Skocz do zawartości
Nerwica.com

milano3

Użytkownik
  • Postów

    1 238
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez milano3

  1. New-Tenuis, chyba jeszcze nie jestem gotów aby się przełamać chojrakowa, u mnie też jest wciąż duża. Chociaż tak jak pisałem, ja czasami dzięki stosunkom z ludźmi (seksualnym), zaspokajam nie tylko potrzeby fizyczne ale i psychiczne. Niejednokrotnie jestem dumny i mówie sobie - "Znów mi sie nie oparła - dziwka", albo "Kolejnego razu nie będzie, jesteś zbyt slaba". Ale to nie jest tak, że ja sie z tego cieszę. Za chwilę przychodzi ból że to zrobiłem. Zaczynam rozumieć, że postąpiłem źle. Ale po kilku tygodniach znów to samo. Totalnie zaburzony jestem.
  2. chojrakowa, na pewno przyjedzie. Nie masz się o co marwić ; ) Przecież on Cię kocha ! I dziękuje, że mnie rozumiesz. Ja też czuje się odrzucony i sfrustrowany. Ale tak to już jest na tym świecie ... [Dodane po edycji:] Na jednej ze stron opisujących Borderline znalazlem takie zdanie: tendencja do traktowania seksu jako dominującej formy zaspokajania potrzeb bliskości U mnie to chyba się zgadza. Dla mnie seks jest dopełnieniem wszystkiego, wszelkiej bliskości, dopiero wtedy czuje sie akceptowany. Może wlaśnie dlatego tak często ulegam "przygodom" . Czy wy też tak macie ?
  3. Nie wiem być może ludzie z Borderline mają zbyt dużo dumy w sobie ? Ja bym tak nie potrafił.
  4. Ale jak mogę się komuś narzucać ? To byłoby chyba bardzo upadlające. Skoro mnie nie zaprosil to widocznie nie chce ze mna jechać ... Ty byś się tak do kogoś wprosiła ? U mnie nie ma takich zwyczajów. ;(
  5. może typ impulsywny. ? oni podobno nie są tak rozchwiani i podstępni jak Borderzy. Tak słyszałem [Dodane po edycji:] Niestety już zrobilem kilka szram :( Nie pójde bo on jedzie do Krk ze znajomymi ; ( A teraz mi pisze, że jestem słodki i cieszy sie, że sie o niego staram. Jakaś paranoja kure..ska ... To życie jest pojebane.
  6. Ja kiedyś zażyłem 12 tabletek Lorafenu i nic mi nie dał. Mnie uspokajają 3 tabletki Clonazepamu 2 mg. Ale nie radze próbować. Niekótrzy po takiej dawce to Zombie.
  7. Kur..a ! Jestem załamany. Napisał do mnie "kolega" co tam ? Napisałem ze wszystko ok, ale czuje ze coś miedzy nami nie tak i że jeżeli ja go irytuje czy coś to usunę sie z jego życia. On napisał, żebym nawet takich głupot nie pier... A teraz napisał mi że idzie na sylwka do gay clubu. Kur..a w co on gra do cholery ? Może on też ma bordera . ;/ Jestem załamany, zraniony ide sie pociąć.
  8. Ja też się przyznaje (niestety), że jestem doskonałym manipulatorem, kłamcą i aktorem. Potrafie kogoś tak zamotać, że i tak zawsze wyjdzie na moje. Wiesz Asiu osobowość Borderline, kiedyś była nazywana osobowością "jak gdyby". Bardzo szybko utożsamiamy się z innym człowiekiem, przeżywamy podobne emocje, robimy podobne miny czy gesty. Ja wiele razy wcielałem się w różne postacie. MOja terapeutka tłumaczyła mi że wtedy jestem jak gdyby Marilyn Monroe, jestem jak gdyby mężczyzną lekkich obyczajów ;d, jestem jak gdyby Bartoszem. Dlatego takie zachowania są dla nas normą.
  9. Nie wiem czy to nam sie tylko tak wydaje, czy my rzeczywiście potrafimy doskonale rozszyfrowywać ludzi. Pani psycholog mówi że jest to możliwe gdyż u Borderów jest skrajne przeżywanie różnorakich emocji więc może rzeczywiście umiemy obserwować siebie i w ten sposób obserwujemy innych
