Skocz do zawartości
Nerwica.com

Vincent1979

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Vincent1979

  1. Witam, biore asentre od prawie 2 lat. Zaczynalem od 50, potem przeszedlem na 100, ale od jakiegos czasu znowu biore 50 rano. Poczatki byly swietne. Jestem chyba szczesciarzem, bo od poczatku nie mialem zadnych efektow ubocznych, podkreslam raz jeszcze - zadnych. I stosunkowo szybko przyszla poprawa nastroju. Zaczalem miec ochote na rozmawianie z ludzmi, odnawialem stare, zaniedbane znajomosci, zaczalem czesciej wychodzic z domu. Asentra dodala mi pewnosci siebie, co szybko zauwazylem na uczelni. Egzamin, prezentacja do wygloszenia przed 150 osobami? - zaden problem. Generalnie nic mnie stresowalo, czulem sie swietnie. Jesli zas chodzi o zycie seksualne, to nie tylko sie nie pogorszylo, ale wrecz poprawilo. Mam ochote na seks czesciej niz zanim zaczalem brac ten lek. Dodatkowo ten lek znacznie opoznil wytrysk, dzieki czemu na poczatku moglem sie kochac bez przerwy 30 min, a kilka razy nawet ok. godziny. Nie ukrywam, ze fakt udanego zycia seksualnego mial niebagatelny wplyw na generalna poprawe nastroju. Nie spotkalem jeszcze nikogo, na kogo asentra dzialalaby tak samo jak na mnie. Jestem chyba jakims ewenementem... Niestety, od jakiegos czasu mam wrazenie, ze przestala dzialac... mam bardzo duze zmiany nastroju, od hurraoptymizmu, do silnego przygnebienia i ogolnej niecheci do wszystkiego. Zastanawiam sie, co zrobic...Znowu wrocic do 100, a moze poprosic mojego psychiatre o zmiane leku, a moze zupelnie z nich zrezygnowac? Nie wiem... Pozdrawiam,
×