoś pukał .. nie otwieram. Wyłączyłem GG, facebooka, komórke ... Ja nie chce byc schizofrenikiem, nie chce skonczyc bujająć sie i sliniąc
-
Czy w nerwicy lękowej/depresji normalne jest "urywanie filmów" ? Czuje sie jakbym co pare minut, nawet sekund sie restartował ... Nie wiedząc gdzie jestem .. czuje sie jakbym miał dwie osobowosci ... Jutro ied do psychiatry, strasznie sie boje ze to jakis nowotwór albo cholernia schizofrenia !!
-
Zakochany samotnik
RepairMySoul odpowiedział(a) na Pablo85 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie możesz uzależniac swojej decyzji od ipini ludzi nan forum .. -
WIęc nie ruszam tego ścierwa ... JA juz sie poddałem, mam to wszystko gdzieś, przed chwilą przyjechała do mnie dziewczyna, lezelismy na łózku, nagle zaczeła od mnie mówic, zaczołem bac sie jej głosu, dotyku ... jakbym jej nie znał, poszedłem do okna, ona za mna, i znowu lęk ... zaczołem nie wiedziecgdzie jestem, kim jestem i co tu robie .. i oczywiscie sie popłakałem .. Jezeli taka jest nerwica lękowa, i mam z nia walczyć pare lat, to ja sie poddaje. Dziekuje za wszystko, Dobranoc.
-
Jutro biegne do psychiatry, dzisiaj juz jest tak zle ze o bożę .... Ja nawet nie wiem jaka data jest ! -- 18 wrz 2011, 16:49 -- Dobrze ze ktos tez jest w takiej samej "dupie" jak ja ... Tzn, nie żebym cieszył sie z twojego nieszczęscia, jezeli wiesz co mam na myśli .. Odezwij sie na gg : 7729646 I żadnych ciężarówek kolego.
-
Zetsu, nie galopuj. Pisze tutaj o swoich problemach, i chce porad ludzi którzy to przeszli, albo wiedzą jak z tym walczyć. Nie potrzeba tutaj takich postów.
-
Dlaczego linko? Psuje główkę? Uzaleznia? Ucieszylem sie ze wreszcie dostalem cos na sen ... ale teraz napewno go nie wezme.
-
Byłem dzisiaj na pogotowiu, dostałem pernazyne i NASEN, nie mam pojecia o tym drugim leku, pani w aptece sprawdziła oba, i powiedziala ze nie ma zadnych interakcji. Tylko ze ja nagle zaczolem bac sie tych leków, jest ich coraz wiecej, a ja z dnia na dzien czuje sie jakbym popadał w obłęd. W tym tygodniu ide do psychiatry ( jezeli mnie przyjmnie ) Jezeli nie .. nie wiem, zróbie coś by mnie do szpitala zawineli ... Cholernie bardzo chce wyzdrowieć .. mam dośc tego ze nie wiem gdzie jestem, kim jestem ... ze nie poznaje znajomych ... Teraz czuje respekt do ludzi którzy maja jeszcze gorsze gówna odemnie. PS- Dzieki dolomit.
-
Jakim prawem mówisz ze nie mam siły ? We wakacje chodziłem do pracy, po nieprzespanych nocach ... pozniej mdlałem jak dziewczynka. 15 lat w bidulu mi wystarczyło zeby nabrać respektu i sił do życia.
-
Ech ... Czuje sie tak cholernie osamotniony z tym, mimo ze mam dziewczyne, znajomych, brata ... Nawet jak teraz pisze siedząc w pokoju, nie poznaje tego miejsca, nic do mnie nie dociera .. Zaczołem sobie wkręcac ze mam góza mózgu, rozdwojenie jazni ... wszytko co mozliwe .. Od paru dni każdej nocy płacze, chodze spać nad ranem ... Na prywatnego psychiatre nie mam pieniedzy, nie mam ich nawet na jedzenie, wiec to odpada, mam coraz wieksza ochote chwycic telefon, zadzwonic na pogotowie, i powiedziec im ze chce do szpitala psychiatrycznego, ciekawe czy moja prosba byla by spelniona.
-
Teraz nie wiem, piszecie do do mnie czy do dolomita ? Czy ktos moglby odpowiedziec na moje pytania powyzej ?
-
Problemy za skupieniem,dziwne wyobrazenie,co zrobic?
