Kosteckiks Twoje objawy są bardzo podobne do moich.W Twojej głowie na pewno nic nie ma.Ja przez parę lat myślałam,że coś mi się dzieje z głowa,byłam tego prawie pewna.Miałam uciski,zawroty głowy,czasami uczucie jak by drętwiała mi jedna połowa twarzy.Byłam u 3 neurologów i każdy z nich twierdził,że neurologicznie jest wszystko ok.Niby na chwile się uspakajałam ale,tylko na chwilę bo myślałam skąd oni mogą wiedzieć co jest w mojej głowie skoro nie robili mi żadnych badań.W końcu sama poszłam zrobić sobie tomografię głowy i wyszło że jest wszystko ok.Pózniej zrobiłam eeg też wyszło ok.Jak jestem w sklepie to często wydaje mi się że zaraz zemdleje, robi mi się słabo ale jednak nadal stoje prosto i nic się nie dzieje.Robiłam badania tarczycy i usg tarczycy też wyszło ok pózniej miałam 2 razy robione usg jamy brzusznej,prześwietlenie klatki piersiowej,badania oczu dno oka itd morfologia i zawsze wychodzi wszystko dobrze.W końcu uwierzyłam że to nerwica.Poszłam do psychiatry,ta mnie skierowała do psychologa.Miałam przepisane leki ale nie chciałam brać psychotropów.Kupiłam sobie leki ziołowe,,może nie było po nich takiego skutku na jaki liczyłam ale zawsze trochę pomogły.ciągle sobie powtarzam,jestem całkowicie zdrowa na ciele i umyśle.Nic mi nie jest to tylko moja wyobraznia.Próbuję sobie sama z tym radzić jak mogę I to pomaga.