Skocz do zawartości
Nerwica.com

Karen31

Użytkownik
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Karen31

  1. Jestem po 2 dawce lekwu. Wczoraj wieczorem zasnęłam praktycnie tak jak stałam. Ledwo się umylam i wyszłam z wanny. Teraz wzięłam mirzaten pół godziny temu i znowu zasypiam. Wzięłamurlop w pracy na dziś żeby zobaczyć jak będzie to wygladalo. Ale za dobrze nie jest. Ciekawe co będzie dalej bo jak będę taka senna to raczej nie popracuję
  2. Ech nie ma to jak dobra wymiana zdań na podtrzymanie na duchu. Kupiłam leki i dziś biorę pierwszą dawkę. Jurto rano zdam relację jak się czuję.
  3. elfrid hmm, diagnozę ja jestem dopiero po pierwszej wizycie u psychologa i psychoatry. Na razie nikt nic nie mówił o diagnozie. Z tego co mi powiedział to widzi u mnie bardzo duże rozchwianie emocjonalne i sporą nerwicę. Boję się tego przyrostu wagi najbardziej. Ja mam na tym punkcie sporego fioła tzn bardzo zalezy mnie na wadze nie wyższej niż moje 60kg. Wyglądam dobrze ale każdy kilgram mnie dołuje. Dziś np kolejny dzień bez leków, mąż pojechał na egzamin a ja w tym momencie mam już okropny ból głowy z nerwów i jestem tak padnięta, że mogłabym usnąć tak jak stoję. Pomijając już fakt mojego typowego objawu zdenerwowania - dłwawienia się i duszenia (gula w gardle) powodująca wymioty i brak możliwości zaczerpnięcia oddechu. No ale na szczęście mąż wrócił i to mi przeszło. Od jutra wieczorem zaczynam brać leki
  4. Przychodzi nie wiadomo skąd i człowiek nie może się już na niczym skoncentrować. Zimno i gorąco na zmianę. łapy się trzęsą. siedzę w pracy i nie moge nic z tym zrobic
  5. Pomyliło mi się dawkowanie. Jest odwrotnie. Mirzaten mam brać 1/2 (czyli 15mg) na noc Ketler po 1 rano i wieczorem. Dobrze piszesz z tym sportem i apetytem. Tylko najgorsze jest to, ze jak się siedzi po 8 godzin w pracy to po przyjsciu ciężko jeszcze wygenerować siły na jakiś sport, zwłaszcza jak zwykłe nastawienie prania bywa ponad siły Heh, do tej pory brałam promolan. Przepiany przez internistę. Było lepiej. O ile lepiej zauważyłam jak przestałam go brać (skończy się) a nie wykupiłam jeszcze w/w leków. Dziś siedzę w pracy i sie trzęsę. No i pewnie skutki uboczne o których przeczytałam do tych nerwów się trochę przyczyniły. Zastanawiam sie czy jak zacznę brać leki to bedę w stanie normalnie chodzić do pracy czy lepiej jednak wziąć na kilka dni urlop?
  6. Witam Jestem tu nowa. Właśnie mam receptę na mirzaten i ketrel. O ile ketrel jakoś przechodzi o tyle po tym co się naczytałam to ten mirzaten mnie przeraża. A zwłaszcza ta możliwość tycia. A to z tego powodu, ze chodzę do pracy do biura i wolałabym swoje problemy zdrowotne ukryc przed współpracownikami. A jeśli zacznę tyć to zaczną się plotki. Mam brać po 30mg rano i wieczorem Ketrel po 1/2 tabletki 30mg na wieczór. Ja nie mam problemów z bezsennością a wręcz odwrotnie. hmm, niezbyt mi dobrze z tą wiedzą
×