ja tak mam, z tym ze ostatnio niestety to blahostki nie są i ciągle o nich myślę, nie dają mi spokoju...
niestety w moim przypadku tylko leki i psychoterapia, trudno powiedziec co Tobie jest, bo samo to moze byc objawem wielu chorob.
Moze odkryjesz rabka tajemnicy i opowiesz o tych błachostkach
Czesc .Czy macie tez tak ze jak macie rozwiązac jakis problem albo jakas sytuacja zyciowa Was przerasta niepotraficie o niej zapomniec.Wszystko kojazy Wam sie tylko z tym.Uwazacie ze to nie do załatwienia a po czasie okazuje sie ze to była zwykła błachostka.Dlaczego wszystko w naszych oczach wygląda tak strasznie,jak sobie z tym radzic
Wojsko to nie była sielanka choć niektórzy niezle się tam bawili.Niestety ja nie potrafiłem.Ale bardziej niepokoji mnie ten drugi sen o szkole.Prawie codziennie mam jakis motyw o szkole.Chodzę na wagary mam same pały a jednak dalej wagaruje.Co nato powiesz?
Siemanko ja tez uwazam ze to nerwica lękowa.Jak u mnie zaczynały sie te problemy to tez miałem masakryczne sny o otwierajacych się trumnach o smierdzących nieboszczykach rozsypujących się w rekach,długo potem nie mogłem spac.Jak zaczołem sie leczyc to sny makabryczne sie skonczyły.Aty bierzesz jakieś prochy.
Sorki - jednego nie kumam: skoro sie uczysz to jak Cie mają wziąc do woja "drugi raz". Po wojsku poszedles jeszcze do jakiejs szkoly? Gdzie byles w armii?
Juz dawno się nie uczę a w wojsku to byłem jak byłem młody,a teraz już taki nie jestem.
A w armi to byłem nad morzem jakies 16 lat temu
A co myslicie o swoich snach.Jakie je macie,bo ja czasami straszne.Od pewnego czasu sni mi sie szkoła,prawie codziennie,problemy z mata,wagary itp.Często też do wojska chcą mnie wziasc drugi raz.Moze ktos umie interpretowac sny?
Może jakaś dziewczyna cię kiedyś rzuciła ale to co piszesz to jest ABSURD chyba że jesteś Jamesem Bondem, Supermanem i George Clooney w jednej osobie, może wtedy będą się o ciebie zabijać... Jak komuś zależy na związku to to okazuje a z takim podejściem raczej każdą dziewczynę zniechęcisz.
A moze to one zniechęciły jego
Jestem tu nowy i leczę się już parę ładnych lat.Mam problemy lękowe.Tabletki pomagają ale po odstawieniu wszysko wraca.Myslałem już o innych metodach leczenia może psychoterapia albo hipnoza moze ktos z Was juz tego próbował/