Skocz do zawartości
Nerwica.com

just fine

Użytkownik
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez just fine

  1. hehe ... to ja mam podobnie :) no cóż... zamiast dobrego seksu, będę mieć dobre samopoczucie ;P
  2. kurcze, ale ja nie mam aż takich objawawów... zastanawiam się czy moja psychiatra nie przesadziła z aż tak poważnym lekiem... choruje od dwóch miesięcy, wcześniej brałam coaxil, ale nie działał. ja mam tak, że głownie leżąc w łóżku, czy bezczynnie siedząc w ciszy, zaczynam się wsłuchiwać w serce, które, mam wrażenie, nie do końca równo bije... raz za szybko, raz za mocno itp. i to wywołuje we mnie atak paniki. dwa razy było u mnie pogotowie, raz wylądowałam w szpitalu z tachocardią i wciąż się nakręcam, że to się powtórzy. zrobiłam wszelkie możliwe badania, więc wiem, że fizycznie nic mi nie dolega... może i mam jakieś ślady depresji... nigdy nie należałam do życiowych optymistek. moje motto - martw się na zapas, to się niemile nie rozczarujesz :) najbardziej się boję spadku libido, z którym i tak jest u mnie różnie, bo brałam tabletki antykoncepcyjne i... tycia... help, help. niech ktoś mi to wywieje z głowy... jak pisałam, poza paro, biorę afobam, atenolol i coś tam z magnezem i potasem. czasem łyknę na noc ziołowe uspokajające i walerianę...
  3. to kiepsko przejść takim niezauważonym...
  4. witam wszystkich... jestem z warszawy, mam nerwicę lękową i od dziś leczę się paromerckiem z dodatkiem afobamu. boję się, jak cholera i szukam wsparcia. to chyba wsjo...
  5. no masakra jakaś... i jak ja mam to brać? dziś wzięłam pierwsze pół tabletki, kolejne dwa dni będzie to samo, a później już po calaku. już sam fakt, że mam to wziąć przyprawia mnie o atak - mojej ukochanej nerwicy lękowej. wcześniej brałam coaxil, ale nie działał w ogóle. dodatkowo szprycuję się afobamem - 2 x dziennie po 2,5 mg. a co u was? przebrnęłam przez cały wątek...
×