Skocz do zawartości
Nerwica.com

little angel

Użytkownik
  • Postów

    1 322
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez little angel

  1. wszyscy macie rację. ostatnio po raz kolejny trochę siebie zaniedbałam, porzuciłam dietę, a tak dobrze się na niej czułam...! waga spadała w dół, chciało mi się ruszać. teraz jestem w punkcie wyjścia. bez siły, bez motywacji, objadałam się i opijałam, znów mi niedobrze ze sobą. używki utrzymują mnie tylko w depresji! nienawidzę alkoholu, od niego rośnie brzuch i to widzę u siebie. znowu nic mi się nie chce! a zakładek i spraw do załatwienia coraz więcej... to o paraliżującym miejscu to święta prawda, otoczenie mocno na nas wpływa... moje otoczenie jest zepsute, staram się być silna w środku, ale czasem ulegam tym zepsuciom i potem tylko gorzej się czuję...! muszę być twarda, dopóki nie znajdę nowego miejsca wytrwałości dla wszystkich!
  2. teraz żarty... majty już zluzowane, musiałam kupić nowe, bo stare miały dziury...
  3. no i dobrze, na śmierć jeszcze przyjdzie pora dobrze czuć człowiek
  4. może ty się zachowuj grzeczniej, he? zarzucasz mi konsumpcjonizm, nie wiedząc nawet co kupiłam, śmiech na forum!
  5. nie zwracaj na nich uwagi, niektóre małe móżdżki już tak mają, że jak czegoś nie rozumieją, to będą obrażać i się śmiać, zepsute ego też nie rozumiem wszystkiego, o czym tu piszesz, część doświadczeń jest zbieżnych z moimi, a część zupełnie mi obca, mimo to nie śmieję się i nie udzielam, jeśli wiem, że moje odpowiedzi niczego nie wniosą rób swoje, wyrażaj się jak tylko chcesz i potrzebujesz
  6. wdech i wydech dobra technika oddychania to podstawa na drodze do szczęśliwego i spokojnego życia duszy
  7. little angel

    Co teraz robisz?

    jak widać tak, np. Ty :3 dla mnie takie wątki są źródłem inspiracji, można chlebek bananowy upiec, chociaż mnie tam wychodzą zakalce, można paznokcie pomalować, niestety wszystkie obgryzłam, ale jak mi odrosną, to kupię sobie jakiś lakier i pomaluję, żeby nie obgryzać, fioletowy to ładny kolor a teraz nic specjalnego nie robię, jem i jem omom
  8. ok, kupiłam sobie parę fajnych rzeczy ^^
  9. przynajmniej jest się samemu w aucie, można sobie muzyki posłuchać, a nie stać w komunikacji, czuć duchotę i pot innych ludzi
  10. jeszcze nic..... mam ochotę na kebaba z falafelem ale poskładałoby mnie to z powrotem do łóżka
  11. co ma pomagać....... zabija mnie ta wieczność
  12. masakra i to jeszcze nie z twojej winy straciłaś auto
  13. wbrew pozorom lepiej nie odradzać się jako człowiek
  14. można też zabić choróbsko w zarodku! ja już nie pamiętam, jak to jest chorować, mam swoje sposoby, które działają błyskawicznie na początki infekcyjne polecam naturalne antybiotyki, od razu biorą się do działania, taki czosnek chociażby pogoda niemrawa, to i ja też ostatnio miałam same super sny, a dzisiaj nic
  15. no jeśli masz ograniczony umysł, to świata nie zmienisz kiedyś może zrozumiesz, że jesteś wszystkim... lub niczym
  16. little angel

    Co teraz robisz?

    eeee, ćwiczenie czyni mistrza, 10 lat konsekwentnego działania w czymkolwiek dałoby wysoki poziom, a mnie akurat nauka wszystkiego przychodzi z łatwością taka jestem skromna gorzej z determinacją wtedy miałam lepsze warunki, ech można też zacząć dzisiaj... zamiast po 10 latach stwierdzić, że nie zaczęło się te 10, 20 lat temu... zawsze się znajdzie jakaś wymówka... a teraz poranna sesja do kawusi ^^ albo coś lepszego do roboty brakuje mi dni na wszystko, niby wystarczy dodać 13. miesiąc i wszystko by się ułożyło, ale inni też by się musieli dopasować do mnie
  17. Coś tam skorzystam... bez paliwa nie da się polecieć Teraz to dbam o swoje ciało, żyję organoleptycznie, a nie duchowo... niebawem, kiedyś, jeszcze odlecę i skontaktuję się ze sobą Martwiące są Twoje stany... Nie zrób sobie przypadkiem krzywdy! Dożyjesz, dożyjesz, też na to czekam, rzeczywistość to taka dziwna plastelina a może raczej piaskolina
  18. Może nie trafiłeś jeszcze na dobrą książkę
×