Skocz do zawartości
Nerwica.com

piolun1987

Użytkownik
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia piolun1987

  1. To jest dość dziwne zamknięte koło, zazwyczaj myśli się właśnie o czymś innym, ale jeżeli nie potrafisz przestać o tym myśleć to to właśnie jest nerwica natręctw.
  2. Skutki uboczne mijają gdzieś po dwóch tygodniach. W zasadzie im dłużej tym jest lepiej. Ja biorę już ponad cztery miesiące i dopiero teraz jest już całkiem normalnie pod względem skutków ubocznych. A na samym początku było bardzo ciężko.
  3. No kiedy odstawiłem Rispolept to od razu mi się polepszyło i zacząłem normalnie jeść. Ale to mogło być od łączenia dwóch neuroleptyków bo piłem też do tego Zolaxę.
  4. Co do leków to na każdego inne leki działają w inny sposób. Na przykład na mnie Rispolept zadziałał tak, że w pewnym momencie chciałem popełnić samobójstwo poprzez zagłodzenie teraz mi się to już wydaję śmieszne, ale wtedy było strasznie. Każdy musi trafić na swój lek. Ja niestety na razie na swój nie trafiłem. Pozdrawiam :)
  5. China, Nie tylko Ty masz takie problemy. Też miałem wyobrażenia co robię dzieciom i mam je czasami nadal. Ja już ze swoją pedofilią byłem nawet u znanego seksuologa w Warszawie, który mnie zapewniał że to tylko Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne. Nie do końca mu jednak uwierzyłem. U mnie zaczęło się jakieś cztery miesiące temu. W międzyczasie jedna nawiedzona Pani doktor zdiagnozowała u mnie schizofrenię właśnie z powodu moich pedofilnych wątpliwości. Teraz chodzę na terapię, która polega na tym że ja przekonuję swoją Panią psycholog, że jestem pedofilem a Ona mnie że na pewno nie jestem. Nie martw się gdybyś była pedofilem na pewno nie napisałabyś o tym na tym forum i nie zgłosiłabyś się do lekarza - tak przynajmniej przekonuje mnie moja psycholog. Ja teraz mam w dodatku taki problem, że w piątek wyjeżdżam na rekolekcje, gdzie mam pilnować dzieci i dręczę się że nie wytrzymam, że kogoś tam skrzywdzę. Pozostaje mi mieć nadzieję, że tak nie będzie. Pozdrawiam
  6. piolun1987

    hej

    Nie martw się olanzapina jest też na nerwice natręctw. Sam ją na to pije. Choć w gruncie rzeczy to słabo mi pomaga ale jednak trochę tak. A poza tym jakbyś miała schizo to nie miałabyś raczej na ten temat obsesji. Pozdrawiam.
  7. Rozpamiętywanie przeszłości nie wychodzi mi na dobre. Ale moja psycholog powiedziała że jakbym był pedofilem to pierwszym w Polsce który się zgłosił sam do lekarza Poza tym pedofile mają problemy z odczuciami. Oni nie czują emocji do dzieci - i ja to niby dobrze wiem, ale nadal się nad tym zastanawiam i nie potrafię przestać mimo leków, choć czasem jest lepiej. Pozdrawiam
  8. toksyczna, Myślę o tym już od 4 miesięcy. Przez jakiś czas było lepiej, ale znowu wróciło. Już byłem pewien, że to tylko nerwica, ale znowu mam wątpliwości.
  9. Powiedzcie czy gdybym był pedofilem to bałbym się tego? Prześladowały mnie myśli w których robiłem krzywdę dzieciom. Już od kilku miesięcy dręczy mnie ta pedofilia. Czasami czułem jakieś podniecenia. A teraz już mi to trochę przeszło. Ale wczoraj byłem u seksuologa, który stwierdził, że na pewno pedofilem się nie stanę. Ale zadał mi jakieś tam pytanie i ja się teraz tym pytaniem dręczę. Już mam tego dosyć. Czy jak się ma nerwicę to można mieć takie myśli i wyobrażenia że się kogoś krzywdzi czy tylko, że ktoś kogoś krzywdzi, bo ja w tych swoich myślach czasami występowałem sam i nie wiem czy to już mnie klasyfikuje jako pedofila, bo własnie o to zapytał ten lekarz i teraz zastanwaiam się cały czas czy to jest takie ważne.
  10. I jeszcze jedno pytanie odemnie. Czy gdybym był pedofilem to bym się tak tym przejmował?
  11. Jeżeli ktoś jeszcze ma natręctwa na temat pedofilii to proszę o kontakt, bo samemu ciężko z tym sobie radzić. Piję leki ale nadal jest ciężko, jak jakaś myśl wpadnie do głowy to wypaść nie może. Najgorsze są te wyobrażenia, że JA robię coś dziecku i widzę to oczyma wyobraźni. Choć już trochę przechodzi. Mam nadzieję, że są inne osoby, które tak mają - moja psycholog mówi, że są i ona sama trzy takie osoby leczy. Jak tak macie to piszcie: m.kruhlej@gmail.com
  12. Po leku miałem straszne uczucie wewnętrznej pustki. Niby przestałem myśleć o pedofilii ale za to czułem się nadal strasznie psychicznie. Tylko wcześniej przynajmniej wiedziałem od czego to a teraz takie uczucie kompletnego bezsensu i wielka pustka. Do tego pogorszył mi się wzrok i cały czas chodziłem taki zaspany i otumaniony. Wydaje mi się że to były skutki uboczne leku. Oprócz Rispoleptu pije też Zolaxę i ParoMerck i te leki nowy lekarz kazał mi zostawić. Tak naprawdę to nie wiem który z nich pomógł mi na myśli. A poprzedni lekarz to powiedział mi wprost że podejrzewa u mnie schizofrenię. Lekarz u którego byłem wczoraj kategorycznie to wykluczył.
  13. Pisałem tutaj jakiś czas temu o mojej obsesji związanej z pedofilią. Wtedy napisałem, że lekarz zdiagnozował u mnie myśli schizofreniczne. Byłe też u drugiego lekarza, który podejrzewa, że to nerwicowe i jeszcze jednego, który myśli tak samo. Czy myślicie, że powinienem im zaufać, czy martwić się, że mam schizofrenię, bo mój poprzedni lekarz uparł się przy takiej diagnozie i nie chciał jej zmienić? Przepisywał mi Rispolept. Nowy lekarz poradził mi abym go odstawił. Czy myślicie, że tak powinienem zrobić?
  14. Ja jestem cały czas pod obserwacją lekarza, bo chodzę na zajęcia do Oddziału Dziennego. Teraz zaczęła prześladować mnie jedna myśl wyjątkowo usilnie i już myślę, że na pewno jestem pedofilem. Mianowicie kilka miesięcy temu posadziłem synka znajomych na kolanach i chyba podnieciło mnie to. Tylko już wtedy zastanawiałem się nad tym czy nie jest ze mną coś nie tak i zastanawiam się czy to mogło już być od tej choroby. Nigdy wcześniej o ile sobie dobrze przypominam to czegoś takiego nie miałem. A może ja już sobie stwarzam wspomnienia i rzeczywiście mam schizo? [Dodane po edycji:] A wcześniej też miałem taki okres, że bałem się że będę opętany.
  15. Oprócz Paromercku lekarz wypisał mi też Zolaxe a to już jest na schizofrenię chyba.
×