Skocz do zawartości
Nerwica.com

ja sama

Użytkownik
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ja sama

  1. Ja właściwie to nie biore w sumie niczego .....czasami gdy jestem bardziej spieta to wezme sobie cos ziolowego a jak mam w domu napad paniki to lykalam hydroxyzyne plus bisocard.......teraz zostal mi tylko propranolol. Nie chce brac tego dziennie wiec sie mecze [Dodane po edycji:] jesli chodzi o terapie to nie sadze by mi to cos dalo.........bylam raz u psychologa i taka forma mi nie pasuje.....spowiadanie sie komus obcemu to bezsens.....zreszta bardzo ciezka sprawa , stresujaca ........
  2. Oj malo optymistycznie to brzmi:( ja mam strasznie skomplikowana sytuacje i codzienne stresy bo doslownie wszystkiego sie boje i wszystko mnie stresuje....nie wyobrazam sobie zycia dalszego.......moja nerwica jak teraz pomysle to ciagnie sie 10 lat. wczesniej byly to lekkie oznaki takie jak walenie serca w pubie czy w pracy....zawsze bylam zestresowana doslownie wszystkim, nawet najbardziej blahymi sprawami. I doszlo do tego ze z moim dzieckiem spedzam czas kolo klatki schodowej bo dalej to mam stracha pojsc.... dziecko cierpi a ja poprostu za zycia umieram
  3. Tak Magdaleno mnie to strasznie wykancza, w ogole nie musze miec okropnego napadu tylko przyspieszone tetno przez jakis czas i jest koniec..padam na twarz ...........zreszta tak czy inaczej na codzien czuje sie strasznie zmeczona, spiaca, schorowana, niedomagajaca:(
  4. hej czy to temat tylko dla mezczyzn/?
  5. Są tacy nawet na tym forum, poczytaj. Jednak i tak nie rozumiem, wiesz wtedy kiedy miałam straszne lęki to nie myślałam co będzie , czy się uzależnię itd, zrobiłabym wszystko byle się tych lęków pozbyć. W tej chwili nie jestem uzależniona, benzo łykam sporadycznie, a jest 1000 razy lepiej niż kiedyś. Ale to oczywiście Twoja decyzja. jak dlugo sie leczylas??? ...mi sie skonczyla hydroxyzyna i jakos nie umiem dojsc do lekarza po kolejne opakowanie. w razie ataku mocneijszego chyba skorzystam z pomocy propranololu choc jeszcze nighdy go nie bralam i nie wiem nawet w jakiej dawce lyknac w razie takowego ataku:((
  6. Witaj ja mam chyba podobnie......podczas tego czegos czuje jakby cos uderzylo mi do glowy...jakis impuls przechodzil....wydaje mi sie ze dziwnie widze, tak jakby po glowie przechodzil mi jakis szum...ciezko to opisac ale to wlsnie dla mnie ejst najgorsze bo wydaje mi sie ze zaraz zemdleje
  7. Nie chce tak zyc ale wiem, ze uzaleznie sie od lekow....potem gdy bede musiala to rzucic to wroci to znowu.............nie slyszalam o nikim kto by pozbyl sie tego dziadostwa pomimo leczenia:(
  8. Bylam u lekarza idostalam cital....roslo mi cisnie ie ..po 3 tabletce dostalam ataku lekowego w domu gdzie nigdy czegos podobnego nie rpzezylam i od tego sie zaczela moja gehenna. wczesniej napadow nie mialam czulam sie w domu bezpiecznie. wychodzac na dwor czulam lek i niepokoj do tego walace serducho. teraz od tej tablety mam poprostu masakre. nie chce znowu tego powtorzyc i dzieki tabl;etom bardziej zmarnowac zycie
  9. tak tylko aby cos zrobic trzeba umiec to zrobic......ja jestem w trumnie za zycia i marnuje zycie najblizszej mi osobce:( jesli chodzi o sama nerwice neistety nikt tego nie rozumie nie doswiaseczywszy tego i akzdy tylko kwituje ze glupoty opowiadam "trzeba myslec pozytywnie" i to ma niby pomoc?
  10. witam......dawno nie umialam nic napisac....tak bardzo zle sie czuje, teraz ten szczegolny okres kiedy jest smutno i leki sa wieksze. Ja wysiaDAm nie daje rady a do lekarza nie pojde bo wszyskiego sie boje .
