Ja biorę Alventę (Wenlafaxyne)-na razie 75mg/dziennie,ale podejrzewam ,ze psychiatra zwiekszy mi dawkę...* misiecy brałam Seroxat (Paroxetynę)-ogólnie moim zdaniem z tym tyciem to jest tak ,ze trzeba sie ruszać,nie ma co,sport jest wskazany jak najbardziej...ja biegam ,chodzę na aerobik i ogólnie staram się nie tyć
Po Wenlafaxynie jak nie brałaś wcześniej innych leków mozesz mieć jadlowstręt,tak na poczatku czasem bywa po SSRI czyli powinnaś schudnać,ale póżniej się pilnuj,żeby nie nadrobić :)