-
Postów
66 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Moniczka23
-
basior, A wiec to jest bardziej skomplikowane Ja juz sie lecze 6 miesiecy Asertinem i na poczatku bylo kiepsko, to znaczy przez miesiac Potem byla poprawa zero skutków ubocznych Potem znowu było kiepsko lek przestał działać i musiałam zwiększyc do 100 mg No i to tez nie pomogło na dlugo bo juz teraz mam brac 150 mg. wlasnie od jutra zaczynam ta dawke Ale od kad zaczelam zwiekszac stopniowo (oczywiscie po konsultacji z lekarzem) jest juz lepiej.Poprawa nastąpiła po 3 dniach od zażywania I mam nadzieję że utrzyma się dłużej Pozdrawiam
-
Witam Ludzie kochani POPRAWIA MI SIĘ poważnie !!!!! jestem na 125 mg. i jak narazie jest dobrze A 3 Listopada przechodze na 150 mg. Jeśli po 150 bede czula sie lepiej, to juz nie moge sie doczekac kiedy bede to brala!!!!! Nie wierzylam ze to pomoze a jednak sie pomylilam i oby tylko tak dalej bylo A jedynym minusem teraz to tylko to ze boli mnie głowa ale da sie wytrzymac... i juz nie jestem taka ospala, wrecz przeciwnie , mam sile porobic cokolwiek... Zobaczymy jak dlugo to sie utrzyma..... MAM NADZIEJE ZE DLUGO!!!!!!! pozdrawiam
-
Witajcie Wlasnie bylam u lekarza..... No coz jednak nie zmieniam leku na inny Tylko zwiekszam dawke Asertinu Najpierw [przez pare dni 125mg A potem 150 mg Ech i sie zobaczy co z tego wyjdzie Pani doktor odradzila zmiane leku jak narazie mowi ze lepiej poczekac bo Asertin jest podobno dla mnie najlepszy A przy moich zaburzeniach dawka 100mg ktora bralam byla niewystarczajaca... Wiec poczekam zobacze jak to bedzie na 150 mg i wtedy pomyslimy czy zmieniac leki Troche sie boje przejscia na wieksza dawke, te skutki uboczne i w ogole... Ale dam rade Twarda Silna Nieugieta Pozdrawiam
-
Ludzie ja juz mam dosc POWAZNIE!!!! zyc mi sie juz niechce nie czuje nic oprocz totalnego zobojetnienia Asertin chyba przesta dzialac tak jak powinien Moi znajomi juz mnie nie poznaja Moj "maz" nie moze ze mna wytrzymac a dzieci dziwnie siem [patrza!!!! Kurna ja juz dluzej tak nie moge Nie mam sily na nic ciagle bym tylko spala o jakich kolwiek obowiazkach domowych nie ma mowy bo jak mam sie brac za cokolwiek to az plakac mi sie chce NIE WIEM CO MAM ZE SOBA ZROBIC?????
-
Mam pytanie do Moniczki23 i Do Liliany , widze ze troche sie znacie na lekach i na tym czy pomagają czy nie , ja od miesiąca biore Zotral , i rzeczywiście lęki mineły , jestem pozytywnie nastawiona do życia, ale pojawiło sie coś jeszcze gorszego na tle nerwowym ciagle boli mnie żołądek , i tuz po posiłku ciagle jestm głodna, wiem ze to nie jest normalne , jak złagodzic takie dolegliwości zołądka ??????? uczucie ciagłego głodu jest nie do zniesienia. No coz ja tez tak mialam i szczerze minelo po dlugim czasie A co do ciaglego gloda to ja mialam odwrrotnie bo mam jadlowstret ale mnie to akurat pasuje bo schudlam troche przez to ha ha ha pozdrawiam
-
hey wrocilam juz 5 miesiecy biore Asertin od ponad miesiaca jestem na 100 mg. i chyba juz przestaje dzialac jak powinna co prawda nie mam atakow,lęków ale juz nie czuje sie tak pozytywnie jaka na poczatku brania tej 100 Jestwem nadal nerwowa Wciaz zirytowana byle czym.... sama juz nie wiem z czego to wynika... Moze rzeczywiscie sertalina na mnie nie dziala tak jak powinna ech pogadam z moja Pania doktor moze ona cos doradzi
-
hej Lili-ana, dzeiki za pamiec o mnie jak narzie czuje sie w miare do0brze caly czas na tej 100 jestem i mysle ze cos tam dziala....podobnie tak jak Ty stałam sie troche innym człowiekiem tez ma dystans do pewnych spraw z ktorymi wczesniej ciezko bylo mi zyc...teraz juz sie tak nie przejmuje jak kiedys ale nadal drecza mnie natretne mysli glupstwach raczej ale wdedlug mojej psychiki sa bardzo wazne ech Ale moge chyba smialo stwierdzic ze jednak Asertin mi pomogl bo kiedys bylo gorzej ze mna ale jak wspomnialas Lili-ana, ten lek powinnien dzialac po 3 miesiacach juz prawidłowo a ja go biore od maja wiec ponad 4 miesiace i zastanawiam sie czy to dzialanie ktore odczuwam jest tym ktore powinno byc juz sama nie wiem co mam o tym myslec jutro ide do psycholka mojego wiec moze ona mi wytlumaczy
-
no zaczyna mi sie powoli poprawiac nadal jestem troche zobojetniona ale da sie wytrzymac oby tak dalej olcia138, fajnie ze dolaczylas do grona Sertalinek ale szybko zwiekszasz swoje dawki...i jak to znosisz a jak bierzesz na noc to mozesz potem zasnac bo ja razomnialam wziazc rano i zazylam pod wieczor to za cholere usnac nie moglam i meczylaqm sie w nocy...
-
Lili-ana, darunia, ja mam tak samo jak Wy tez ogolny dolek po tym zwiekszeniu wlasnie...ale chyba bedzie w koncu lepiej mam taka nadzieje Lili-ana, co do snow to ja tez mam jakies dziwne mega sny i sa takie zywe jakby na jawie budzac sie pamietam wszystko dolkadnie a dawniej tak nie mialam...dziwne to troche. Pewnie to dzialanie SSRI tak wplywa na te sny. pozdrawiam
-
Lilianna powiem tak...ze od poczatku brania czuje sie pol na pol jak zaczelam brac od 50mg to byly skutki uboczne itp ale po kilkunastu dniach bylo juz dobrze czulam sie usatysfakcjonowana ta dawka potem znowu powrocily gorsze dni. Po przejsciu na 75 mg bylo znowu fajnie i dobrze,potemm przeszlam na 100 i nie za bardzo mi to odpowiadalo jak widzialas mialam kilka zlych dni. I tak to teraz sie powtarza co pare dni. Mam kilka dni dobrych a potem znow zlych i tak w kolko. Czekam az w koncu bedzie dobrze juz przez caly czas. I tak jak Ty bardzo sobie chwale ta dawke 75mg bo bylo mi na niej najlepiej