-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia Paulapink
-
@hopefully.00 Anhedonia to ciężki orzech do zgryzienia. Pozostała nam tylko nadzieja , że będzie lepiej i będziemy szczęśliwi jak dawniej. Również życzę powrotu do zdrowia @Dalila_ Oby tak było, że dam radę i dzięki za słowo wsparcia. Dużo przeszłam w swoim życiu z resztą jak każdy z nas coś przechodzi , możliwe że mam traumy ale żeby aż tak...?
-
@Dalila_ tzn mam tak samo jak @Stonka z małymi wyjątkami ,jej historia przypomina moją u mnie jazdy zaczęły się właśnie po rispolept. Ja wychodzę z pokoju całe szczęście po mimo tego , że często czuję się bardzo źle w kontakcie z ludźmi np gdy prowadzę z nimi realną rozmowę,nie wiem czy da się to opisać...uczucie jakbym czuła się speszona, ,dziko w nie swojej skórze do tego ścisk w żołądku,nie czuję przyjemności z realnej rozmowy, najchętniej w ogóle bym z nikim nie rozmawiała,jestem przybita moim stanem. Jakiś czas temu tzn rok temu byłam zupełnie normalną dziewczyną , potrafiłam się śmiać, czerpałam radość z życia , przyjemność z sexu. Dziś siedzę cały czas w domu z mamą i z babcią i tak na prawdę nie mogę pojąć mojego stanu... często chodzę z kąta w kąt nie potrafiąc znaleźć sobie zajęcia ponieważ nic nie sprawia mi przyjemności i radości. Na prawdę dużo mogłabym napisać na temat mojego stanu. Pocieszam się tylko tym , że wszystko wróci do normy gdy odstawie całkowicie neuroleptyk ,antydepresant też mam zamiar odstawić ale jak wiadomo nie wszystko na raz. Odstawiłam już antydepresant no i szału nie było ale może dlatego że ten neuroleptyk działał ,teraz powoli schodzę z neuroleptyku ,ogólnie szału nie ma , tragedii też nie chociaż miałam momentyy kiedy na prawdę zastanawiałam się nad swoją śmiercią , miałam ochotę wziąć garść tabletek i się nie obudzić... Dzisiaj jest już lepiej jednak nie ma we mnie tej dziewczyny , która była a bardzo mi jej brakuje...:( @Dalila_ jutro mam nawet rozmowę o pracę ,rok czasu siedziałam w domu ,teraz boję się jak to będzie czy w ogóle sobie poradzę
-
@Stonka Witaj , przeczytałam Twój post ,mam dokładnie tak samo u mnie to trwa od roku. Mogłabym wiele napisać w tym temacie ,pytanie czy jeszcze tam jesteś,jak się masz ? Jak potoczyła się dalej Twoja historia? ,mamy 2025 r a Twój wpis jest z 2012
-
@poszkodowany Cześć,ja od 6 lat jestem leczona antydepresantem , od roku czasu ze względu na psychozę mam neuroleptyk , który już powoli jest odstawiany, również mam problem , że nic mnie nie cieszy i wiele innych ... Czy to wróci do normy ? Mówią, że do roku czasu po odstawieniu leków powinno się unormować, też się martwię ,fajnie byłoby wrócić do dawnej formy.
-
@mrNobody07 rozumiem, martwię się dziękuję za odpowiedź @Dalila_ dziękuję za odpowiedź
- 4 odpowiedzi
-
- antydepresanty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam wszystkich serdecznie. Bardzo się martwię,jak już wspominałam wcześniej w moich postach jestem leczona antydepresantem już 6 rok przy tym od roku miałam neuroleptyk,ktory będzie już odstawiany. Jestem odretwiała emocjonalnie ,zero radości i odczuwania pozytywnych emocji ,MAM CALKOWICIE WYLACZONY SMIECH,niepokoi mnie to , czy po odstawieniu antydepresantu i neuroleptyku powrócą takie czynności jak śmiech czy pozytywne emocje ? Mam już dość mojego otepialego stanu , boję się czy kiedykolwiek wrócę do normalności ? ;(
- 4 odpowiedzi
-
- antydepresanty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Miła miałaś do czynienia może z takimi lekami ? Jestem załamana, czuję jak bym umarła @Fobic Cześć,mam pytanie ,czy mój brak odczuwania pożądania też może być spowodowany przez leki , które zażywam? Ogólnie bardzo mnie to wszystko niepokoi ponieważ nie jestem już tą dziewczyną, która byłam wcześniej. Przeraża mnie to jak się czuję. Nie mam ochoty by żyć ,nie wiem co się ze mną stało. Byłam dziewczyną radosną i chętna do życia a teraz wstaję i zastanawiam się jaki to wszystko ma sens kiedy jest się bez uczuć,emocji kompletnie wyłączonym.
-
@Fobic Rozumiem , mam zamiar zainwestować w bieżnię i zacząć biegać , może to chociaż trochę pomoże w tym trudnym czasie... u mnie na ten moment nic kompletnie nie sprawia przyjemności , może czasami papieros chociaż też wkrótce mam zamiar rzucić palenie. Dziękuję za rozmowę i słowa wsparcia
-
@Fobic Musi być dobrze ,ja na dodatek zmagam się z anhedonią ,czasami już miałam najgorsze myśli
-
@FobicRozumiem , czasami warto spróbować i uwierzyć w to że się uda , może sport mógłby pomóc w zmęczeniu organizmu by mieć lepszy sen
-
@Fobic dziękuję,przyda się! Czy to oznacza , że nie możesz odstawić leku?
-
@Illi Dziękuję za odpowiedź. Wcześniej przez około 5 lat leczenie antydepresantami na ten moment od pół roku chlorpotixen i w ostatnim czasie dołączono oriven. Martwię się ponieważ zawsze byłam radosną dziewczyną a teraz nie poznaję siebie @Fobic Na pewno jestem już spokojniejsza chociaż ciężko jest żyć kiedy czujemy się wyłaczeni ,przede mną jeszcze pół roku leczenia chlorpotixen. @Fobic Na pewno jestem już spokojniejsza chociaż ciężko jest żyć kiedy czujemy się wyłaczeni ,przede mną jeszcze pół roku leczenia chlorpotixen.
-
Dziękuję za odpowiedź. Wcześniej przez około 5 lat leczenie antydepresantami na ten moment od pół roku chlorpotixen i w ostatnim czasie dołączono oriven. Martwię się ponieważ zawsze byłam radosną dziewczyną a teraz nie poznaję siebie
-
Witam od jakiegoś czasu jestem leczona chlorpotixen i antydepresant , czuję się wyłączona z racji tego unikam kontaktów z ludźmi ponieważ nie wiem co mam mówić,pustka w głowie,nie potrafię się śmiać ,nie czuję pożądania do tego anhedonia ,czy ktoś miał z takimi objawami do czynienia i czy to po jakimś czasie minęło? Bardzo się martwię
-
Witam ,od jakiegoś czasu jestem leczona chlorpotixen i antydepresant , wcześniej przez 5 lat brałam antydepresanty i było wszystko okej jednak w ostatnich miesiącach pojawiło się uczucie wyłączenia ( odcięcia) do tego anhedonia ,czy ktoś miał podobnie ?