L.E.

inbvo, no i super, że chodzisz Im bardziej sam polubisz i zaakceptujesz siebie, tym bardziej inni Ciebie polubią i zaakceptują (no w tym oczywiście kobiety ).

I dla zgubienia boczków

I dla zgubienia boczków

carlosbueno, niewątpliwie

carlosbueno, niewątpliwie

luk_dig, a ja tego nie oglądałam... Myślisz, że też by mi się odechciało?

luk_dig, a ja tego nie oglądałam... Myślisz, że też by mi się odechciało?

carlosbueno, bo ja wiem? Wyjazdy do pracy za granicę są dowodem sporej odwagi. I to moim zdaniem jest już jakiś sukces

carlosbueno, bo ja wiem? Wyjazdy do pracy za granicę są dowodem sporej odwagi. I to moim zdaniem jest już jakiś sukces

Panowie, nie chcę tu nikogo obrażać, ale czy nie macie wrażenia, że od prawie 600 stron piszecie to samo? Oczywiście, że każdy boi się samotności, olania, narażenia na śmieszność itp itd, ale trzeba próbować. A jeśli nie macie powodzenia u kobiet to może należy zacząć od zmiany czegoś w sobie. Ilu z panów regularnie wypowiadających się w tym wątku chodzi na terapię? Ilu na siłownię? Ilu czyta co najmniej jedną książkę w miesiącu?

Panowie, nie chcę tu nikogo obrażać, ale czy nie macie wrażenia, że od prawie 600 stron piszecie to samo? Oczywiście, że każdy boi się samotności, olania, narażenia na śmieszność itp itd, ale trzeba próbować. A jeśli nie macie powodzenia u kobiet to może należy zacząć od zmiany czegoś w sobie. Ilu z panów regularnie wypowiadających się w tym wątku chodzi na terapię? Ilu na siłownię? Ilu czyta co najmniej jedną książkę w miesiącu?

element, zlot-zimowo-wiosenny-pozna-8-10-marca-2013-r-t40639.html

element, zlot-zimowo-wiosenny-pozna-8-10-marca-2013-r-t40639.html

Przed terapią moja radość ze wszelkich sukcesów była minimalna i krótkotrwała. Niezależnie od rangi sukcesu. Myślę, że jak człowiek sobie wszystkiego w głowie nie ułoży to może nawet i Nobla dostać albo zdobyć złoty medal na olimpiadzie, a i tak będzie nieszczęśliwy i niezadowolony.

Przed terapią moja radość ze wszelkich sukcesów była minimalna i krótkotrwała. Niezależnie od rangi sukcesu. Myślę, że jak człowiek sobie wszystkiego w głowie nie ułoży to może nawet i Nobla dostać albo zdobyć złoty medal na olimpiadzie, a i tak będzie nieszczęśliwy i niezadowolony.

Mushroom, fajnie by było To jest taka kilkugodzinna impreza z kilkoma różnymi instruktorami (rzadziej z jednym). Akurat dzisiaj jest dwugodzinny, trochę krótko, ale chociaż jest w miarę tani

Mushroom, fajnie by było To jest taka kilkugodzinna impreza z kilkoma różnymi instruktorami (rzadziej z jednym). Akurat dzisiaj jest dwugodzinny, trochę krótko, ale chociaż jest w miarę tani

element, masz na myśli zlot? Ja miałam kiedyś nadzieję, że jak wyleczę swoje zaburzenia, to mi minie lenistwo, a tu lipa Okazało się, że lenistwo jest u mnie wadą całkowicie niezależną od zaburzeń.

element, masz na myśli zlot? Ja miałam kiedyś nadzieję, że jak wyleczę swoje zaburzenia, to mi minie lenistwo, a tu lipa Okazało się, że lenistwo jest u mnie wadą całkowicie niezależną od zaburzeń.

Wkurza mnie, że nikt nie chce iść ze mną na maraton zumby

Wkurza mnie, że nikt nie chce iść ze mną na maraton zumby

I tak źle i tak niedobrze. Bo nagle jak dziewczyna coś zrobi to panowie by woleli księżniczkę na lodowej wieży. Nie chcę się kłócić, kto ma lepiej, a kto gorzej, ale wiele razy wolałabym być po drugiej stronie. Kupić kwiaty, bilety do kina, a nie czekać czy facet odpisze czy nie.

I tak źle i tak niedobrze. Bo nagle jak dziewczyna coś zrobi to panowie by woleli księżniczkę na lodowej wieży. Nie chcę się kłócić, kto ma lepiej, a kto gorzej, ale wiele razy wolałabym być po drugiej stronie. Kupić kwiaty, bilety do kina, a nie czekać czy facet odpisze czy nie.

anonus, trzeba być nie wiadomo jakim ciachem, żeby nikt Ci nie odmówił. Albo może nawet tak się nie da. W sumie druga opcja jest bardziej prawdopodobna. Przypuszczam, że 99% osób tutaj przeżyło kiedyś odrzucenie i miało złamane serce. To jest normalne.

anonus, trzeba być nie wiadomo jakim ciachem, żeby nikt Ci nie odmówił. Albo może nawet tak się nie da. W sumie druga opcja jest bardziej prawdopodobna. Przypuszczam, że 99% osób tutaj przeżyło kiedyś odrzucenie i miało złamane serce. To jest normalne.