Skocz do zawartości
Nerwica.com

ajrin

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia ajrin

  1. a ja Wam się pochwalę, że miałam już kilka egzaminów na prawo jazdy i tak się zawsze denerwowałam że nie mogłam zdać, aż w końcu powiedziałam sobie że kiedyś muszę przez to przejść do końca.. i udało się ufff za 9 razem :PP
  2. a ja właśnie siedze i rycze, bo mi dzisiaj drętwiała ręka, i się naczytałam że takie też objawy ma stwardnienie rozsiane ;( już się martwię, i na dodatek lekkie mroczki przed oczami któe miałam już od dawna... oczywiście spodziewam się najgorszego ;(( załamka
  3. ajrin

    Strach przed schizofrenią

    witt68, napisz proszę coś dokładniej, jakie są objawy schizofrenii i jak się czułeś na początku choroby? jak w ogoóle lekarze stwierdzili że chorujesz własnie na to?
  4. ajrin

    hej

    bo zrobil mi test (500pytan-musialam zaznaczac tak lub nie) i stwierdzil że ejstem normalna, bo jęczałam że jestem chora psychicznie i cos jest ze mna nie tak jak byc powinno, i przepisał paromerck, ktorego nie moglam brac, nie biore zandych psychotropow bo nie moge po nich normalnie funkcjonowac niestety, mam zamiar udac sie na terapię prywatnie..mam nadzieje ze za pieniadze podejscie do pacjenta bedzie inne.
  5. ajrin

    Strach przed schizofrenią

    Victorku, byłam u psychologa i psychiatry zaraz na początku tego panikowania, ale zrobili mi test skladajacy sie z 500pytan, i powiedzieli ze jestem normalna :/ a pani psycholog doradzila zająć sie sprzataniem ... bez komentarza, no i dostalam paromerck na depresje, musze chyba gdzies prywatnie sprobowac, to moze bardziej sie zainteresuja moimi problemami, dziekuje za odp. fajnie że jest ktos kto to rozumie :)
  6. pomogly Ci leki? ja tez mam lęk przed braniem psychotropów , więc nie wiem jak się pozbyc lęków -błedne koło
  7. ajrin

    Strach przed schizofrenią

    ja mam chyba o tyle jasną sytuację, że nawet wiem od czego się zaczęło i przez jakie wydarzenie nie moge wróćic do normy. nie mogę sobie wybaczyć jak zachowałam się w pewnej sytuacji, aż jestem zaskoczona jak bardzo człowiek nie zna sam siebie, chodzi mi o to że w życiu nie przypuszczałabym że można podświadomie znienawidzić samego siebie za coś. moje somatyczne dolegliwosci to nudnosci, czasami mroczki przed oczami i uczucie "jakbym byla po 2 piwkach" ale w negatywnym znaczeniu, a co do alkoholu to wcale nie moge pic bo wtedy zaczyna sie masakra-nie moge sie uspokoic, tak panikuję, no i bardzo schudłam, bóle głowy -jakby rozszadzanie i ucisk to już normalka, uczucie zacisku w gardle - a w pracy np. myślę czy aby na pewno wszystko jest tak jak mi się wydaje, tzn. czy odbieram rzeczywistosc tak jak inni i czy nie robie nic glupiego. trochę tego sie nazbierało.......... Jutro przebrnę przez cały ten wątek, już lepiej się czuję , chyba jednak mi nie odbija..
  8. ajrin

    Strach przed schizofrenią

    wow! jaki szybki odzew więc to moje myślenie to obsesyjne dokopywanie sobie w myslach :/ ze jestem beznadziejna i juz na nic dobrego nie zasluguje, no i oczywiscie to że ejstem chora psychicznie, co powoduje we mnie taki napływ paniki ze nie moge powstrzymac placzu, i to wszystko męczy mnie odtamtego roku, a zaczęło się po paru osobistych traumatycznych przejsciach.. ale się cieszę ze tutaj trafiłam
  9. ajrin

    hej

    witajcie, mam 22 lata , i od tamtego roku słabo radzę sobie sama ze sobą.. postanowiłam trochę podzielic się z Wami swoimi zmartwieniami, w grupie zawsze łatwiej psycholog mi nie pomogł, więc moze wsparcie ludzi któzy wiedzą co przeżywam coś pomoże . :)
  10. ja juz czuje że wariuję powoli, bo nie mogę opanować tych myśli o ześwirowaniu -głownie o schizofrenii (przepraszam że używam takich negatywnych okresleń co do tej choroby, ale jestem tak nastawiona do samej siebie, nie chcę nikogo urazić,ale boję się że będę wariatką)
  11. ajrin

    Strach przed schizofrenią

    od paru miesięcy mam obsesyjny lęk przed schizofrenią, studiuję, pracuję, a myślę non stop że mam schizofrenie i do tego dochodzą ataki płaczu (kilka razy na dzień) , nie mogę byc sama, czuję że mam jakieś zaburzone myslenie, psychiatra na podstawie testu stwierdził że jestem normalna ale mi nie przechodzi.... nie mogę się uspokoić, ani przestać myśleć. czy Wy tez tak macie że nie mozecie przestac myslec? czuje jakby moje mysli same naplywaly... o Boże..
×