  11. Tak wiem ze to beta ale dziala takze na lek (wyczytalam w ulotce). Czasami do hydro w czasie ataku biore i bisocard bo dzwiga mi sie bardzo cisnienie. Jesli chodzi o holtera to mialam go juz 3 razy. W czasie gdy mialam go zalozonego nie odczuwalam nigdy tych dolegliwosci. Z perspektywy czasu wiem, ze nerwicy nabawilam sie stresem w pracy, zyciem osobistym no i ogromnym strachem o serce, ktore zawsze dziala na szybkich obrotach......Ehh chcialabym moc wyeliminowac ten stresss, strach ale nie abdrzo wiem jak....Kupilam ostatnio "The Secret" i mam nadz, ze dzieki temu jakos moje nastawienie do zycia sie zmieni
  12. ja po Citalu dostalam takiej jazdy jakiej nigdy w zyiu nie mialam i od tego momentu mnie to trzyma....... dlatego tez nigdy nie wezme zadnego mocnego G........ mam hydroxyzyne....i przymeirzxam sie moze do propranololu bo hydro mi sie skonczyla a boje sie isc do lekarza [Dodane po edycji:] serce zbadane ale ja nie wierze, ze z nim jest wszystko ok poniewaz mam straszne skurcze dodatkowektory sie lacza i trawaja po kilka minut
  13. ja rowniez nie potrafie niczym innym zajac mysli i tylko rozwazam o tym jak sie czuje....kontroluje oddechy, bicie serca...jesli wyczuje choc odrobine rpzyspieszone tetno to atak gotowy. zreszta zawsze ze strachem wsiadam do tramwaju czy autobusu. Wszystko mnie po prostu stresuje. Nie moge nad tym zapanowac nawet gdy wezme jakis uspokajacz. pamietam czasy gdy blogo sobie spacerowalam, szlam do sklepu nie kontrolujac swoich emocji i mysli. teraz to jest wegetacja a nie zycie. Zamiast cieszyc sie spacerem to ciesze sie ze rpzeszlam kawalek od domu:(((
  14. "To, o czym myslisz najintensywniej albo na czym skupiasz sie najbardziej, ujawni sie jako Twoje zycie." Czyz nie ma w tym swietej racji?? ja mysle o nerwicy i jej objawach non stop......... co zrobic by nie myslec???
  15. Ja mam czasem uczucie niepelnego oddechu...wtedy staram sie zrobic ogromny wdech.....najgorzej jest latem...... Wtedy to nawet w spokojniejszych chwilach serce mi galopuje....dl;atego tez strasznie boje sie upalow:(( moje dziekco uwielbia cieple dni a ja sie mecze
  16. z citalem to wygladalo raczej tak, ze roslo mi cisnienie...mam manie sprawdzania cisnienia wiec gdy tym razem po zmierzeniu cisnienia okazalo sie ze jest wysokie napad byl gotowy......teraz ataki glownie zdarzaja sie gdy zostaje sama w domu na dluzszy czas.....wlasnie ejstem po swiezym ataku, ktory sam nie umial przejsc wiec musialam wziac poolowe hydro. teraz jestem strasznie ospala a niestety polozyc sie nie moge:( ja juz mam dosyc takiego zycia!!!!!!! marnuje je tym bardziej swemu dziecku.....jesu powinnam byc bezplodna!!!!1 To chyba kara za cos ..kurcze nie wiem nawet za co!!! [Dodane po edycji:] lekarz internista przepisal mi tenże specyfik (afobam) i lekarz psyciatra tylko poklepal sie po czole gdy uslyszal co mi przepisano........stwierdzil, ze absolutnie nie mam go brac!!!!!!!!!!! silnie uzaleznia podobno!!!
  17. Prozaku jako takiego nie ma już w sprzedaży ale są pochodne. Ja właśnie nie mogę się zebrać do brania Seronilu. Zawsze mam opory przed braniem nowego lekarstwa (ogólnie, nie tylko na nerwicę). Boję sie skutków ubocznych ja tylko raz sprobowalam Citalu i na 3 tabletce sie skonczylo ogromnym atakiem paniki. do tego momentu czulam sie ebzpiecznie w domu i nie miewalam takich atakow a od tegoczasu miewam je codziennie ....dlatego tez nie zaufam zadnemu lekowi bo dzieki poprzedniemu moj stan sie o wiele pogorszyl:( [Dodane po edycji:] czy ktos z Was probowal tabletek ziolowych KALMS??