  10. I bardzo dobrze :) Ja przez Borderline czasami czuję, że widzę wiecej niż zwykły człowiek. Np. potrafie szybko ocenić czy ktoś jest przestraszony, skrępowany czy jest homo czy hetero. Wszyscy mówią, że mam zajebistego nosa do ludzi.
  11. Vi. ale ja nie chce się nawrócić. I daj już spokój z tym szatanem i Bogiem. Mam to gdzieś ... Ty bądź wierzący ja nie jestem ... I nie chce mi sie o tym gadać, bo po pierwsze to nie jest temat o Bogu a po drugie to temat rzeka tak jak polityka czy to czy w 2012 będzie koniec świata. The End . !
  12. Kurde na mnie wcale paro nie działa ;/ ... :)
  13. Mi wyszło że umre w wieku 52 lat xD hehe
  14. No pewnie tak. Ale ja mam borderka i też uwielbiam łykać. A byłooo tegoo sporooo. xD Ale najbardziej kocham alprazolamik ... Mój misiek. hehe
  15. Nie wiem. Tego nie wie nikt ... ;d Może za rok, a może za lat 50 ? Nie wiem . A może wtedy kiedy sami o tym zdecydujemy ;d
  16. Dobra nie kłóćmy się. Ja tam nie jestem za religią i Bogiem i to jest moje zdanie. I tak wszyscy zamkniemy oczy, stracimy świadomość i zgnijemy. Więc bawmy sie teraz !
  17. Wujek_Dobra_Rada, jest przypadkiem odrębnym ale niezwykle interesującym. I zabawnym. I git ! Przynajmniej są tutaj osoby, które potrafią się pośmiać
  18. No gdybyśmy się dostosowywali do poleceń Bbli to było by usłane różami. Czyż nie ? Bądźcie ze mną, a będziecie szczęśliwi, kochani i ... Ja bylem z Nim i jestem popier... Borderem. I co ? Gówno A i też mam wrażenie że wszyscy chcą być tutaj ludźmi z osobowośćią graniczną. Uwieżcie. Nawet nie wiecie jakie to męczące
  19. Ja już nie komentuje kościoła i tego co się w nim dzieje. Dla mnie to jest jedna wielka sekta, która potrafi omotać sobie ludzi, którzy niestety dla mnie albo są srednio inteligentni, albo ich mózgi zostały wyprane dogłębnie przez rodziców. Moim rodzice są wierzący, siostra też tylko ja zdołałem się od tego oderwać. Co zyskałem ? To że jak zrobie coś nie zgodnego z naturą przykladowo to nie czuje sie winny i nie musze zapier... do konfesjonału i opowiadać o swoich grzechach obcemu facetowi, który moze być np. pedofilem. Haha. A choroba ? Zachorowałem gdy byłem jeszcze wierzący i dupa blada.
  20. Dokładnie... Ktoś miał nie lada wyobraźnie xDD Już sobie wyobrażam, jak to wszyscy po smierci jedziemy po ruchomych schodach, a na górze wielka impra xD ...
  21. Zgadzam się z wami. Ja też mam dosyć tego nawracania i fragmentów Pisma Św. Mnie to śmieszy ... Ohhh jak w tej księdze życie jest pięknie opisane. Usłane różami
  22. paradoksy, co jest chore ? :):) Że nie miał diagnozy ?
  23. No mi też Krzysiek w ogóle nie wygląda na Bordera. Ale oczywiście mogę się mylić Kurdę sadze że nie mam szans u tego chłopaka. Uważam że jestem brzydki, głupi itp
  24. Wujek_Dobra_Rada, ja też mam podobne odczucia. To na pewno nie prowadzi do niczego dobrego. Albo Vi. wkońcu bardzo się zawiedzie na swoim guru, albo będzie wierzyć do końca życia w to, że może ocalić świat od zła i szatana. [Dodane po edycji:] Skąd wiesz, że cie ścigają ? Może to także twoje zaburzone pole widzenia świata ?
×