Witam opisze może na początku jak to sie zaczeło ale w skrócie bo nie chce zanudzać.
Brałem kiedyś narkotyki typu: amfetamina, tablety extasy, i paliłem zielsko
Było OK aż pewnego razu amfetamina dała swoje znaki i zrobiło mi sie bardzo źle czułem ze umieram koszmar duszności wydawało mi sie że serce przestało bić i zparaliżowało mi ręce był to rok 2000.
Potem badania wszystko wyszło ok tylko miałem czestoskurcz a pozatym wszystko w normie.
No i zacząlem dalej balować i brać ale za każdym razem miałem wikse że mierzyłem sobie puls na szyi czy równo bije i nie za szybko ( schiza że zawał) ale było ok świetnie się bawiłem do roku 2003
No i zaczeło sie latem 2003 roku z dnia na dzień dostałem wtedy nie wiedziałem co to jest byłem w sklepie szykowałem sie do imprezy i nagle zimny pot uczucie że zwariuje albo umieram nie mogłem tego wytłumaczyć co to za uczucie dokładnie czyłem sie jak bym był pod wpływem jakiś środków ale z mega złym uczuciem w głowie
Przestraszony czyli co psychiatra no i leki leki leki raz wloty zaraz upadki tak do obecnego roku 2008 w tym 2 lata były super urodziła mi sie córeczka i wziąlem ślub ( w kościele nie było zaciekawie panika ale jakoś dotrwałem )
I znowu mnie dopadło tylko tak jakby za każdym razem to było jeszcze mocniejsze udeżenie i inne objawy
Nie wiem już co zrobic chciałbym iśc na psychoterapie ale wołaja 120-140 zł w Poznaniu
A leki ?? było już ich tak wiele że boje sie zmieniać na inny obecnie biore Seroxat teraz lekarz zapisał mi Mirzaten i Spamilan ale boje sie to wziąźć
Najlepsze to że mieszkam u teściów i jak tam mnie dopada nie wiem gdzie mam uciec albo jak wyjść z domu zeby nie pomyśleli że jestem jakiś nienormalny
No i studiuje też nie jest zaciekawie bo boje sie że ludzie pomyśla że jakiś świr
Moje objawy jakie znam : duszność, bicie serca czuje w całym ciele, zatykaja mi sie uszy, widze jakies plamki błyski, wzrok mi szwankuje tak jak by fikcją wszystko było albo jakiś dziwny kontrast, jakieś kłucie w czaszcze .płytki oddech
Do tego chyba jeszcze depresja czuje się jak smutas odpowiadam tylko : TAK, NIE lub NIEWIEM nic mnie nie cieszy
Może ktoś mnie pocieszy albo jeżeli jest ktoś z Poznania może poleci mi jakiegoś psychoterapeute niedrogiego
Do dziesiaj od żadnego psychiatry nie dowiedziałem sie dokładnie co mi jest tylko że nerwica ale jaka ?? lub depresja
Pozdrawiam serdecznie