Skocz do zawartości
Nerwica.com

isj

Użytkownik
  • Postów

    816
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez isj

  1. Hehe, wiem, że nie tego oczekiwałaś, ale sam w życiu nie robiłem golonki i też bym musiał spytać. Ale w internecie sporo jest o golonkach, z kapustą, marynowaną, może znajdziesz tam coś dla siebie i swojego gościa?

     

     

    Skoro, moja wołowina z Gładalahary Ci się nie spodziewała nadal będzie pikantnie i następnym przepisem, jaki tu zapisze będzie pyszny pikantny chłodnik - gazpacho po hiszpańsku z pomidorów.

  2. Są potencjalnie możliwe, nauka ich nie obaliła ich istnienia

     

    Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem jednego z pisarzy, że być racjonalnym to jak próbować schwycić płomień świecy szczypcami?

  3. Powodzenia w trafieniu na dobrego specjalistę, doborze leków i w zakresie przebiegu farmakoterapii życzę. Najfajniejsze lata życia przed Tobą.

  4. Pytanie: ile zajęło Ci dochodzenie do formy z dzieciństwa od pierwszej próby wyżej podanego przez Ciebie zestawu leków?

     

    A dzisiaj znow naprzemiennie czuję się to źle, to dobrze, muszę sięgać po klonazepam, który działa raz świetnie, raz prawie wcale. Natomiast buspiron to anksjolityk i zauważyłem, że te leki na mnie działają w przeciwieństwie do SSRI (Coaxilu nie mam nawet po co brać) - lorafen, klonazepam (ale np. alprazolam już nie działał). Ustąpienie objawów po zażyciu lorazepamu oraz klonazepamu wyraźnie wskazuje na tło tych dolegliwości, które jest lękowe, klasyczne andtydepresanty na mnie nie działają (dopiero przy Efectinie po raz pierwszy poczułem, że chyba coś się dzieje). Logicznym jest, że wezmę anksjolityk długofalowy, a jednoczyśnie tylko przeciwlękowy. Buspironem nie leczy się depresji. Pogadam o tym dzisiaj ze swoim lekarzem i zobaczymy co powie. Pozdro.

  5. Dobrze Polino, w ramach netoterapii otrzymasz kompleksowe diagnozowanie dręczących Cię przypadłości, stos recept, sztolnię leków, a wszystkie diagnozy złożymy do parotomowego segregatora, który wydamy z Twoją podobizną na okładce.

     

    Fotki nie wyślę, bo nie mam chwilowo aparatu, musiałby być MMS. Jednak powiedz szczerze: jaki lekarz wysyła własne fotki swojej pacjentce? :mrgreen:

     

    "Sraty dupaty" to być może koprolalia występująca w zespole Tourett'a. Ponieważ nie znam ani rzeczownika "srat", ani "dupat", mogę jedynie domyślić się jedynie, że chodzi tu o neologizmy o nieznanej mojemu umysłowi etymologii. Wstępna i pierwsza diagnoza z mojej strony brzmi więc "koprolalia werbotwórcza". Poza tym pomiędzy sraty a dupaty winien być, tak mię się zdaje, przecinek. Dbaj chociaż o higienę językową, koleżanko Polino :mrgreen:

     

    A próbę tężyczkową zawsze warto zwrócić. Bo na tężyczkę można chorować kilkanaście lat nie wiedząc o tym. Polecam stronę http://www.emg-neurolog.pl. Autorka prowadziła do niedawna jedyną w Warszawie poradnię tężyczkową przy szpitalu MSWiA na Wołoskiej i swój fach zna. Tężyczka zawsze kończy się nerwicą, depresją lub psychozą wytwórczą.

     

    Jeśli chodzi o kleszcze i guzy, dr Isj zaleca nie bić głową o runo leśne. Wtedy kleszczy oraz guzów nie będzie.

     

    Jednak na diagnozę jest jeszcze, pamiętaj, za wcześnie...

  6. Doradzam Ci rezonans kręgosłupa szyjnego oraz próbę tężyczkową. Jeśli stopa wygięła się do środka, to wszystko OK. Nie wiem, jaki zawód wykonujesz - ale jeśli chcesz zarobku, możesz namalować (?malarka, graficzka, aktorka chyba nie z Twoją dykcją :mrgreen:)moją twarz i wyjdze chodliwa karykatura, na pewno zejdzie :lol:

     

    A zaburzenia mowy trzeba wyjaśnić, o ile to nie są problemy z dykcją, Polino.

  7. Wiesz co, mnie mółbyś tłuc po goleniach łomem - bez reakcji- obiecuję :lol:
    Znam bardziej wysublimowane strategię tak badań, jak i flirtu ;)

     

    Twoje objawy są objawami tężyczkowymi, pasują także do napięciowego bólu głowy oraz urazów kręgosłupa szyjnego. Czy wykonujesz pracę biurową przy komputerze? Czy miałaś MRI kręgosłupa szyjnego?

     

    To doświadczenie jest bardzo proste, uderz się pięścią nieco powyżej kostki i zobacz, co się będzie działo ze stopą. To nie przekracza chyba możliwości dorosłego człowieka.

     

    A pytam, żeby mieć rozeznanie jako niedoszły lekarz, który na neurologii się zna. Troszkę podiagnozuję, ale przez internet na pewno niczego nie postawię, ale na sugestię możesz jak najbardziej liczyć.

     

    Tylko zaburzenia mowy są niepokojące, o ile jednak nie żartujesz (a chyba się droczysz)

×