wieslawpas

to ja spadowywwuje na parking, moze do zgadania sie po powrocie.

ja teraz juz nie patrze ile postow natluklem kiedys sie tym przejmowalem, ze uzaleznienie od forum ze to tamto teraz gwizdze na to, jest wieczor wchodze na forum i tak sie to toczy. Jak mam inne sprawy na głowie to na formum nie wchodze. Ale jestem kazdego wieczora, zreszta jak wiekszosc towarzystwa.

poza tym parkigiem, ktrory zaspakaja moje potrzeby bycia z ludzmi i pogadania, sa jeszcze znajomi ktorych odwiedzam raz na miesiac i jest kolega z ktorym sie widuje co dwa tygodnie.

Kiedys mieszkalem tam tak blisko, ze szedlem na nogach 3 minuty ale przeprowadzilem sie dalej.

na parking jest około 3 km, w tempie 40km/h dojeżdżam tam w 15 minut. -- 09 cze 2014, 22:52 -- upay ostatnio sa rzeczywiscie meczace.

a ja sobie siedze na formum i czekam na wyjscie na parkinng, dzisiaj bedzie Grzegorz kierownik. Spoko gosciu, a jutro z kolei bedzie inny Grzegorz. W sumie jest tam dwoch Grzegorzow, Edek i Janek. Ale do tego ostatniego na dyzury nie przyjedzam bo go nie znam.

niestety u mnie malo tych kontaktow miedzyludzkich. to forum mi je zastapilo. nie wiem czy to dobrze, ale siedzac w domu na luzie nie czuje takich objawow jakie mam bedac u kogos w gosciach, albo siedzac w knajpie.

na mnie benzole juz przestaly dzialac, zeby spac biore neuroleptyki glownie Tisercin i ilosci 3 tabletki i spie okolo 8 godzin. -- 09 cze 2014, 22:33 -- Wiem od lekarza, ze lek odsyawia sie odkladajac 3% dziennie w turach 4-ro dniowych.

parking jest super, fajnie sie gada, zycie bez parkingu z siedzeniem na forum tylko byloby smutne. gdyby nie parking to moze byloby cos innego. moze jakies piwka ze znajomymi na miescie. ale poki co jest parking i jest OK. Nie jestem forumowym nolivem.

nosz kurcze ze ten czas tak sie wlecze, juz mi sie chce isc na ten parking, ale trzeba jeszcze godzine siedziec, dzisiaj jest Grzegorz kierownik.

co tam porabiacie wieczorawa pora?

Davin, jutro mam spotkanie z psychiatra od uzaleznien i zamierzam odswic to co zażywam na spanie.

Davin, a co sie wyrabia, nic sie nie wyrabia.

tak masz racje print screan nie pokaze tych zmian

no moze masz i racje...

chwile lekkosci po psychoterapii.

ulzylo mi na pewne sprawy zobaczylem inny punkt widzenia, wygadalem sie poza tym.

co porabiacie ludziska wieczorowa porą? Ja to zwykle siedze na forum i czekam na wyjscie na parking. Dzisiaj jest Grzegorz kierownik. -- 09 cze 2014, 21:21 -- Davin, moge zrobic print screna i wrzucic ale nie wiem jak dodaje sie tutaj obrazki. -- 09 cze 2014, 21:43 -- co tutaj taka cisza?

Davin, Matryca laptop byl zalany, nie podnosil sie nawet windows, naprawili go ale matryca ma takie jasne i ciemne pasma.

siemka witajcie wieczorowa pora co tam u Was słychać? Dopiero co wrocilem do mieszkania. Po psychoterapii dzisiaj. Dzisiejsza terapia byla super.

Siemanko, witajcie wieczorowa pora, mam spieprzony widok na monitorze bo matryca siadla.

skonczylem kiku godzinna walke z komputerami i internetem, wszystko moze sprawnie zadzialac, potrzebuje tylko dwoch kabelkow do eternetu.

czesc wlasnie przed chwila sie obudzilem, dobrze spalem.

ja tez jeszcze nie spie

siemka, wrocilem z parkingu, jest tutaj jeszcze ktos?