Skocz do zawartości
Nerwica.com

kangurekkk

Użytkownik
  • Postów

    224
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kangurekkk

  1. Kite nie denerwuj się ale jak możesz to uświadom mnie pisząc na pw lub i tu na moje pytania
  2. Ja tam już przeczytałam od dechy do dechy ten posta, ale może przeoczyłam niektóre pytania dlatego pytam. Nie denerwujcie się
  3. ja rozumiem zakręcona,ale opadają ręce tak jak już pisałam wcześniej oddział dla zdrowych ludzi Czyli jak sie nie będę okaleczać to może się załapię tyle że wtedy oddział mi będzie nie potrzebny -- 27 lut 2012, 02:20 -- Jest ktoś kto dostał się za 1 razem na oddział
  4. Są tam jakieś ograniczenia wiekowe> jak z dostaniem sie? jak możecie to napiszcie chyba ze jest gdzieś wątek to podeślijcie link. dzięki
  5. Obyś miała rację izzie mam taką nadzieję, powiedziałam bo przecież na tym to miało polegać że przyjeżdżam z jakimś problemem do rozwiązania. Przynajmniej ja tak uważam, jak bym miała kłamać to by nie miało sensu staranie się o przyjęcie.
  6. izzie ale jak myślisz źle czy dobrze że powiedziałam o tych cięciach. Mogą przez to zdyskwalifikować
  7. Mam pytanie wyczytałam takie coś : "sporo autodestrukcji, agresja, impulsywne reakcje na problemy" czy to może być powodem nie przyjęcia Pytali mnie o leki jakie obecnie zażywam to o czymś świadczy i nie wiem czy dobrze że powiedziałam że się okaleczam często, no i było pytanie o terapię z rozmowy w sumie wyszło,ale też pytali o oddział i powiedziałam ze potwierdzenia lekarza i terapeuty potwierdziły mnie w tym żeby tu przyjechać,ale że o oddziale wcześniej wiedziałam a i jeszcze tak an koniec czy chciałabym coś wiedzieć.Co o tym myślicie źle nie źle Kurde teraz zaczynam analizować tą rozmowę i nie wiem co myśleć -- 26 lut 2012, 02:25 -- Trzymaj się
  8. oczywiście że można Justice84 dzwoń w każdy piątek między 10 a 14.30 tak mi kazali i udało się rozmowa jedna za mną
  9. Dziękuję za trzymanie kciuków udało się 1 etap za mną:) przy mojej rozmowie był psychiatra i psycholog. Wiecie może czemu tak. Chcieli mnie wziąć na oddział na 2 tyg. w ramach jeszcze tych 2 konsultacji, ale przez studia musiałam odmówić. Kolejne 2 wizyty 20 marca. Z dojazdem mi sie udało bo znajomy mnie podrzucił:) więc jakoś wszystko w miarę mi się udało. Siedziałam z 45 min. na tej rozmowie nie było strasznie nawet.
  10. To są dwie różne sprawy , zastanawiam się jak do jechać bo nie znam na tyle miasta, a kwalifikacja to co innego -- 19 lut 2012, 23:08 -- Już ostatnie moje głupie pytanie czy warto tak szczerze
  11. W centrum mniej więcej dzielnica nowa wieś. A to jeszcze poczytam. -- 18 lut 2012, 21:43 -- nabi, A jak wsiądę w 194 to nie wysiadam dopiero na Grota Rowieckiego i wtedy przesiadka na 106 lub 253,166,263? Na Lea jest przystanek czy dopiero na Armii Krajowej bo mi na mapie nie pokazuje?Zaczynam się stresować bo w ogóle nie znam za dobrze tamtych okolic a to tego jeszcze stresuje się tą kwalifikacją A może ktoś z was ma również na czwartek?
  12. Wiecie może jakim autobusem dostać się do szpitala? Z ul. Lea lub Armii Krajowej? Termin mam przyspieszony na czwartek i i jakie dokumenty trzeba wziąć , bo tak szybko im powiedzieli że nie wiem czy to wszystkie o jakich myślałam.
  13. Pomogło Ci coś? Jak się przedstawia jeszcze sprawa z pokojami ilu osobowe są sale. Typowo szpitalne? Dzięki za wyrozumiałość szerokozamknięta
  14. Nie no głupie wam zadałam pytanie to fakt , ale myślałam że może po raz kolejny jesteście czy coś
  15. kite i szerokozamknięta a Wy jesteś czy byłyście czy dopiero będziecie na oddziale?
  16. kite dlaczego twoje kwalifikacje to czyste kolonie? Co macie na myśli że:Na co dzień jest taka kupa zamieszania na oddziale, że na pewno nie umrzesz z nudów. Jakie jest realne dostanie się i przejście tych kwalifikacji? zależy mi bardzo na dostaniu się
  17. Myślałam że nigdzie nie można wychodzić nawet po parku i obrębie szpitala. Ale teraz juz wszystko wiem. Dziękuję. Jest na tym oddziale jakiś dostęp do internetu? Co można tam ciekawego robić są jakieś rozrywki? wiadomo oprócz intensywnego leczenia i pracowania nad sobą
  18. To jak to jest z tym oddziałem że nie zamknięty? Bo juz się pogubiłam:)
  19. Dziękuje za informację które mnie interesowały szerokozamknięta. Wydaje mi się ze z tym odesłaniem to może masz i rację,aż sie chyba spytam. Pewnych rzeczy się obawiałam tego czasu pobytu no i z tymi sznurówkami zastanawiałam się jakie buty mozna wziąć Czyli sprawdzają rzeczy? Jakiś sens w tym jest KITE odział chyba zamknięty jest dlatego takie moje pytania.
  20. Rozumie i myślisz że dlatego tam terapeuta mnie odsyła. W jakim sensie piszesz że są w stanie to ogarną i zahamować. Myślisz że nie wyleczą ? czemu leczenie to inna kwestia? W pewnym sensie te 90% to " pocieszające" że nie jestem jakims wyjątkiem. A mogą w jakimś wypadku zatrzymać się tam siłą. W sensie że zagrażasz sobie czy otoczeniu? A mam jeszcze pytanie czy sprawdzają czy nie wnosisz czegoś ostrego na oddział, czy pilnują aby pacjenci się nieokaleczali, zabierają paski, sznurówki itp. rzeczy? Chciałabym po prostu wiedzieć jeśli można. Nie odbierzcie tego w zły sposób że o czymś takim myślę czy coś. Bo wiadomo ze leczenie nie miało by sensu i nie wybierałabym się tam.
×