Skocz do zawartości
Nerwica.com

puszekokruszek

Użytkownik
  • Postów

    352
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez puszekokruszek

  1. Mi pomagało noszenie na szyi wisiorka z rtęcią. Może to głupie ale takie "wyjście awaryjne"jakoś mnie odwlekało od samobójczych mysli, nieraz sięgałam po tą rtęć ale jednak nigdy jej nie "spozyłam"

     

     

    róż czy czerń?

  2. Sama sobie chyba wyrwe tego zęba :evil: nie dość, że on mnie boli to jeszcze od niego ucho, oko, gardło i cała szczena, porażka.

    Dziś siedzimy z synkiem brata, jak mi się uda to z dzieciakami do sklepu się wybiorę spory kawał,pozmniej obiad, sprzatanie...rutyna

  3. Mam piękny malinowo-fioletowy łeb :mrgreen: jestem zachwycona, wprawiłoby mnie to w świetny nastrój gdyby nie ząb, cholera jasna, odwlekałam, odwlekałam i mam..zaraz Apapik łyknę może choc trochę pomoże

     

    Zaraz staremu obiad odgrzeje, trzeba się wykąpać i może za The Box się dzisiaj zabierzemy

  4. a powiem wam, że ja też kilka dni temu spędziłam troche czasu na tronie ;) na szczęście tylko 1 dzien to trwało

     

    Może i w ciąży dziewczyny, w końcu wiosna :mrgreen: mi się marzy taka mała wpadeczka bo inaczej na drugie nigdy się nie zdecydujemy ale cóż, bez pracy nie ma kołaczy więc jeśli wiatr mnie nie zapyli to nie da rady :roll:

     

    Ząb ćmi :cry: jutro dentek wraca, mam nadzieje na piątek rano się umówić, szkoda mi kasy cholernie ale jak się chodzi raz na kilka lat to się ma. Paracetamolek przestał pomagać a nic mocniejszego nie chcę brać..dopóki mnie nie przyciśnie.

     

    Biore się od godziny za farbowanie włosów i się wziąść nie mogę

  5. Ja chciałam robić ale po kilku jazdach po mieście instruktor mnie odwiódł od tego :lol:

    Wcisnąć gaz umiem ale pózniej mnie paraliżuje i nie jestem w stanie zahamować, po mieście jezdziłam 120 i nie byłam w stanie wolniej :roll:

    Dlatego nawet nie ryzykuję i nie robię prawka ;)

     

    Ja się znowu obijam. Nie wiem za co się wziąść z tym sprzataniem. Po kolei będę leciała szafkami choć moja natura chomika nie bardzo mi pozwala cos wyrzucic ale w końcu trzeba

  6. ALEX*OLO moja babacia zdała prawko za 12 podejściem ;) wiem, że to nie to samo ale porzecież to "tylko"matura.(no dobra, łetwo mówić, sama trzęsłma się na myśl, że moge nie zdac...)

     

    Co do sklepu-dobrze, że to BYŁA praca. Ja robiłam rok u gościa który miał superwymagania. Utarg dzienny miał wynosić minimum 4,500 zł. Jak było mniej potrafił ładnie pojechać po czowieku. Skutkiem pracy u niego była silna depresja która pózniej "pomogła"przyplątać się nerwicy :?

  7. Shadowmere narazie jakos się trzymam na pramolanie, doxepinu nie wykupiłam jeszcze bo się boję-tzn boję się przytyć bo mam prawie 7 kg nadwagi której nie mogę zgubić przez brak ruchu i popiep....hormony :evil:

    ALEX*OLO praca jak nie ta to inna, głowa w górę. A matura? od tego sa poprawki ;) ja zawaliłam studia gdy został mi rok do końca, podłamałam się ale..mówi się trudno ;) znalazłam inną droę którą kroczę(co za patetyzm :roll: )

  8. Mnie tam standardowo ząb cmi(a od niego ucho, gardło,oko...) ;) przedzwonię jutro do dentka, na piątek albo sobotę się umowię.

    Planuje w tym tygodniu wieksze porządkim,wywalić co do wywalenia(oj będzie)coby przed przeprowadzką się nie motać z tym.

    Zacznę dzisiaj...chyba ;)

  9. Wesołe miasteczko zaliczone, szkoda tylko, że dzieć się przestraszył i nie chciał na niczym jezdzić ;)

    Wstępnie ustaliliśmy termin przeprowadzki na za 2 tygodnie :mrgreen: ale nie chwalę dnia..., zobaczymy co z tego wyjdzie

×