
Tentyplebs
Użytkownik-
Postów
24 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia Tentyplebs
-
MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)
Tentyplebs odpowiedział(a) na Dydona temat w Leki przeciwdepresyjne
A mam jeszcze takie pytanie, czy łączenie mianseryny różnych producentów to jakiś problem? Bo mam miansegen w dawce 30mg i deprexolet jeszcze 10mg mi został. Chętnie bym go wykorzystał do eksperymentu 60mg (30+3*10). -
MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)
Tentyplebs odpowiedział(a) na Dydona temat w Leki przeciwdepresyjne
Z ciekawości, ile ważysz, że się tak tego tycia boisz? Ja jak wchodziłem na mirtę byłem po 2 tygodniach trazodonu, wcześniej bupropionu i oba powodowały u mnie mdłości, więc to była ulga jak na mirtazapinie wszystko się uspokoiło. Nadrobiłem pewnie stracone kilogramy i hm, jeśli przybrałem na wadze, to tak 5kg i tak zostało. Ważę 80kg przy 181cm. Ale siłownia ze 2 razy w tygodniu, czasem jakiś hiking, czasem jakieś bieganie (teraz chcę wrócić). No i na pewno ja pilnuję w miarę co jem. Nie mam niepohamowanego apetytu ani na mircie, ani na miansie. Ale faktycznie, myślę, że te leki zatrzymują wodę w organizmie. Mój główny kompleks teraz to jakby lekko napompowana tkanka piersiowa -
MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)
Tentyplebs odpowiedział(a) na Dydona temat w Leki przeciwdepresyjne
Tak, wróciły, choć też nie zawsze, zależy od snu trochę. No i dodam, że ten pozytyw znika chwilę po wstaniu. Jakby mózg się włączał w tryb "jawa" i problem wciąż jest obecny. I zgadzam się z Tobą, ciężko stwierdzić. Ja zanim wszedłem na leki oczywiście byłem w kiepskim stanie też. Rok wcześniej po przejściach osobistych miałem pierwszy raz atak paniki, pierwszy raz doświadczyłem bezsenności, trwało to miesiącami i wylądowałem w konsekwencji w depresji - nic dziwnego. Tak że moje libido umarło już przedtem. Ale SSRI bez wątpienia spowodowały szkody dodatkowe, z których nie wiem do końca wciąż jak się wygrzebać. Czekam, eksperymentuję. Swoją drogą, ustawiłem sobie obserwowanie tematu i nie widziałem Twojej odpowiedzi... Mało kto się tu jeszcze wypowiada w wątku mianseryny i tak się zastanawiam, czy lek tak pomaga, że nikt tu nie wraca, czy przeciwnie, przestali go przepisywać. No albo forum umiera, co jest zrozumiałe w erze mediów społecznościowych. Generalnie dziś reddit jest chyba dobrą platformą do wymiany doświadczeniami z leczenia, ale jeśli chodzi o mianserynę jest jeden znaczący problem, mało kto to stosuje za granicą - w USA tylko mirtazapina. A chętnie bym się dowiedział od kogoś stosującego wciąż mianserynę, bo obecnie biorę te 40mg i tak jak pisałem w wątku o agomelatynie, psychiatra mi ostatnio powiedział, że mirta vs miansa, to nie jest stosunek 1:2, ale bardziej 1:3 i moje 30mg miansy, to bardziej jak 10mg mirty. Nie wiem czy spróbować zwiększać dawkę tak do 60mg, czy nie. Marzyłbym o mniejszej zmule, ale żeby też się dało spać. Nie wiem, ostatnio jak zmiejszyłem z 40mg na 30mg, to miałem jeden dzień bardzo pozytywny, a potem mi puls się podnosi i zegarek cały dzień raportuje stres. Jak wracam do 40mg, to puls zaraz spada, co się przekłada na większą zmułę. Spróbuję na razie posiedzieć na tej dawne przynajmniej z tydzień i zobaczę czy jest w tym jakaś spójność, bo w mojej/naszej chorobie, to jest widzę tak, że to w ogóle nie ma żadnego znaczenia co się już dzieje, czy nie dzieje w życiu, bo organizm żyje własnym życiem, pod dyktando substancji i receptorów. -
Nie, nie. Agomelatynę wciąż biorę 25mg. Niedługo będę się zbliżał do ostatniego opakowania, to umówię wizytę u mojego psychiatry i porozmawiamy co dalej. Do tego czasu eksperymentuję jeszcze z mianseryną w zakresie 30-60mg. W ogóle to, byłem przekonany czytając tu forum, że mirtazapina vs mianseryna, to jest coś jak stosunek 1:2, że 15mg mirty, to jakby 30mg miansy. Ale zapytałem o to mojego psychiatry i on powiedział, że w zasadzie 30mg miansy, to może nawet bardziej jak 10mg mirty. No i tak od tego czasu myślę, czy ona w ogóle na mnie działa antydepresyjnie. Wracając do tematu, nie odnotowałem jakichś ubocznych agomelatyny, poza tym wspomnianym problemem z zasypianiem po pewnym czasie. Wydaje się to być bardzo "łagodny" lek, ale jednak moja koncerntracja i zdolność do działania poprawiła się naprawdę znacznie od kiedy zacząłem. Książki znów czyta mi się lekko i nie gubię wątku jak oglądam film. A gubiłem na samej mianserynie. W ogóle to mam dylemat, sprawdzić bym chciał jeszcze tę miansę wyżej - czy jeszcze to poprawi moje samopoczucie, nie zamulając zbytnio, ale mam jeszcze taką myśl, jakby to było gdyby z miansą w ogóle zejść i zobaczyć jak sama ago działa. Może ta mianseryna mnie tylko zamula - uspokaja.
