*Wiola*

Infamis, No tak Teraz to się załamałam i idę płakać w poduszkę, dobranoc

Infamis,

Infamis, Doszliśmy do sedna

Infamis, A jak będzie jutro?

Infamis, Ty i tak zawsze tylko obiecujesz

Infamis, Idę popukać w kaloryfer wobec tego.

Infamis, zgadzam się

Infamis, Mówi : nie ma takiego numeru

Teraz to na pewno nie zasnę

*Monika*, Dla mnie? Infamis, W kaloryfer? -- 16 sty 2013, 00:45 -- p.s. sprecyzuj nie szybko , bo można dwojako rozumieć

Infamis, To mam

Infamis, a o którą kwestię chodzi?

Infamis, Myślisz ,że tylko on taki biedny?

Infamis, Tak Ci go żal? -- 16 sty 2013, 00:24 -- Carlo20, Nie Bacha tylko Renia

Infamis, *Monika*, Ale teraz zima, wczasowiczek brak

Candy14, To niech sam za dziwkę robi, upiecze 2 pieczenie przy jednym ogniu

Infamis, dziękować

L.E., Nie podpuszczaj -- 15 sty 2013, 23:49 -- Mushroom, Wykłady z filozofii

Ja nie jestem pewna czy to przenosić, jak ktoś zakłada taki temat , hmm, ja bym się jednak zaburzeń doszukiwała

nie kupowac ... jak nie mam w domu to nie jem bo mnie lenistwo nie pozwala wyjsc Znam lepszy sposób Nie lubić Fast foody to dla mnie kara, napoi gazowanych też nie lubię, wyjątek -colę tylko do whisky albo na problemy z żołądkiem -- 15 sty 2013, 18:13 -- Absinthe, To lepiej jakieś ziółka może, albo wyciągi z roślin np wyciąg z karczocha - poprawia metabolizm i na pewno nie zaszkodzi.

Absinthe, Ale mam fioła na punkcie słodyczy, nieraz nie mogę się za cholerę opanować Staram się przegryzać suszone owce, ziarna błonnik , orzechy w zamian , czasem pomaga, a czasem nadrabiam i potrafię wpierniczyć 200gramową czekoladę na jeden raz

L.E., opakowanie wygląda apetycznie Absinthe, Kiedyś brałam, ale nie czułam różnicy

L.E., Co to za zupka, pierwsze słyszę?

nieboszczyk, Idź na wyścigi konne i tam sobie spekuluj. Nie wypowiadaj się w tematach o których nie masz zielonego pojęcia, to jest ostatnie ostrzeżenie