Ale dziś był super.Dzień Kobiet,do naszych pań przyjechały z Łosic.Fryzjerka i kosmetyczka.I robiły je na bóstwa.My chłopcy,robiliśmy kartofle.
Mielone nadziewane pieczarkami,kapusta biała w zalewie.
Ja osobiście,tarłem pieczarki.Obierałem kartofle,razem z Grzegorzem 36,Mariuszem 35.A potem smażyłem kotlety,z Tomkiem 41 i opiekunką Agatą 39.
Kiedy na kuchnię wchodzi,Kasia stażystka 32.Ja pytam,a ty się nie robisz na bóstwo.
Kasia,mówi ja już jestem bóstwo.
Ja,do Kasi ,ty.Jesteś bóstwo miłości.Asia opiekunka 36,robiła sobie oczy.
Ja mówię,Asia w tobie można się zakochać.
Kiedy zapytałem,czy by sobie zrobiła rude pasma.
Asia,się śmieję i mówi.Rude,wredne.Ja na to,a wiesz.Że rude są dobre w łóżku.
Asia i Agatka ,bardzo się dobrze bawiły.
A ja,przygotowałem dla dziewczyn.Serduszko,wycięte z kolorowego bloku.
Na nich,był napis.Na przykład,Kasi Z Okazji Dnia Kobiet.I rysunek kwiata.