-
Zespół PSSD-dysfunkcje seksualne spowodowane zażywaniem SSRI
Tentyplebs odpowiedział(a) na media temat w Leki
Mianseryna - nie odwrócenie, ale poprawia. -
MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)
Tentyplebs odpowiedział(a) na Dydona temat w Leki przeciwdepresyjne
Może krótko zarysuję historię. Do mojego obecnego psychiatry zostałem skierowany z polecenia przez mojego terapeutę, po tym jak byłem u dwóch innych, byłem leczony SSRI w takiej kolejności: escitalopram (10mg ok 2 miesiące), vortioxetyna (4 tygodnie?), fluwoksamina (tydzień). Generalnie rzecz biorąc, na escitalopramie czułem się świetnie i do dziś trochę żałuję, że przy tym nie pozostałem dłużej, tyle ile trzeba do pełnej remisji. Ale nie pasowało mi, że moje libido, które i tak było klęknięte chwilę przed leczeniem, nie poprawiało się. Stąd zaczęliśmy zmieniać leki. No i gdzieś w momencie odstawiania vortioxetyny i rozpoczęcia fluwoksaminy dostałem klasyczne symptomy PSSD i się rzecz jasna wystraszyłem. Odstawiłem momentalnie. Na fluwoksaminie czułem się tak, jak to opisał Fobic na wątku mirtazapiny. Powiedzmy, że to ten lek oskarżam głównie za PSSD w moim przypadku. Kolejny psychiatra, też znaleziony przeze mnie na znanymlekarzu, sensowny facet, spróbował u mnie klasycznego leku w tej przypadłości, bupropionu. Faktycznie przez 1-2 tygodnie spowodował trochę poprawy w tym zakresie, nakręcał zdecydowanie, ale w taki mało przyjemny sposób. Człowiek się czuł jakby "szybko siedział". Podwyższony puls, problemy ze spaniem, problemy żołądkowe, dysozjacja czasami? No i znowu pogorszenie w zakresie seksualnym. Długo na to wchodziłem, bo całe 8tygodni i odstawiłem po konsultacji. Trochę też żałuję, że dłużej jeszcze nie spróbowałem, bo 8my tydzień akurat był przyzwoity, ale 7my na przykład jeszcze nie. W ogóle dziwny lek, bardzo sinusoidalnie się na nim czułem. Jeden tydzień nawet ok (ale nigdy po prostu dobrze, bez żadnych efektów ubocznych), drugi fatalnie. No i tak trafiłem do obecnego psychiatry i zaczęliśmy od trazodonu, dość niska dawka, 50-75mg? Też mnie to trochę dziwiło, bo to nie jest dawka na depresję, ale może lekarz mnie dopiero sprawdzał, wiedząc, że jestem dość wrażliwy na leki. Wytrwałem chyba 2 tygodnie. Zawroty głowy, nudności, lekki priapizm w nocy (xD). No i w ten oto sposób wytypował u mnie czteropierścieniowce. Na mircie w dawce 15mg byłem chyba ze 2 miesiące na pewno. Z początku, po trazodonie, to było jak ręką odjął wszystkie fatalne przypadłości. Wrócił apetyt, dobry sen, poprawiło się nieco samopoczucie. Żadnych skutków ubocznych? Tylko z czasem wszystko zaczęło się znowu wypłaszczać, nie miałem energii, motywacji. Zachęcił mnie do spróbowania 30mg. Zwiększenie dawki z początku chyba poprawiało samopoczucie, ale pogarszało spanie, więc to się bardzo szybko znosiło. No i dochodziło dzwonienie w uszach (dziś już się mniej tym przejmuję). Dorzucił mi mianserynę do eksperymentów. No i tak kombinowałem różnie. Mirta/miansa: 15/10, 15/20, 30/10, sama miansa 10, 20, 30. W czasie tych eksperymentów, odnosiłem wrażenie, że za każdym razem jak dokładam mianserynę, moje objawy PSSD jakby się nieco poprawiają. Wraca mi trochę libido, śpię nawet nieźle (choć nie tak dobrze jak na mircie 15mg). No więc uczepiłem się trochę tej