Witam,
Nie wiem jak zaczac alele najlepiej chyba od poczatku.Mam 30 lat. Moje pytanie do wszystkich ktorzy to przeczytaja i moze cos beda chcieli doradzic.
Jak moge sobie poradzic sam z soba bez lekarza i lekow psychotropowych???
Otoz jakis czas temu dokladnie dwa lata temu moja sytuacja zyciowa ulegla drastycznym zmianom. Po pierwsze rozszedlem sie z zona ,po drugie zostalem z dlugami, po trzecie stracilem wszystko co mialem, samochod, mieszkanie, kariere zawodowa na ktora pracowalem 10 lat i wyjechalem za granice. Bylem w Szwecji, Londynie, obecnie jestem w Hiszpani
Moja glowa przechodzi cos co ciezko jest mi opisaci przelac na papier, staram sie jakos radzic sobie ale niejest to proste. Czsami pojawiaja sie leki, zawroty glowy, brak jakiejkolwiek motywacji do dzialania.
Bralem przez dwa lata leki takie jak, jezeli zle napisze to sorki ale niepamietam, zalsona, estozalon, xanax, tak uzaleznilem sie od nich to fakt bylo mi lepiej przezyc kolejny dzien, niebiore od 3 miesiecy nic , jakos sobie radze ale jest ciezko.
Moze ktos mi pomoze???????????