Skocz do zawartości
Nerwica.com

waclawjablonski

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez waclawjablonski

  1. Nie ma za co Pszczolko! Bardzo sie ciesze ze jestesmy w stanie w jakis sposob ci pomoc. Na prawde zycze ci wszystkiego dobrego!
  2. Czesc Patrycjak Fajnie ze zwierzylas sie na ten temat. Wiesz, spotkalem sie z czyms takim wiec wiem o czym mowisz. Znam pewna osobe ktora ma w zyciu wielkie problemy, jest przez to przygnebiona i jak pije alkohol to wlasnie zamiast sie czuc "wesolkowato" bardziej sie przygnebia. Wiesz, ja mysle ze jesli chodzi o wszelkiego rodzaju substancje psychoaktywne to wlasciwie kazdy inaczej na nie reaguje. Jakie leki bierzesz jesli moge sie spytac? Czy sa to leki psychiatryczne czy jakies inne? Oczywiscie nie musisz mowic jesli wolisz to zachowac dla siebie. Ja wlasnie bralem takie leki ktore sie nazywaja benzo (maja rozne nazwy ale benzo to ogolna kategoria) i nie wiem czy to przez co przechodze ostatnio to nie jest wlasnie zjazd z tych lekow bo od kilku tygodni czuje sie bardzo dziwnie. Wlasnie kilka tygodni temu bralem je zbyt czesto a potem nagle przestalem.To przez co przechodze przez ostatnie kilka tygodni bardzo zgadza sie z opisami zjazdu z benzo o ktorym czytalem na wielu stronach internetowych. Zycze ci wytrwalosci i w ogole wszystkiego dobrego Sickam i caluje
  3. Wecie, chetnie na ten temat napisze wiecej, na razie sie czuje strasznie nie wyspany wiec moj post nie bedzie chyba najlepszej jakosci. Rowniez przepraszam jesli moze zmieniam temat ale postow tutaj jest tak duzo ze nie jestem w stanie przeczytac wszystkich. Absolutnie zgadzam sie ze "terapia" alkoholowa to bardzo zle wyjscie aczkolwiek u osob cierpiacych na nerwice i depresje wazne jest zeby pamietac iz zrodlo problemu to nie sam alkohol tylko wlasnie nerwica lub depresja. Ja niestety tez mam ten problem natomiast od wiekoszsci rodziny nie zaznaje ani troche zrozumienia jesli chodzi o problemy z nerwica oraz depresja. Gdy w jakis sposob zauwazaja ze pije to naglasniaja wlasnie ten problem a powod dla ktorego uzywam alkoholu jest calkowicie olewany i minimalizowany. Przez niezrozumienie i krytycyzm blizkich oraz samokrytyzm, czlowiek moze gorzej poradzic sobie z problemem alkoholowym gdyz krytyka tych ze bliskich osob oraz samokrytycyzm pogarsza alienacje i frustracje zwiazana z nerwica lub depresja. Gdy ktos blizki zamiast spytac sie jak sie czujemy, wysluchac i zrozumiec krytykuje nas wtedy wlasnie latwiej jest siegnac znowu po kieliszek zamiast robic to co na prawde zdrowe dla duszy czyli mowic o swoich problemach.
  4. Serdecznie dziekuje. Milo mi to uslyszec.
  5. Wegurciu! Sory, nie mam teraz sily napisac dobrego komentarza na temat tego co opisalas ale chce zebys wiedziala ze nie jestes sama. Ja i wiele innych ludzi na tej stronie rozumiemy ciebie i przez co przechodzisz. To ze sie czujesz bezwartosciowa jest jedynie w twojej glowie, na pewno jestes wspaniala osoba a takie niskie ocenianie siebie to najprawdopodobniej objaw depresji. Nie jestes sama! Mam nadzieje ze wsparcie od innych uzytkownikow tej strony pomoze ci w twojej walce z tymi problemami.
  6. Wiesz, ja bym ci radzil polegac bardziej na psychologu. Nie chce oczernac psychiatrow ale z nimi bywa taki problem ze zbyt pochopnie zapisuja leki i mysla ze wszystko trzeba leczyc wlasnie za pomoca srodkow farmakologicznych. Nie chce zniechecac nikogo przed braniem lekow jesli rzeczywiscie tego potrzebuja ale leki psychiatryczne potrafia byc niebezpieczne i w niektorych przypadkach moga tez ci bardziej zaszkodzic niz pomoc. Nie chce ich demonizowac bo wielu osobom rzeczywiscie pomogly ale jak sie uzaleznisz od lekow psychiatrycznych to mozesz przezyc prawdziwy koszmar jak probujesz je odstawic. Ja mam bardzo zle doswiatczenie. Super ze znalazlas to forum. Nie demonizuje psychiatrow ale na prawde radzil bym ci raczej polegac na psychologu.
  7. waclawjablonski

