Skocz do zawartości
Nerwica.com

ewap99

Użytkownik
  • Postów

    522
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ewap99

  1. Ja tez ciut oklapła ostatnio.napięcie jakos zle na mnie działa ale jestem z wami
  2. Gratulacje buuu ze ci sie udało:)
  3. ewap99

    [Bielsko-Biała]

    Za to ja zaliczam kolejny zjazd forrmy.znow drżymy o zycie nowo narodzonego członka rodziny nie mojej własnej ale b bliskiej pamietam u tego samego małżeńtwa taką samą walkę 11 lat temu...wtedy...dziecko przezyło tydzień i zmarło... czy temu teraz uda się przeżyć? czy uda się zyc kiedys normalnie?
  4. zdanie czyjegoś dziecka do mnie "pse pani a wcoraj tez pani psyjdzie?
  5. Kocham córkę kocham kwiaty i podróże niestyty w coraz mniejszym stopniu moge inwestowac w cokolwiek jedyniecórka zostaje napewno ucieszyłaby mnie szczerze spedzone kilka dni z kims zyczliwym,z przyjacielem ...ale go nie mam
  6. Ja sie im wcale nie dziwie martwia sie i maja do tego prawo
  7. Bardz sympatyczne są jeże kiedys z koniecznosci rekonwalescencji miałam jeza w pokoju 3 tyg,gdy go znalazłam był w dziurze kilka dni,nie był w stanie wyjsc a wiec niedozywiony nie miał siły nawet stac na nogach,ale wyszedł z tego czasem przychodzi w odwiedziny
  8. no skąds to znam...a potem słowa męża a ile byś tego żarła...
  9. Najlepiej prawde latawiec,jakakolwiek by ona nie była
  10. tak jak ty w cuda nie wierze wiec pewno beda wracały tylko teraz juz ciut lepiej sobie z nimi radze jak kiedys...2 lata terapii cos dały
  11. wiesz terapia nie od razu cos zmienia to długi proces ale jesli swiadomy i jest wspolpraca z naszej strony jest tez i poprawa ja od 2 mies nie miałam mysli...to juz cos
  12. długo radziłam sobie sama teraz od 2 lat z pomoca specjalistów
  13. Ty dune masz jakąs terapię?
  14. Unikanie niewiele tu zmieni to po prostu trzeba przepracowac,tak do mnie czasem wracaja wspomnienia,ale nie ma juz w nich wiele emocji,dzieje sie to wtedy kiedy mijam ten dom,36 lat było moim sasiadem spotykałam go codzennie dzis juz nie zyje.i podobnie jak przedmowczyni odczuwam ulge z tego powodu
  15. Zgadzam sie z Toba Lady B ja tez tylko dzięki zrozumieniu sytuacji i delikatności mojego męża na samym początku dałam radę pokonać przeszłość i lęk podjełam wspołzycie ,mam dziecko od 15 lat jestem w związku
  16. Fajnie ze jestes,mne tez kiedys wydawalo sie b mocno ze nie chce zyc,,,dzieki poczatkowo lekom teraz terapii nabieram nadziei na lepsze jutro czego i z serca tobie zycze lady B
  17. Owszem mogą w terapii byc chwile kiedy bedziesz czuła sie kiepsko,warto szczerze mowic o tych stanach, dobry psycholog wie jak sprawic by było lżej ,cieszę się ze sie zdecydowałas i powodzenia życzę:)
  18. Przeszłosci nie zmieni bo sie nie da ale moze mienic twoj stosunek do tego co bylo w taki spoosb by to sie stało tylko niemiłym wspomnieniem i nie miało wpływu na twoje zycie teraz.Ja tez jestem DDA od 2 lat w terapii i choc bywa ciezko widze zmiany.
  19. bycie bez rodziny na 3 dni :) ale odpoczynek mowie wam
  20. Sam fakt picia przez ojca juz wskazuje na to ze jestes dzieckiem alkoholika,nie miałas normalnego domu,poczucia bliskosci czy bezpieczeństwa ,to ty sie w pewnym momencie musiałas stac odpowiedzialna za dom,więc funkcjonowalas w domu dyfunkcyjnym gdzie role rodzic-dziecko były mocno zaburzone masz prawo do tych 2 okreslen pytanie czy etykietkowanie jest nam potrzebne i wlasciwie do czego?owszem jesli masz ze soba powazne problemy mozesz udac sie na własciwa terapie i zaczac układac zycie na nowo a nie napisałas nam jak teraz zyjesz?jak sobie z tym wszystkim radzisz?
  21. wyniszczysz organizm,kiedys moze zaczniesz załowac pytanie czy szkoda bedzie dało sie odwrócic jeszcze...
  22. Kite t co robisz jest dla ciebie niebezpieczne:( kiedys moze byc za późno na pomoc:(
  23. No bo ludzie roznie reaguja na stres ja np sie obzeram i nie mam do niczego motywacji,moja znajoma znow nie je i robi jak by jej ktoś zato niemałą kase płacił.czasem jej zazdroszcze
×