Cilv

WOW! Czarna, byłam dzisiaj rano... Spoko zastosowałam twoją metodę, dodałam jeszcze tylko krzyk mew i szum wiatru, parę oddechów z jogi, i sukces: wytrzymałam całe 10 minut, zwykle wychodzę wcześniej Pozatym byłam na jakimś nowym solarium i to łóżko było takie jakby otwarte, nie taka trumna, fajowe i jeszcze taka mgiełka się włącza co parę sekund Full wypas! A oto efekt, dla DA:

Czarna dzięki za radę... Wypróbuję napewno, to może pójdę na dłużej a nie tylko 10 min, bo więcej to nigdy nie wytrzymuję Najlepiej jakby można było sobie coś poczytać w tym pudle, bo czytanie mnie relaksuje, ale na solarium to chyba lepiej mieć zamknięte oczy

Cześć Ja niestety mam problem z solarium Dopadają mnie tam najczarniejsze myśli Ale denerwuje mnie że gdy ja siedzę w pracy inni smażą się na słoneczku, a potem wyglądam przy nich jak eskimos Więc zmuszam się, staram się zrelaksować i śpiewam sobie cichutko, dobrze działają też jakieś pachnące kremy

Hejka Mój pierwszy raz na forum, kiedy jeszcze nie wiedziałam że mam nerwicę: całkiem przypadkowo weszłam (szukałam informacji o guzach mózgu ) i doznałam szoku Strasznie dołujące mi się tu wydały klimaciory, może akurat takie posty czytałam, strrraszne Autentycznie się przeraziłam "Ja mam guza mózgu a Ci ludzie to dopiero są chorzy" myślałam. Nigdy więcej tu nie wejdę... A teraz kiedy się okazało że mój guz mózgu to jakaś mrzonka (epilepsja, tętniak,krwiak równiez ), to powróciłam tu... To forum mi bardzo pomaga, czytam posty i czuję że mam wsparcie innych, jesteście wspaniali, jesteście cierpliwi, ciepli i bardzo bardzo wyrozumiali... Dlaczego? Dlatego że wiecie jak to jest... Poprostu A jak jest? Fajowo jest!!! Życie jest jedno trzeba je przeżyć tak aby nie stracić ani jednego dnia ani godziny, minuty... na jakąś beznadziejną nerwicę!!!!!! Pozdrawiam gorąco wszystkich i dziękuję!!!