Skocz do zawartości
Nerwica.com

ANOUK

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ANOUK

  1. No i drugi strzelec :)
  2. A ja mam właśnie problem z facetem. To chyba przez niego nasiliły sie poje głupie myśli i drążenie wszystkiego- wkońcu depresji i niechęć do wszystkiego. Mój chłopak sam ma ze sobą duże problemy. Duży chłopiec nie do skontrolowania, który sam nie wie czego che w życiu. Ona ma jeszcze iwększe problemy niz ja ze sobą. Niestety jego problemy rzutują na nasz związek no i na mnie. Ni potrafie oddzielić problemów w związku z całą resztą. Przes to mam gorsze kontakty z rodziną, czasem ze znajomymi no i w pracy nie zabardzo mi idzie. Znajomi mi mówią że to jest toksyczny chłopak i toksyczny związek. Może ia tak , ale jeśli ja go kocham i on podobno też jak mówi, choć czasami tego nie okazuje, bo podobno nie potrafi, to co mam zrobić?!Chce by między nami było dobrze!Chce by nam się ułożyła, on podobno też ,ale on jest jeszcze bardziej zagubiony niż ja. To strasznie na mnie wpływa. Od jakiegoś czasu straciłam zainteresowania. Jedyne co mnie interesuje to mój chłopak z którym jestem od ok 6 miesięcy. Całą uwage chce skópić na nim. Poświęcić się całą! Może ja mam jakąś opcesje na jego punkcię? Myślałam już od tym!Ciągle prawi o nim myśle, planuje z nim w myślach jakieś żeczy ale nie potrafie tego wprawić w czayn. MAm takie ogólne zniechęcenie . Na dodatek on zamiast mnie pocieszać sam chodzi smutny zmartwiony i bez celu. Nasz związek się nie rozwija, stoi w miejscu, anawet może cofa, Nie wiem co mam z tym riobić! JAk pomóc sobie, jeju, nam!|On jest tach zniechęcony do wszystkiego że czasami nie widze i ja wyjćia z tej głópiej sytuacji kt,óra ma mniejsce. Przes to płacze i śmieje sie na przenian, no i te myśli i drążenie każdego tematu, słowa itd...Boże strasznie to męczy. Co o tym sądzicie forumowicze?JEst w tyma wszzystkim jakiś cel, nadzieja? [ Dodano: Czw Lip 20, 2006 11:05 pm ] Boże na dodatek jeszcze straszne błędy robie pisząc. Ogólnie czuje się itd.
  3. MAM NADZIEJE ŻE BĘDZIE DOBRZE, BO ŚMICH I PŁACZ NAPRZEMIAN TOTALNIE MNIE ROZWALA EMOCJONALNIE I NIE RADZE SOBIE Z TYM. MALAMI I WSZYSTKIM "TOWARZYSZĄ|" ŻYCZE CIERPLIWOŚCI I NADZIEJI!
  4. WITAM!JA OD JUTRA MAM ZAMIAR BRAC ZOLOFT. TROCHĘ SIĘ BOJE GO ZAŻYWAĆ. bOJE SIĘ UZALEŻNIENIA.SĄ TO PIERWSZE MOJE LEKI ANTYDEPRESYJNE. WOGÓLE WCZORAJ PIERWSZY RAZ BYŁAM U PSYCHIATRY. MĘCZĄ MNIE STRASZNE MYŚLI. CZASAMI CZUJE ŻE WARIUJE. cZY WAM POMÓGŁ TEN LEK?JAK SIĘ PO NIM CZUJECIE?BARDZO ZALEŻY MI NA WASZEJ OCENIE, PONIEWAŻ JUŻ ZAŻYWACIE TE LEKI I MOŻECIE MI CONIECO POWIEDZIAĆ!DZIĘKI ZA RADY, POERADY I TAKIE TAM :)
×