Skocz do zawartości
Nerwica.com

schiva123

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia schiva123

  1. witam was serdecznie,wiecie co ja od ponad roku choruje,i niewiem czy to jest nerwica,czy jest to juz bardziej powazna sprawa....?moze napisze pare slow na temat moich objawow....Przedewszystkim lek przed ludzmi,nie potrafie sie normalnie zachowywac wsrod ludzi,paralizuje mnie strach,ogarnia panika,niewiem o czym mam rozmawiac,nie potrafie byc soba,bardzo sie przejmuje tym co ktos o mnie pomysli,w pracy nie rozmawiam z nikim,poniewaz mam paranoje ze wszyscy o mnie rozmawiaja,zamknelam sie w domu,nie mam zadnej kolezanki,ani znajomych,nawet jesli mam pojsc do centrum gdzie jest troche ludzi,bardzo sie stresuje....Caly czas mysle o sobie,i o tym co mi jest,nie portrafie sie przemoc poniewaz TO jest silniejsze odemnie...Od ponad roku sypiam dzieki tabletkom,ale i tak budze sie nerwowa,obolala,czuje sie jak stara babcia,obolala,mimo ze mam 28 lat,Mam bardzo niska samoocene,nie potrafie podejmowac zadnych decyzjii,ta choroba tak mnie opanowala,ze od roku nie robie kompletnie nic ze swoim zyciem,tylko praca,dom,przyczym praca to dla mnie same katorgie poniewaz stres nie pozwala mi nawet na spokojny posilek w pracy....nie mowiac juz o normalnych kontaktach z ludzmi....najgorsze dla mnie jest to ,ze wszyscy widza,ze ze mna jest cos nie tak,niestety takie rzeczy sie czuje....jestem zalamana,wiem troszke sie rozpisalam,ale moj stan mi nie pozwala na rozmowe z kim kolwiek na ten temat,wiec mam nadzieje ,ze mnie rozumiecie?Jutro ide do psychologa,zdecydiowalam sie po roku czasu,moze jednak powinnam pojsc do psychiatry?prosze napiszcie co wy o tym myslicie?
  2. witajcie,ja jutro w koncu ide do psychologa,zdecydowalam sie po roku czasu,bardzo sie obawiam, ze sobie nie poradze,i ze nie dam rady opowiedziec o objawach ktore mnie drecza od ponad roku,a moze powinnam pojsc odrazu do psychiatry?powiem wam szczerze,ze jestem bardzo sceptycznie nastawiona ,jeszcze nigdy z nikim nie rozmawialam na temat moj,i mojej chroby z nikim,poniewaz moja choroba mi na to nie pozwala,,,,,co wy o tym myslicie?
×