Skocz do zawartości
Nerwica.com

piotrp

Użytkownik
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotrp

  1. piotrp

    Odrobina poezji

    Grafomanię zostawię sobie na koniec, w tej chwili mam ważniejsze problemy do wyleczenia;) Jak już się pewnie isj domyśliłeś, nie traktuję tego pisania poważnie, choć na początku tak wyglądało Przy okazji pozwolę sobie zaprezentować (grafomańską) fraszkę o pewnej subkulturze młodzieżowej:P Przez los bezlitosny okrutnie zranione tułają się po ziemi z czarnymi oczami. Nie wiedzą, co to szczęście, dzieci zagubione, nikt ich nie rozumie, zwłaszcza oni sami.
  2. piotrp

    Odrobina poezji

    Cześć, pewnie nie tęskniliście ani za mną, ani tym bardziej za moją twórczością. Trochę się wydarzyło ostatnio w moim życiu, teraz się uspokoiło, pozostała po tym jedna mała rymowanka;) Gdzieś w lesie dzięcioł w korę mocno puka, bluszcz dziko twardy pień sobą owija, w dziurce w drzewie ptaszek domu szuka, nad mchem wilgotnym bieli się lilija. Oh, ja umęczony, nic mi z tego życia, lęk okrutny moje serce kąsa! Hej! Dziewczyno przyznaj się bez bicia, chciałabyś nago przede mną popląsać? Tylko nie wyobrażajcie sobie za dużo:P
  3. piotrp

    Muzyka...

    Oto kawałek, który przypomina mi zachód słońca . Kansas - Dust in the Wind http://www.youtube.com/watch?v=goHYC6sfS2Q
  4. piotrp

    Odrobina poezji

    Chociaż jeden zwrot Ci się spodobał, jestem podbudowany;). Może rzeczywiście napisać coś bardziej lirycznego. Hmmm...
  5. piotrp

    Odrobina poezji

    Czy warto zadawać pytania, na które nie ma odpowiedzi? Za jakie stało to się grzechy, Że w naszych życiach brak uciechy? Czy Bóg w swej boskiej mocy bezkresie, Umie stworzyć cierpienie, którego nie zniesie? Skąd się tu wzięliśmy i dokąd zmierzamy? Co znaczy istnieć? W co wierzyć mamy? Za ile złych chwil nie będzie nas? Dokąd odpływa utracony czas? Czy wolna wola to tylko złudzenie, A ludźmi rządzą reguły-kamienie? Czemu moja mama musi wciąż tak szlochać? Czy jest ktoś jeszcze, kto mnie tak pokocha? _________________________________________ Na jedno z tych pytań znajdę odpowiedź.
  6. piotrp

    Odrobina poezji

    Wiesz, dużo rozmyślam, co to znaczy być kimś wybitnym i nawet przybierałem się do napisania czegoś na ten temat. Trudno znaleźć coś ciekawego, o czym by już ktoś w przeszłości nie wspomniał. Dużo czasu poświęcam na przemyślenia, wolę więc poruszyć ogadane problemy, niż zastanawiać się nad czymś poczytnym. Nie próbuję podbić świata swoimi wierszami, czuję, że to niemożliwe, jestem na to o wiele za słaby . Kto jak kto, ale wy to powinniście zrozumieć. To fakt, że czuję się indywidualistą, jestem tego świadom, ale druga połowa mnie to lęk, która jest jak zaciągnięty hamulec ręczny i nie pozwala mi wykorzystać pełnej mocy. W tej chwili mogę więc tylko chować się przed wszystkimi i pisać te swoje filozoficzne wierszyki.
  7. piotrp

