U mnie pojawia sie zwątpienie, chciałbym, aby mój psychoterapeuta, chociaż czasem powiedział mi, w czym mogę być dobry, w czym zły. Taka malutka sugestia. To by mnie wzmocniło i zmotywowało do pracy, przecież on mnie obserwuje, robił mi testy i zna moje mocne i słabe strony. A tu nic, sam ma Pan dojsc do tego.
Spróbować wszystkiego, czego pan się boi i wyciągać wnioski. Taka rada nic nie wnosi w moje życie, już ją przerabiałem sam.