*Wiola*

Korba, Zrobiłaś pierwszy krok, przyznałaś się przed sobą i przed nami, to już coś.

Michuj, A jak to sprawdzić? Mam jakiś limit miesięczny, ponoć duży. Korzystam sporadycznie

jołnygusy, A jak niby my mamy Ci pomóc? Wybić Ci te myśli z głowy pisząc na forum??

Agasaya, Będzie waletował

Michuj, Możesz sobie pomarzyć

Agasaya, Będę zazdrosna L.E., Podanie ze zdjęciem i zobaczymy co da się zrobić

Michuj, Nie zgadzam się z Tobą. Idąc tym tropem to powinna być jedna jedyna ranga na forum

Kiya, Przydałby się

detektywmonk, Gadasz bzdury. Są ludzie żyjący bardzo , bardzo skromnie a nawet w ubóstwie. Nie jest to główne kryterium doboru . Niestety jednak musisz zdać sobie sprawę ,że nie każda na Ciebie poleci. Na pewno nie Twoja psycholog czy inna wykształcona kobieta. Musisz szukać kobiety o podobnym wykształceniu, mentalności i statusie materialnym do Twojego.

Szukam pretekstu ,żeby nie podnieść się z wyrka i nie wziąć za sprzątanie w kuchni Szluga oczywiście też kopcę

Moje zdanie p przeczytaniu tychże smsów też się trochę zmieniło. Chyba jesteście siebie nawzajem warci

New-Tenuis, Spox, dogadamy się jeszcze, Mój Ci na pw wysyłam.

Maras, Witaj:)

ephedra, Xanax i lorafen to tylko okazyjnie, bo szybko wsiąkniesz. Jeśli wenla u Ciebie działała, to najlepiej do niej wróć. Podobny jest anafranil, ale pocenie możesz mieć na nim większe, choć niekoniecznie .

Ja chyba się żegnam , oczy mi się kleją

Korba, Darowanemu koniowi ... Sam przypełzł

Malinowy

Korba, To zdrówko, u mnie dzisiaj redsik

Korba, Redsik?

tahela, Obiboki jakieś

Bellatrix, Dobrze Ci , ja wróciłam z podwórka padnięta i chciałam chwilę odpocząć, a teraz mi się już w ogóle nie chce

Ja redsika I czekam , aż mnie ktoś kopnie w tyłek i wygoni pod prysznic

*Monika*, :* Marcin.O, Nikt tutaj nie postawi diagnozy Twojej żonie, po tych kilkunastu zdaniach , które o niej napisałeś. Jeśli coś z nią jest nie tak, myślę ,że podczas rozprawy w sądzie to wypłynie i sędzia skieruję ją do psychologa, celem zasięgnięcia opinii.

uzytkownik, Przeżyłam, Jestem sporo lat po rozwodzie i żyję z byłym w bardzo dobrych stosunkach. Bywamy u siebie nawzajem, odwiedzamy się itp. Nawet z jego żoną jestem zakolegowana.

To żadne cwaniactwo, a normalna procedura