miansy, licząc, że dzięki niej wyzdrowieję w tym zakresie, bo jest to dla mnie obecnie dość ważne. Jestem w nowej relacji. No i po ostatniej wizycie, jak ponarzekałem na anhedonię, dostałem tę agomelatynę i faktycznie zacząłem ją brać. No i hm, trochę potwierdzam powszechne opinie, że działanie jeśli jest, jest bardzo znikome, trochę jakbym łykał tiktaki, ubocznych chyba nie ma. Ale efekt finalny jest taki, że poprawa holistycznie jakaś jest ostatnio. Przynajmiej w aspekcie depresyjnym, motywacyjnym, odczuwam taką miekką remisję. Chce mi się i wracam do moich hobby, a to już jest coś. Nie wiem co dalej, bo zdrowy absolutnie nie jestem, na razie mam taki zapas, że mogę spokojnie brać ten zestaw ze 2 miesiące jeszcze, ale tak jak pisałem, lekarz pozwolił mi jakby sprawdzić miansę do tych 60mg i się zastanawiam czy tego nie zrobić. Zastanawiam się też, czy by nie zmienić miansy znów na mirtę 15mg i zobaczyć jakby to działało z ago. Więc tak, sory za ten elaborat, ale TL/DR jest taki, że biorę mianserynę, a nie mirtę, bo eksperymentalnie wydało mi się (podkreślam wydało, bo na samej mircie też miewałem czasami poprawię w tym zakresie), że miansa poprawia trochę moje PSSD. Wszystkiego dobrego -
MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)
Tentyplebs odpowiedział(a) na Dydona temat w Leki przeciwdepresyjne
Lekarz dorzucił mi Agomelatynę do mianseryny 30mg na anhedonię, tak że leży już w szufladzie i czeka. Ale zastanawia mnie, może ktoś jest/był na takim połączeniu, zastanawiam się czy by najpierw nie spróbować podnieść samej mianseryny do 40-60mg (lekarz mówił, że oczywiście mogę sprawdzić, tylko żebym nie robił na raz jednego i drugiego). -
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Tentyplebs odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Dawno nie spotkałem tak negatywnej osoby. Od kilku postów demonizujesz leki, co tu właściwie robisz? -
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
Tentyplebs odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Brałem ten lek w zeszłym roku przez okres około 7-8 tygodni i to były bardzo przewrotne tygodnie, nigdy stabilnie dobre. Potem zrezygnowałem z tego leku i byłem/jestem na mircie/miansie. Ale teraz zastanawiam się, czy może nie spróbować ponownie. Komuś ten lek tak długo się wkręcał zanim dał poprawę? Jak czytam moje smsy do ówczesnego psychiatry, to wachlarz uboków był imponujący. Przeciwnie, miałem poprawę przez pierwszy tydzień, dwa, a potem znaczne pogorszenie, co przypisywałem nasilonemu lękowi i byciu „wystrzelonym” na noradrenalinie. -
MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)
Tentyplebs odpowiedział(a) na Dydona temat w Leki przeciwdepresyjne
W jakiej dawce? W końcu mam dobry sen na samej miansie 30mg. W sensie śpię całą noc, wpadam w sen głęboki i fazy REM. Ale, za dnia jestem zawinięty jak barani róg. Czy to przejdzie, czy trzeba zwiększyć dawkę? -
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Tentyplebs odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Próbowałaś bupropionu? -
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
Tentyplebs odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Raczej przeciwnie, ale podobno niektórzy reagują w ten sposób. Ludzi z adhd przykładowo kawa/stymulanty uspokajają.