Skocz do zawartości
Nerwica.com

suzak29

Użytkownik
  • Postów

    588
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez suzak29

  1. Ojj na pewno nie zapomnisz,jak przeżyjesz ten hardcor
  2. hahah z łancuchami boszeeee nic po Tobie nie zostanie
  3. No co Ty sie obrazasz???? Przestan proszę Cie... Dziewczyny Ci napisały dlaczego taka jesteś niemiła dla innych,którzy chca Ci pomóc.... Skoro piszesz ,że jesteś normalna,to jakiego wyroku się boisz Nie jesteś ofiarą losu,dla mnie napewno nie
  4. Hej co tam u Ciebie Kiedy wybierasz sie do jakiegos konkretnego lekarza Buziol
  5. scrat, dobre jeszcze takiego tancerza nie widziałam
  6. Pewnie mu pozwala,ale nie ma to jak przytulić sie do pupila A jeszcze takie futro fajnie grzeje...mój Aval uwielbia wyrko,ale jest juz taki duzy hehheh ze nie mieścimy sie wszyscy A jak wskoczy na wyrko to juz koniec czeczenia normalnie,tak wytarmosi
  7. Hej Fakt puchaty to on jest,dostał takiej fajnej sierśći na zime ,a pozatym jest długowłosy:D Ka_Po, ojjjj można się z nim potulać Teraz ma zapalenie stawów często mu sie to zdarza sebcio, a Bolek to taki Pan i władca na tym wyrku Jaki zadowolniony z życia
  8. milenka, to juz lepiej gryż paznokcie...
  9. sebcio, namiestnik, MA RACJE CZEKAMY NA FOTECZKI... Ja dziś sfotografuje mojego owczarka zobaczycie jaki juz duzy ---- EDIT ---- Moje malenstwo ---- EDIT ---- ---- EDIT ---- ---- EDIT ----
  10. bedewere, Musze przyznać racje dziewczyna,nie dlatego ze chcem po prostu jest taka prawda..... Popatrz ciągle Cie pocieszam,a Ty mnie raz na jakiś czas, mam wrażenie,że mnie nie słuchasz... Fakt przez tel.fajnie nam sie rozmawiało,ale Ja po tej rozmowie strasznie zle sie czułam bo wszystkie bóle przelałaś na mnie....i nie mogłam spac Ja chciałabym wszystkim pomóc ,bo już mam taki charakter....ale Tobie można tłumaczyć,a Ty ciągle swoje... Ja też potrzebuje wsparcia i pomocy... Anka to Twoje życie nikt za Ciebie żyć nie będzie ...pisałam Ci to też.... Zobacz każdy jakoś żyje walczy nie PODDAJE SIĘ Ja mimo problemów i złego samopoczucia(zostawiłam leki) wiem ze to jest tylko w mojej głowie i wiem ze nie umre od tego.... Ucze się z tym żyć,żyje bo musze dla dzieci i męża i naturalnie dla siebie... nie chcem za 40 lat siedziec w fotelu i myśleć ,że zycie mi uciekło i nie skorzystałam z niego jak powinnam,bo sie dołowałam,zamartwiałam czy jestem chora czy nie. A dzieci mnie znienawidzą bo będe jak cytryna,więc cieszę sie żyje to najwiekszy dar jaki mamy.... Potrafiłam wyjść z domu z dzieciakami na sanki,tarzaliśmy sie w sniegu i rzucalismy śnieżkami Trzeba coś robić,jutro lecimy na basen i na kęgle nie poddam się ---- EDIT ---- bedewere, Musze przyznać racje dziewczyna,nie dlatego ze chcem po prostu jest taka prawda..... Popatrz ciągle Cie pocieszam,a Ty mnie raz na jakiś czas, mam wrażenie,że mnie nie słuchasz... Fakt przez tel.fajnie nam sie rozmawiało,ale Ja po tej rozmowie strasznie zle sie czułam bo wszystkie bóle przelałaś na mnie....i nie mogłam spac Ja chciałabym wszystkim pomóc ,bo już mam taki charakter....ale Tobie można tłumaczyć,a Ty ciągle swoje... Ja też potrzebuje wsparcia i pomocy... Anka to Twoje życie nikt za Ciebie żyć nie będzie ...pisałam Ci to też.... Zobacz każdy jakoś żyje walczy nie PODDAJE SIĘ Ja mimo problemów i złego samopoczucia(zostawiłam leki) wiem ze to jest tylko w mojej głowie i wiem ze nie umre od tego.... Ucze się z tym żyć,żyje bo musze dla dzieci i męża i naturalnie dla siebie... nie chcem za 40 lat siedziec w fotelu i myśleć ,że zycie mi uciekło i nie skorzystałam z niego jak powinnam,bo sie dołowałam,zamartwiałam czy jestem chora czy nie. A dzieci mnie znienawidzą bo będe jak cytryna,więc cieszę sie żyje to najwiekszy dar jaki mamy.... Potrafiłam wyjść z domu z dzieciakami na sanki,tarzaliśmy sie w sniegu i rzucalismy śnieżkami Trzeba coś robić,jutro lecimy na basen i na kęgle nie poddam się
  11. Dopiero co przeczytalam ze ok Nie wiem co Ci poradzic....meliska??? ---- EDIT ---- A u nas śniegu nawaliło idziemy zaraz na sanki
  12. hello Dziękuje bardzo;) To samo postanowiłam ,a w dodatku zostawiłam leki Zobaczymy jak wytrzymam , czuje się po nich zle,dziś 2 dzień bez Życze Ci wszystkiego najlepszego
  13. suzak29

    nie lubię świąt!

    To trzymam kciuki za Ciebie spij słodko
  14. Nom Byłam byłam,ale co Ci bede gadac jak pojdziesz to zobaczysz czy Ci się polepszy czy nie
  15. suzak29

    nie lubię świąt!

    Ale widzisz jak narazie....też tak myślałam jak Ty,ale juz nie myśle Nowy Rok bedzie lepszy zobaczysz może zacznie sie h...,ale bedzie gites
  16. suzak29

    nie lubię świąt!

    sory,chciałam Cie pocieszyc
  17. aga8420, Nie nie dawno wyszłam w tamtym tygodniu w czwartek,byłam prawie 6 tyg.pomogło mi bardzo...teraz raz w tygodniu jezdze tam na terapie i jest ok Co już chcesz ze mna gadac normalnie ---- EDIT ---- nie czekaj wyszłam 22.12
  18. suzak29

    nie lubię świąt!

    etamm młoda jesteś życie przed Tobą ,nawet tak nie myśl
  19. suzak29

    nie lubię świąt!

    a to pinda no,a nie mogłyscie isc tez jako parka Dokleiłabyś jej wąsa i juz,i by było wesoło
  20. suzak29

    nie lubię świąt!

    A to,że skoro sie umawiała czy umówiła nie powinna tak zrobić,a kogo wina Mogła wcześniej powiedzieć może byś coś zaplanowała,a tak dzień przed..
  21. suzak29

    nie lubię świąt!

    i tak zostałaś na lodzie Ja bym pojechała ja ostro Zapraszam Cie do mnie
×