witam :)
Jakiś czas temu u mnie zaczęły sie pojawiać problemy ze zbyt wysokim pulsem, serce mi tak strasznie biło, w nocy się wybudzałam, byłam wybuchowa, ale to zbagatelizowałam i jakiś czas temu się wszystko zaostrzyło, mam straszne skoki ciśnienia, głowe mi rozsadza i czuję jak mi szyja pulsuje..
Czy to nerwica? tak sądzę.. Przeszukałam internet co pomaga na nerwicę, żeby się uchronić od środków psychotropowych, no i znalazłam artykuły o omega 3 i magnezie.
Tak więc jem dziennie 6 łyżem zmielonego siemienia, 300 mg magnezu z wit b6, witaminki z grupy b, wapńz+C, potas z soku pomidorowego jak narazie.
Myślę, nad ziółkami bellergot, lub mieszanką podawaną tu na forum.
Mam nadzieję, że to mi pomoże, chociaż czasami muszę silny lek na uspokojenie wziąść..