Dziekuje za odpowiedzi.
Czyli sugerujecie ze powinnam zglosic sie do jakiejs poradni? W sumie nie jest to dla mnie uciazliwe, jakos zyje z tym juz dlugo i nie przeszkadzalo mi to, gdyby nie kolezanka nawet bym nie pomyslala ze cos jest nie tak. Czy myslicie ze to sie moze rozwinac w cos gorszego? Nie myslalam tak wczesniej, czy powinnam cos z tym zrobic?
Pozdrawiam
E.