ja tez mam to stwierdzone od ponad roku , jak z tego cholerstwa wyjsc:( czuje ze znowu mam taki moment ze jest gorzej niz bylo przezd 3 miesiacami zmiany nastroju mniue wykoncza, nic mnie nie cieszy, studia to czuje ze chyba juz na sile robie dalej. wszystko sie zaczelo jak trafilam do szpitala 3 lata temu, mam pewne na prawie 100% stwardnienie rozsiane. czuje ze po tym sie tak mi rozchwiala psychika chociaz nauczylam sie juz z tym zyc.: