Witam, jestem nowy i mam pare pytań, bo już nie wiem co mam robić, od jakiegoś czasu miałem lęki np. stojąc w kolejce w sklepie że zaraz padne zemdleje czy coś, pewnej nocy obudziłem sie cały roztrzesiony, niedobrze mi było, kaszel....potem cały tydzien było mi nie dobrze , ale wogole nie wymiotowałem, mialem takie ataki ze jak z kims rozmawialem to wiedzialem ze rozmawiam ale wogole nie wiedzialem co sie dzieje wokół mnie, czesto tez wychodząc na dwór byłem bardzo zdezorientowany, jakby rzeczywistowac wokol mnie była inna dziwna, zrobilem pare badań przeswietlenie klatki piersiowej bo mialem kaszel nie wiadomo skad, badania krwi i moczu które dobrze wyszły, i nie wiem co dalej robić, dobrze sie czulem 3 dni , nie bylo mi niedobrze, dzis znowu od rana mi niedobrze , zjadlem cos to jeszcze bardziej, nie wiem czy to jest nerwica którą wlasnie powiedzial lekarz ze mam, czy to moze byc jakas choroba, jesli ktos mial cos podobnego to prosze o pomoc, pozdrawiam