Witam
I mnie dopadły wyżej wymienione dolegliwości.
Diagnoza: Nerwica:
Chciałbym sie dopytac:
- w jakim czasie można wyleczyć sie najszybciej?
- jakie leki stosujecie?
- czy ktoś próbował medytacji?
Troche optymizmu
Rada dla chorych: Sposob na odpręzenie mięśni (mi pomaga) o nazwie "ołów"
Kładzniemy sie z wyciągnietymi sztywno rękoma za głowę.
Nabieramy wirtualnie ołów w jedną rękę (napinamy mięsnie) kolejno
w drugą ręke, w brzuch, lewą stopę i prawą stopę.
Wytrzymujemy tak około od pół do minuty, po czym zwalniamy napięte mięśnie i leżymy przez pół minuty lub dłużej.
Przynosi relaks i odprężenie.
Drugi dobry sposób to basen.
Najlepszy sposób to zajęcie, zainteresowanie,
Zapanowanie nad podświadomością, bo to od niej wszystko wychodzi,
ale tu trening czyni mistrza.
Ból (kłucie) w okolicy serca ignorować, jest częśćią choroby i juz, ale od tego sie nie umiera. Kropka
Kłopoty z oddychaniem, tu trzeba nauczyć sie robić to nosem (medytacja)
mnie to sie udało.
Pozdrawiam i zdrowia życzę.