Skocz do zawartości
Nerwica.com

Luszynka

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Luszynka

  1. No tak masz racje... jednak kazde zachowanie ma jakas swoja przyczyne. Co spowodowalo, ze po raz pierwszy siegnelyscie po zyletke i stwierdzilyscie, ze nie ma lepszego sposobu na emocjonalne rozladowanie?
  2. Bo chodzi mi też o to dlaczego akurat ta forma rozładowania emocji jest Wam najbliższa. Dlaczego akurat samookaleczenia? Co w nich jest takiego, że to właśnie to a nie inne zachowanie służy Wam do najpełniejszego rozładowania emocji?
  3. Ale jakie emocje sprawiaja, ze obracacie się przeciwko swojemu ciału? I co się dzieje "przed" skoro jedyną drogą do rozładowania emocji staje się skrzywdzenie siebie?
  4. Ale dlaczego akurat ta forma a nie inna? Co w samookaleczeniach jest takiego co sprawia, że czujecie sie po tym lepiej? I czy rzeczywiscie czujecie? Bo z tego co czytam to mam wrazenie, ze z jednej strony przynosi Wam to ulge, a z drugiej jest zrodlem kolejnych cierpien...
×