Witam. Jestem nowa na forum. Będe pisała wprost o moim problemie, mam nadzieje że nie jestem "nienormalna" i że ktośmoże ma podobny problem i podpowie mi jak sobie z tym radzić.Że mam nerwice uświadomiłam sobie kilka lat temu,wcześniej nie zdawałam sobie z tego sprawy,jakiś stres czy coś, a teraz jest coraz gorzej, niewiem co robić,pewnie poradzicie mi lekarza ale nawet na myśl o lekarzu już mnie skręca, właśnie na tym polega moj problem, wszystkiego się boje, nowych miejsc,zdarzen, nawet głupie załatwianie spraw w banku czy na poczcie jest dla mnie problemem,ma samą myśl się bardzo denerwuje,w nocy nie moge spać bo zastanawiam się jak to bedzie tego dnia gdy bede musiala cos załatwić, trzęse się,serce mi wali itp a przecież przed takimi sprawami się nie ucieknie, jest mi z tym naprawde źle, bo przez to nie moge normalnie żyć.