RepairMySoul odpowiedział(a) na majk1234 temat w Pozostałe zaburzenia
Towarzyszu, moja ostra derealizacja i depresonalizacja zaczeła sie własnie od zapalenia ZASRANEGO dopalacza, tez padłem na ziemie, po czym przeszedłem nieswiadomi 3 KM oddawajac odglosy jak zwierze i płacząc. Myśle ze te cholerstwo wyciągneło z ciebie wszelkie lęki itp. Jestes zdenerwowany i sie boisz, to zrozumiałem, własnie dlatego nie mozesz sie skupić, i w owy twój mózg kojarzy palenie ziółka z traumatyczna sytuacją która opisałeś. Proponuje psychiatre i psychologa ( Nie schizuj sie ) PS - Prócz wyzej wymienionych objawów, masz cos jeszcze ? -
Przerąbane ... Ja dopiero teraz sie obudziłem, dziwnie widze, jakie plamki i w ogole, trzese sie, i oczywiscie co pare sekund "Urywa mi sie film" PS - Obszedłem wszystkich mozliwych psychiatrów, i jedna wielka dupa z tego wyszła. -- 15 wrz 2011, 15:57 -- BTW, czy wy tez macie takie jakby "ataki" ze nagle jakby ta szyba znikała, zaczynacie sie bać, te objawy ze nie wiecie kim jestescie i gdzie sie nasilają, człowiek ledwo oddycha, czuje ze zaraz padnie i bum! znowu szyba ... Ja mam tak cholera parenascie/paredziesiąt razy dziennie, to mnie wykończy.
-
Boże, chłopaki, jak wy funkcjonujecie ? Ja nie spałem cała noc z wczoraj na dziś, w dzien spalem 4 godzinki, myslalem ze zasne o normalnej porze, skonczylo sie płacze od godziny 2 do teraz ... Tak bardzo chciałbym iśc do pracy, zdać prawo jazdy, mieć wreszcie tyle pieniedzy zeby ta lodówka miała cos w srodku prócz światła, zebym brał na zakupy moją panią, brata ... MOje GG : 7729646 Wszystkich z tak pojebą derealizacja i depersonalizacją zapraszam do rozmowy, bo dostaje na głowe ....
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
RepairMySoul odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
nag-e-i-ostre-pogorszenie-stanu-t30823.html -
Nawet nie potrafie iśc do lekarza, nie potrafie w nocy zasnąc, i zasypiam koło 6,7 rano (( Mam w ogóle przestawiony zegar, czuje sie jakbym juz zgubił własną osobowsc, sam nie wiem kim cholera jestem. Od wczoraj strasznie boli mnie głowa, bez przerwy. I odzczuwam ból bo dotknięciu klatki piersiowej w okolicy serca. Czy wy też przezywacie kazdego dnia taki koszmar? -- 13 wrz 2011, 19:33 -- + Mam jeszcze jedno wazne pytanie. Pare dni temu sie wkurzyłem, i wziąłem 4 czy 5 pernazyn naraz, ogólnie z tym lekiem mialem tak ze raz biore a raz nie. Moze to byc reakcja na odstawienie leku, zatrucie bądz uzaleznienie? Prosze o szybkie i szczere wypowiedzi. Pozdrawiam. -- 13 wrz 2011, 19:54 -- HELLO ?
-
Z lękiem sobie poradze, ale poprostu nie daje sobie rady z tym ze ja nie poznaje juz mojego pokoju, brata, dziewczyny, tzn wiem kto to jest ale tak jakby to niedocierało do mózgu, to przerażające, tez tak macie? Jak sobie z tym radzicie?
-
Jak zajmne czyms mysli jest okej. A ja czuje poprostu ze nawet nie wiem kim jestem. pare razy dziennie musze powtarzac czynnosci typu "Podnieś lewą nogę" i musze ja podniesc zeby udowodnic sobie ze mam nad soba kontrole. Musze mówic sobie gdzie jestem, z kim jestem, jakie ten ktos ma intencje. POprostu bez tego ze sam sobie mówie, nic by do mnie nie doceriało.
-
Ale powieddzcie mi kochani, czy ja mam sie czuc naprawde mocno chory? tak ze juz poprostu dostałem totalnie na głowe?
