CZeść!!!!
ja niestety raz zemdlałam....byłam u lekarza i tam zemdlałam....i teraz panicznie sie boje ze spotka mnie to w jakimś przypadkowym miejscu (mimo ze już 1.5 roku nic takiego mi się nie przytrafiło)...najgorzej jest w samochodzie (jak siedze za kierownicą)...ale czytając te wszystkie Wasze objawy i uświadamiając sobie ze nie mozemy przeciez wszyscy chorować fizycznie na to samo trochę mi lżej i łatwiej przychodzi tłumaczenie sobie ze to wszystko wisi mi w głowie
ale ja mam jeszcze jeden problem...juz o tym wcześniej pisałam...jestem alergiczką, mam alergię pokarmową i panicznie boję się ze jak coś zjem to zaraz spuchnę i nie daj boze sie uduszę...jak cos jem to jest takie oczekiwanie czy coś sie dzieje czy nie....a już niech mnie tylko zaswędzi oko to normalnie taka panika mnie ogarnia....mam dość...
Najważniejsze jednak jest to ze już w miare udaje mi sie zapanować nad tymi atakami kilka ostrzejszych słow do siebie i mija....pozostaja lekkie zawroty głowy ale jest lepiej...
przezwyciężyłam ostanio paniczny lęk przed dentystą(przed tym ze coś mi sie tam stanie) tzn boje sie nadal ale chodzę
no dobra nie będę przynudzać, fajnie ze jesteście...
pozdrawiam gorąco i do miłego....