    ADHDowcy Unite :-)

    Czesc Romku! Wiesz, dokladnie nie wiadomo co powoduje adhd i niektorzy nawet kwestionuja fakt czy moze to byc uwazane jako rzeczywisty zespol ale niewatpliwie problemy z koncentracja istnieja i niestety moga miec powazne konswkewncje. Widzisz , ja zostalem zdiagnozowany z adhd przez jednego lekarza a drugi mi mowil ze mam inny problem wiec ja naprawde nie wiem komu mam ufac. Nie wiem czy studiujesz czy pracujesz, mowisz ze jestes dorosly wiec pewnie szkole masz juz za soba masz juz za soba ale majac ten problem pewnie wiesz jak niewyrozumialosc nauczycieli czy innich osob moze osobom jak ty czy ja zaszkodzic gdyz wiemy ze nasze problemy z koncentracja nie sa nasza wina a nadal wpadamy przez nie w klopoty. Znaczy widzisz, nie moge mowic za ciebie bo nie znam dokladnie twojej sytuacji ale niestety jest to czesty problem. Wiesz powiem ci cos waznego. Nie bede ci mowil zebys lekow nie bral ale chce cie ostrzedz zebys z nimi uwazal. Jak juz bys sie na to zdecywodal to pamietaj zebys na prawde konsultowal sie z lekarzem jesli chodzi o dawki itd. bo te leki potrafia byc nie bezpieczne. Ja je kiedys bralem, nazywal sie on "deksedryna" (dekstroamfetamina) i jak odstawilem z powodu nieprzyjemnych skutkow ubocznych, wpadlem w bardzo ciezka kliniczna depresje. Jak zaczalem przyjmowac ten lek , zaczalem odczuwac zmiany osobowsci, pojawily sie u mnie mysli paranoidalne i ataki paniki. Wiesz, ja nie mowie ze kazdemu kto te leki zawyza od razu cos takiego sie przydaza, sa osoby ktore takich problemow nie maja ale pamietaj ze stymulanty takie jak rytalin czy deksydryna to na prawde nie zabawa. Trzeba byc z tym bardzo ostroznym Mam nadzieje ze przydadza ci sie moje rady i ze poradzisz sobie z problemi z koncentracja i ze wszystkim co one przynosza.
  8. Czesc pszczolko13. Wiesz nie znam dokladnie twojej sytuacji wiec nie moge ci w pelni doradzic ale to co opisujesz wyglada na tak zwane ataki paniki. Kiedy ma sie atak paniki mozna czuc wiele przerazajacych obiawow takich wlasnie jak palpitacje serca, czy lek przed zemdleniem itd. ale nie boj sie bo nidgy nie jest to zagrozeniem dla zycia ani dla zdrowia. Jest to jedynie problem psychologiczny. Jest to bardzo nieprzyjemne ale sa na to sposoby. Ja nie jestem pewny czy to co przechodzisz to sa wlasnie ataki paniki ale istnieje taka mozliwosc. Tak mysle bo ja kilka razy jak schodzilem z lekow dostawalem tych wlasnie atakow i wiele z tego co opisujesz przypomina mi moje przejscia . Niedawno nawet wyladowalem na izbie przyjec bo sie balem ze mi serce wysiadzie iz bilo bardzo nieregularnie. Lekarz mi powiedzial ze jest to jedynie nerwica i moglem spokojnie wrocic do domu. Rozumiem cie i wiem jak ciezkie jest gdy zwierzamy sie z tego typu problemow a ludzie nas nie rozumieja i wysmiewaja sie z nas. Bardzo mi przykro ze czujesz sie nie zrozumiana ale to niestety bardzo czesty problem u osob cierpiacych na tego typu problemy. Trzymaj sie mocno. Bardzo sie ciesze ze znalazlas to forum bo na pewno jest tu duzo wyrozumialych ludzi ktorzy ci doradza , wysluchaja cie i beda sie starali pomoc (jestem jednym z nich). Zycze ci wszystkiego dobrego. ---- EDIT ---- To jeszcze raz ja pszczolko. Chcialem dodac ze sugerujac ze mozesz miec ataki paniki, nie diagnozuje cie bo nie jestem lekarzem i nie mam takiego prawa. Rowniez nie znam dokladnie twojej sytuacji wiec nie moge wyciagac pochopnych wnioskow. Ja jedynie mowie jaka jest mozliwosc bo twoje obiawy troche mi przypominaja moje przejscia z panika ale wiesz, zdrowie ludzkie to bardzo skomplikowana sprawa wiec nie mozna tak poptostu wyciagac wnioskow. Wiesz co bym ci radzil, nie wiem moze juz to robilas. Mysle ze powinnas sie zbadac (chodzi mi o takie badania jak krew itd.) bo jak ktos tu wspomnial, moze to tez byc rezultat na przyklad niedoboru zelaza albo czegos innego. Nawet jesli twoje obiawy sa "nerwicowe" to tez nie wiadomo co to powoduje. Ja problemow z panika nie mam od urodzenia ale cierpie na tego typu problemy jak odstawiam leki na uspokojenie albo antydepresyjne. Wiesz ja nie chce krytykowac twoich rodzicow bo nie mam do tego prawa ale na prawde uwazam ze powinni sie zainteresowac twoim zdrowiem. Tak jak ktos tu zasugerowal, moze moglabys pojsc do lekarza z kims takim jak ciocia albo wujek czy moze babcia jesli jest wystarczajaco sprawna. Najwazniejsze to nie przejmuj sie tym zbytnio (wiem ze to bardzo trudne) ale wiedz ze wszystko da sie zaleczyc jesli sie wie co jest grane i ma sie nad tym kontrole. Ja wiem ze to tylko froum i to nie zastapi rozmowy w cztery oczy z kims komu sie ufa ale naprawde wiele osob tu doskonale cie rozumie i chce pomoc. Mowie ci, przebadaj sie bo to naprawde nie musi byc nic groznego, pomimo tego ze sie boisz to moze byc calkiem trywialna rzecz. Trzymam za ciebie kciuki
  9. waclawjablonski