  18. Xanax jest dośc mocnym lekiem, zleży od dawki. Owa hydroxyzyna jest wydawana na recepte? tak tez jest na recepte. Ja opakowanie dostalam ponad rok temu od rodzinnego 25 mg i do tej pory zostaly mi 2 tabletki. zazwyczaj lykam polowke albo cwiartke i czasem lacze z bisocardem [Dodane po edycji:] Mi lekarz zalecil 1 tabletke rano lub na noc...raz wzilam cala ranem poniewaz przed wyjsciem nigyd nie umialam sie uspokoic i serce walilo mi mlotem i myslalam, ze usne na stojaco......dlatego twez nie uzywam jej codziennie tylko w razie ataku i to mocniejszego z ktorym nie moge sobie dac rady [Dodane po edycji:] mam taka cicha andzieje, ze jezeli rpzez jakis czas pozylabym bez objawow leku to po czasie rpzyzwyczailabym sie do tego stanu i samoistnie by mi to przeszlo bo nie myslalabym. a tak dzien w dzien memysli zaprzata strach przed lękiem i to napedza me zle samopoczucie.....bledne kolo [Dodane po edycji:] Filson ...ja tak samo tylko siedze i placze z zazdrosci , ze prostych rzeczy zrobic nie moge:( czy ja tak wiele wymagam? nie chce niczego materialnego....ja poprostu chce normalnie funkcjonowac i korzystac z zycia w zwykly przecietny sposob....... [Dodane po edycji:] co myslcie o prozaku??
  19. a czy ten xanax jest mocnym lekiem? ja sie posilkuje w kryzysie hydroxyzyna i ona w sumie dziala tyle, ze po jakis 10 minutach no i dodaje czasem do tego bisocard ( bo cisnienie tez idzie mi do gory)
  20. biore ziolowe labofarm....ale nie tyle ile podaja tylko minimum...raz dziennie. Boje sie atakow na wieczor wiec nie zazywam szykujac sie do ewentualnego zazycia hydroxyzyny. Slyszalam , ze nie bardzo mozna laczyc leki mocniejsze z ziolowymi???
  21. ja jestem wiecznie niedospana...w nocy mam problemy ze snem i za dnia chodze jak pijak:(... [Dodane po edycji:] i jak funkcjonujesz na tych ziolowych.......jesli sa takie dobre to prosze podaj mi nazwe.....godne podziwu,z e mimo nerwicy urodzilas dwojke dzieci. Moja nerwica najbardziej dala o sobie znac po porodzie, teraz nie potrafie niczego zrobic nie mowiac juz o rodzeniu kolejncyh dzieci bo to nierealne!!!!
  22. ciesze sie, ze jestescie szczesliwi w tym 'nieszczesciu".....ja probuje poznac poprzez internet ale nie umiem sie spotkac...za bardzo zzera mnie stres....poznalam kogos z kim milo mi sie pisze...on nalega na spotkanie aja tylko zwlekam bo sie boje wyjsc z domuu na spotkanie.
  23. ja czasami musze liczyc na pomoc innych szczegolnie w sytuacji gdy musze zostac w domu sama ( z dzieckiem) i dopada mnie lek. W takiej chwili musze zadzwonic i w miare mozliwosci dotrzymuja mi towarzystwa. nie uzewnetrzniam sie z a bardzo bo wiem, ze nikt mi i tak w tym nie pomoze..... [Dodane po edycji:] fajnie,z e masz chlopaka bo ja jestem sama i zapowiada mi sie samotnosc do konca zycia....boje sie wyjsc i umowic z kims nawet na spacerek...to mnie rpzerasta i z tego powodu mam ogromne leki co do naszej przyszlosci:(
  24. to te takie śmierdzące ? dobrze ,ze pomagaja :) ,sa ziolowe wiec ryzyka raczej nie ma . hehe no tak to te okropnie smierdzace...wiadomo cudow nie dzialaja ale jakos uczcie napiecia jest lzejsze i mniej msel o atakach...... [Dodane po edycji:]
  25. fajnie ze potrafisz pracowac bo ja sie w pracy non stop stresowalam i zle czulam i musialam sie zwolnic:( [Dodane po edycji:] mi sie wydaje, ze to zalezy od nastawienia.....jak mysle o tym ze mi slabo to mi sie goraco robi, krew do mozgu uderza, kreci sie w glowie a jesli ide bez zastanowienia to czuje sie ok
×