Skocz do zawartości
Nerwica.com

tvangeste

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tvangeste

  1. biorę doxepin już prawie miesiąc. i to jedyny lek, który naprawdę zadziałał. cud po ok. 1,5 roku łykania różności! lęk łapie mnie tylko w stresujących sytuacjach (praca, praca, praca). mam dużo energii, biegam co 2 dzień, ćwiczę, nie jem słodyczy i śmieciowego żarcia, jem warzywa i nawet czasem owoc jakiś. i tak się dziwię, czemu spodnie przestają się dopinać. i wskazówka wagi jakby nieco w górę poszła...? i kondycja nie poprawia się, coraz ciężej mi się biega, zamiast lepiej. no nie!!!!!!! jakie to wkurzające może jest coś nowszej generacji, co działa jak doxepin, a nie powoduje tycia?
  2. jak dobrze, ze jest interet i mozna znalezc ludzikow w podobnej sytuacji. nawet jak sie jest na wygnaniu na pustynii, jak ja. jestem w emiratach arabskich, deprecha, fobia, zero znajomych ( a w takim stanie znalezc sie nie da nowych, dobrze, ze moj mily tu jest i jak narazie wytrzymuje), poszlam do lekarza (okrutnie drogi), przypisal mi seroxat. biore pare dni i czuje sie dziwnie. ucisk w glowie, wysokie cisnienie, mdlosci, zakrecona jestem. czytam, ze trzeba to przetrzymac. okej, widze, ze jest nadzieja na to, ze pomoze, z tego co piszecie. tylko jak wytrzymac w pracy?? ktos wspomnial o poczuciu nierealnosci. aaaa!!! najchetniej bym sie zaszyla i przespala trudny czas, myslec nie moge, zle sie czuje... a tu trzeba codziennie kilkanascie godzin... masakra... trzyma mnie tylko nadzieja, ze lek dziala na innych, to zadziala tez na mnie. pozdrowienia z wielkiej piaskownicy
×