    Cześć

    Bardzo milo cie poznac kotko_huncwotko. Wiem przez co przechodzisz bo ostatnio mialem problemy ktore mysle ze byly zwiazane wlasnie z lekami typu benzo. Przerazilo mnie to bo poraz pierwszy w zyciu poczulem tego typu przerazajace sensacje. Teraz mi troche minelo ale nadal czuje sie ztraumatyzowany. To co opisujesz o trzesacych sie rekach i trudnosci z pisaniem brzmi bardzo znajomo. Jesli chodzi o problemy zwiazane z lekami takimi jak antydepresanty a prawdopodbie tez benzo to trzeba dac sobie czasu i byc cierpliwym jak sie z nich zchodzi. Mnie zajelo ze trzy miesiace zeby calkowicie zejsc z antydepresantow. Wiesz, leki owszem moga pomoc osobie cierpiacej na ciezka depresje lub nerwice ale ja z wlasnego doswiatczenia radze wszystkim zeby z lekami uwazali.Nie chce oczerniac wszystkich lekarzy ale bywaja oni nie odpowiedzialni jesli chodzi o zapisywanie lekow typu benzo i czesto nie informuja pancjentow jakie moga byc konsekfencje naduzywania tych lekow. Zycze ci wytrwalosci i w ogole wszystkiego dobrego. To wspaniale ze masz meza z ktorym znasz sie od dziecka, pewnie dzieki temu dokonale sie rozumiecie gdyz znacie sie na wskros. Wszystkiego dobrego.
  10. Serdecznie witam wszystkich wspoluzytkownikow. Niestety osoby cierpiace na problemy psychologiczno-emocjonalne takie jak depresja, nerwica, fobie itp. sa narazeni na stygme i czesto sa ostracyzowani ale wierze ze na tym forum znajdziemy wszyscy wspolny jezyk. Wierze w to ze grupa ludzi korzystajace z tego portalu jest wyrozumiala gdzyz jestesmy tutaj aby sobie na wzajem pomoc. Zycze wszystkim z calego serca powodzenia i duzo sukcesu w walce z problemami psychologicznymi. Nie jest to latwe ale z odpowiednim wparciem i zrozumieniem mozna osignac wiele. Pozdrawiam wszystkich
×