Skocz do zawartości
Nerwica.com

wieslawpas

Użytkownik
  • Postów

    7 911
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wieslawpas

  1. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    ja tez. jaka u Was pogoda u mnie pochmurnie.
  2. zrobie sobie kawe -- 22 cze 2014, 14:43 -- w szczecienie słoneczko, moze i w warszawie pod wieczór sie wypogodzi.
  3. ale marna pogoda u mnie zachmurzenie i deszcz a jak u Was?
  4. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    bedziemy gadali 2,5 godziny. Parking jest jakies 3 km ode mnie.
  5. Davin, no to bedzie co ogladac. Falubas tez jezdz?
  6. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    Dzisiaj bedzie na parkingu Grzegorz, taki fajny bardzo rozmowny czlowiek, mnie sie z nim super rozmawia.
  7. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    noc coz mnie tez ciagnie do ludzi ale najwczesnie to pogadam sobie na parkingu oby do 18, pozniej czas zacznie szybciej leciec.
  8. siemaka witajcie dopiero co sie obudzilem sny mialem takie fajnie, ze wstawac sie nie chcialo, jak tam leci dzionek?
  9. a teraz to siedze na forum w tle leci Eska TV i tak sobie spedzam czas.
  10. rano to byla masakra, ale zreszta ja duzo nie pilem tylko dwa piwa wieczorkiem i to mnie juz niezle znieczulalo. Ale pare popijaw w mocnym kacem rano tez pamietam.
  11. ja to mieszkam sam w kawalerece i takie dni jak dzis to samotnosc mi doskwiera, zwlaszcza ze liczylem na to ze spotkam sie z kolega. Jak smakuje i jak dziala alkochol zdazylem juz zapomniec, jedno co pamietam to pare piwek kasowalo kiedys wszelkie objawy nerwicy. -- 22 cze 2014, 01:49 -- ale teraz nie pije bo na dobra sprawe nie ma z kim wiec nawet nie warto zaczynac.
  12. no innych rozrywek nie mam. kiedys jak milem mniejsz nerwice to bylo imprezowanie czesto, wychodzenie wieczorem na piwo, teraz czesto meczy mnie napiecie, ktore sie w knajpach poteguje. Kiedys pilem piwo jak mialem objawy teraz nie pije alkocholu chociaz czasem bardzo bym chcial sie napic zwyklego piwa a nie tylko tego bezalkocholowego co zawsze pije.
  13. okolo 17 ide do biura i siedze tam do 19 pozniej robie zakupy, przewioze sie samochodem na ursynow, pozniej na pulawska wracam do mieszkania i jest 21 wtedy wchodze na formum i siedze do 23, pozniej lece na parking.
  14. mnie z obecnym stylem zycia nie jest zle, pod warunkiem ze jade na parkig. wszytko jest dopracowane jak w zegarku.
  15. ja tez mam przestawiony, co nie jest problemem gdy ktos jest na parkigu ale jest problemem jak nie ma bo raptem powstaje taka dziura z czasem, ktora nie wiadomo jak wypelnic. Niby siedze na tym forum ale czas mi sie dluzy, na parkingu zawsze leci bardzo szybko te 2,5 godziny. A Ty czemu masz przestawiony zegar?
  16. to strasznie wczesnie wstajesz, czy nie da sie pojechac tam pozniej. W ogole to dlaczego tak pozno kladziesz sie spac? U mnie to wyszlo przez ten parking.
  17. mnie do spanie dziela jeszcze dwie godziny, niestety klade sie spac o godzine 3 w nocy. Jakos musze sobie ten czas zapelnic.
  18. Kestrel, widze, ze avek zmieniles, ciekawe co przedtawia.
  19. Kestrel, a witaj Kestler, cóż żeś porabial jak cie nie bylo. co do auta to nie chce mi sie pisac na ten temat, moze cos innego wymyślimy. Ciesze sie, że jutro to będze Grzegorz na parkingu, to sobie z nim porządnie pogadam. Teraz mam takie przerwy w wychodzeniu na parking bo jeden gościu do którego przychodze wyjechał na tydzien do Anglii na wesele, ale na szczescie już niebawem wroci to będzie mial co opowiadać.
  20. poruceni podaja zanizona o 10% moc, tak bylo napisane w jakiś motorze, pali mi malo bo jak jade na te wycieczki to takie sa na zabicie czasu z predkoscia 60 km/h. -- 22 cze 2014, 00:04 -- a jutro sie przewioze swoja stara alfa z silnikiem 1,8 coby sie akumulator naladowal.
  21. Davin, jakis temat sie wykluje sam. Dzisaj na przyklas stwierdzilem ze moje auto z silnikiem 2,5 litra beznyna 211 koni na trasie wzielo jakies 6,5 litra benzyny. żaden z niego smok.
  22. ja wciaz ogladam teledyski w Eksa TV powtarzaja sie, ale fajnie ze jakas muza leci.
×