    Odrobina poezji

    Masz racje chloe, moje wiersze tak jak ja, są nic nie warte. Właśnie pomogłaś mi podjąć decyzję - zabiję się! Prima aprilis Wybacz mi to czarne poczucie humoru. Rzeczywiście chloe, wyskoczyłem tu z tymi swoimi wierszami jak filip z konopi . Zarejestrowałem się na tym forum jakiś czas temu, ale nie mogłem się zmotywować, żeby zacząć tu pisać o swoich problemach, które są, nawiasem mówiąc, takie same jak wielu z was (nerwica lękowa, osobowość unikająca, perfekcjonizm). Zainteresowałem się tym wątkiem, gdyż od pewnego czasu chciałem zająć się pisaniem wierszy w ramach hobby. Dzięki temu planowałem pozbyć się choć trochę tego uczucia, że nic nie robię, że jestem nieudacznikiem, gdy inni rozwijają się, realizują plany, spełniają jakąś rolę w społeczeństwie etc. Pomyślałem sobie również, że w ten sposób będę mógł przełamywać wstyd przed obnażaniem swoich myśli. Trudno mi było się do tego zabrać, gdyż miałem dylemat. Otóż odczuwam silną potrzebę pisania tego co tak naprawdę myślę i czuję, jednak gdy chciałem napisać coś pesymistycznego gdzieś tam z głębi odzywała się duma, która "nie pozwalała mi użalać się nad sobą i zatruwać innym umysłów". Z drugiej strony, gdy chciałem napisać coś pozytywnego, moje myślenie stawało się sztuczne. Wpadłem w końcu na pomysł, żeby pisać jedno i drugie Co do stylu, to obawiałem się, że wyjdzie pompatycznie. Wiem, że do ideału mi daleko, jednak od siebie nie da się uciec tak łatwo
  8. piotrp

    Odrobina poezji

    Ludzkość ewoluuje w słusznym kierunku, choć ma przed sobą jeszcze długą drogę. Patrzcie na niego, co za frajer, nie zasługuje na nic. Wykończmy go, po co nam takie coś. Jesteśmy lepsi, przed nami przyszłość. Prawo doboru naturalnego, słabe geny są wypierane, rozumiecie? Co wy robicie? Nie, zostawcie mnie! Jak śmiecie!? Wy dranie!!! Nie, proszę! Błagam! Nie!!! ------------------------------------ Patrzcie na niego, szkoda go, biedak miał pecha. Pomóżmy mu, może jest komuś potrzebny. Staniemy się lepsi, każdy zasługuje na przyszłość. Czym byłby ten świat, gdyby każdy był taki sam, rozumiecie? Co wy robicie? Nie trzeba. Naprawdę? Dziękuję. Jestem pewien, że słusznie postąpiłem. Nie ma lepszej nagrody.
  9. piotrp

    Odrobina poezji

    Sumienie czasem potrafi płatać figle. Wybacz mi Boże, bo zgrzeszyłem, straszne zbrodnie popełniłem: W jej oczach smutek - moja wina! Niezamierzony skutek - moja wina! Wciąż nie wiem wszystkiego - moja wina! Namawiali mnie do złego - moja wina! Miałem inne zdanie - moja wina! Wokół narzekanie - moja wina! Stłukła się szklanka - moja wina! Pożółkła firanka - moja wina! Ludzkie odruchy - moja wina! Szukałem otuchy - moja wina! Nadmierne chęci - moja wina! Gorzkie myśli w mej pamięci - moja wina! Boże, daruj me podłości, pragnę Twej doskonałości, by na zawsze ku Twej chwale, stać na złotym piedestale. --------------------------------------------------- Wybacz mi Boże, bo zbłądziłem, głupie błędy popełniłem: W jej sercu smutek - moja wina, Zlekceważony skutek - moja wina, Nie wszystko muszę wiedzieć - moja wina, Wierzyłem tylko w siebie - moja wina, Tylko moje zdanie - moja wina, W sobie zamykanie - moja wina, Byłem małostkowy - moja wina, Do zemsty gotowy - moja wina, Nieludzkie odruchy - moja wina, Niechęć do skruchy - moja wina, Niewykorzystane chęci - moja wina, Śmietnik w mej pamięci - moja wina. Boże, dodaj mi mądrości, bym nie gubił się w przyszłości, bym na równi ze wszystkimi, dzielił szczęście tu, na ziemi.
×