-
Nie mam śodku lokomocji. Zadzwoniłbym po pogotowie, po juz pare razy u mnie było ( znają mnie ) No ale jest jeden szkoupł w tym swietnym planie, nie mam ubezpieczenia.
-
"Na Oddziale" Co to znaczy ? A co do szpitala, jak taki szpital wygląda? Ja wyobrazam to sobie tak: Bede wsród ludzi którzy takze sa chorzy, niektórzy duzo mocniej odemnie, boje sie ze zwariuje. Druga sprawa, boje sie "faszerowania lekarstwami" Jest opcja zeby do jakiekolwiek szpitala dostac sie na "już"? Bo naprawde, czuje jak to wszystko kulminuje. PS. Czyli jest ze mną zle?
-
Dziekuje za odpowiedz. Do psychiatry chodziłem, juz na 1 wizycie padło słowo szpital -.-' Przepisała mi pernazyne, która wszystko tłumiła, i czułem sie otepiony jak muł, prosilem ja pare razy o zmiane ona zawsze stawiala mi ultimatu, "Albo ten lek, albo szpital" Oczywiscie ów szpital nie ma najlepszej opini w okolicy, wiem to od bliskich znajomych i artykułów. Zakreciłem sie, ok, ale jest szans ze po paru dniach chociaz wróce do tego "mniejszego zła z przed paru dni" ? Ew2. To jest dziwne, poprostu jakby ta cała szyba, deralizacja znikała, wszystko do mnie dociera, odnajduje prawdziwego siebie, nie zbłąkaną i przestraszoną owieczke, mówiłem to bardzo trudne do wytłumaczenia, a teraz mam jeszcze wieksze schizy ze tylko ja tak mam. Dodam ze od apru dni boli mnie lewe oko, a ostre kłujące bóle głowy mam od paru miesiecy, pozdrawiam, czekam na odpowiedz.
-
A więc tak, pisalem juz tutaj wczesniej, duzo wczesniej. Podobno mam nerwice lękową ( oraz panicznie boje sie schizofrenii, i tego jak ja to mowie " ze dostane na łeb" parenascie razy dziennie prosze boga o to by nie odjechac i wyzdrowiec ) Do Derealziacji sie przyzwyczailem, do bezsensownych mysli latajacych po glowie bez mojego impulsu również. Wakacje spędziłem "Bawiąc sie" Kazdy z nas wie co to znaczy, balangi, melanze alkohol w plenerze. Lecz po ostatniej jezdzie z wódką, tragedia. Obudzilem sie skacowany na maksa, dzien jakos ptrzetrwalem. ALe nastepnego ranka poczulem sie 100% odizolowany od swiata, nie docieralo do mnie ZUPEŁNIE NIC, poprostu zupełnie. Zaczołem bac sie samego siebie, swojego głosu, tego ze mam rozdwojenie jazni. Całe dnie spedzalem przy komputerze prawie nie jedząc. Dzisiaj rano skoczylem do toalety, nawet nie zdazylem nic zrobic gdy ze strachu i ze łzami w oczach stamtad wybieglem, boje sie teraz wszystkiego, siebie, swiata, scian, kwiatów .. dosłownie wszystkiego. I teraz moje pytanie, czy ja jestem Cholera normalny? Czy ja jestem juz za przeproszeniem "psychiczny"? Drugie pytanie, czy ktoś z was miał to co ja mam apre razy dziennie ? (Nie wiem czy uda mi sie to wytlumaczyc i opisac w sposób klarowny, ale sie postaram) Poprostu mam jakby "przebłyski" jakby wszystko zaczeło do mnei docierać, jakbym odnajdywal siebie .. WTEDY .. JEB ! Dreszcze, łzy, ogromny lęk, strach i zamykanie sie od nowa. Prosze ludziska, co ja mam zrobic ? Juz mysle nad szpitalem, ale nie chce byc faszerowany lekami ... PROSZE O SZYBKA ODPOWIEDZ !
-
Witam, mam zamiar isc do szpitala, znalazlem strone : http://www.szpital-milicz.com/content.php?cms_id=36&lang=pl&p=p2 I teraz pytanie, do kogo mam zadzwonic ? Ordynator ? Pokój lekarski ? oczywiscie powiem se jest corazj goorzej ze mna i pewnie mnie przyjmą . Prosze o szybka odpowiedz