-
Postów
2 065 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Madame Erazma
-
Nie rozumiem pytania. Masz ładny dom?
-
Piękne umysły czyli spam działu Schizofrenia
Madame Erazma odpowiedział(a) na PJT temat w Schizofrenia
piszesz w taki sposób, że nie sposób niczego zrozumieć... -
Foteczki 🔥☕💗
Madame Erazma odpowiedział(a) na Madame Erazma temat w Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba
elementów też się uczę -
Tak, mam. Jestem special girl. A Ty?
-
Foteczki 🔥☕💗
Madame Erazma odpowiedział(a) na Madame Erazma temat w Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba
-
Foteczki 🔥☕💗
Madame Erazma odpowiedział(a) na Madame Erazma temat w Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba
-
Wypoczęta głowa, pyszna kawa, dobra muzyka i papieros To będzie dobry dzień.
-
Ej, ja nie widzę nic nieodpowiedniego, co napisał @Mic43. Uwzięliście się na niego. @Dalila_ gorsze rzeczy pisze czasem.
-
zdaje się, że jesteś wierzący, a w duchy nie wierzysz? Coś tu nie gra. Trochę jestem. Zrobiłeś kiedyś z siebie głupka specjalnie? Dla funu?
-
Wyspana. Spałam chyba z 9 godzin. I tak śpię teraz mniej bez solianu. Wcześniej spałam w dzień, teraz mogę się bez tego obejść. Dzisiaj przyjdzie paczka: obraz z Jimem Morrisonem i książka o nim. Nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że obraz będzie ładny
-
Hah, dzięki
-
Brunet wieczorową porą usiadł na balkonie. Wyciągnął papierosy. Zawsze te żółte, Camele, z wielbłądem. Ma do nich sentyment. Kojarzą mu się z różową mozaiką nieba. To było wtedy gdy z Chrisem siedzieli nad rzeką, popijając miłe chwile jabłkowym cydrem. Puścili z głośnika utwór The Doors - The end. -Jim to gwiazda wolności i niezależności. Autentyczny buntownik. -Tak, robił co chciał, pragnąc przekroczyć granicę strachu. Co kryje się za drzwiami? -Zmartwychwstanie - odpowiedział Kevin. Przesiedzieli pół nocy gawędząc na tematy tajemnic wszechświata, sensu życia i miłuzyce. Pożegnali się około 4. Robiło się już jasno, a ptaki świergocząc zachęcały do życia. Chłopaki jednak planowali rzucić się pod kołdrę i odlecieć w sen. Kevin obudził się około 11. Nastawił wodę na kawę, wsypał trzy łyżeczki mielonej. Włączył radio. Leciała Selena Gomez. Nawet ją lubił. Ma chwytliwe kawałki. Czasem zastanawiał się jak to jest być kobietą... A zwłaszcza ładną kobietą. Sam często eksperymentował z makijażem. Rysował kreski eyelinerem, tuszował rzęsy. Nakładał błyszczyk i róż. Paznokcie miał w kolorze czarnym. Woda zakipiała. Napój mocy się parzył. Zastanawiał się, czy pić bez mleka. Wybrał małą czarną. Przysiadł do laptopa. Sprawdził maile, messengera i smsy. Cisza. Nawet Chris się nie odezwał. W sumie przywykł do tego. Chris nie lubi pisać. Wybiera spotkania twarzą w twarz. Szkoda jedynie, że widują się zbyt rzadko. Poza Chrisem nie ma nikogo z kim mógłby spędzić czas. Odstawił laptopa, wyszedł na balkon wraz z kawą. Sącząc gorący napój, zaciągał się papierosem. Chris, mimo swego wieku, marzył o wielkiej miłościl. Codziennie siedząc na tym balkonie wspominał swojego byłego chłopaka Bena. Ben był uosobieniem pewnego siebie outsidera z niesamowitym umysłem. Nie wyszło im jednak z powodu częstych kłótni, podczas których dochodziło nawet do rękoczynów. Miłość - nienawiść. Namiętny związek nie przetrwał. Wspomnienia wracają jak bumerang. Odcisnęło to piętno na psychice Kevina. Nie jest już tak otwarty i szybko angażujący się. Właściwie to stał się jak skała. Nie dopuszcza do siebie uczuć. Stał się obojętny. Dzień minął mu na nic nierobieniu. Przeglądał sociale, gotował, jadł. Wyszedł na godzinny spacer po okolicy, gdzie podziwiał przyrodę. Wracając natknął się na Chrisa. -Hejka! -O! SIemka! Co u Ciebie? -Ach, wegetuję. Gram w jakieś gry i właśnie wyskoczyłem po piwo. Chcesz może wpaść? -No jasne. Sam się nudzę i nic nie robię. To wpadnę za jakieś pół godziny. Założył biały t-shirt i niebieskie dżinsy. Do tego trochę tuszu do rzęs i żelu na włosy. Zrobił przedziałek na prawo, psiknął się perfumami. Na wszelki wypadek wziął ze sobą szczoteczkę do zębów. -Jestem! Kupiłem ciemne piwo. Lubisz? -Uwielbiam. CIemne piwo piją tylko inteligentni ludzie. -No to możemy być spokojni. Nasz umysł onieśmiela przygłupów. -Haha. Dobre. Muszę zapisać ten tekst. W sumie to zapiszę go z jednej z szuflad w głowie. NIe potrzebuję kartki. Kevin usiadł na sofie i zaczął wsłuchiwać się w muzykę dochodzącą z gramofonu. Było klimatycznie. Chris się dosiadł i od razu zapytał: - Czy ja Ci się podobam? -yyyy....przepraszam co? -Czy jestem przystojny? -tak, jesteś przystojny. Nawet bardzo i tak, podobasz mi się. -Ty mi też. Nie przeszkadza mi nawet ten pryszcz na nosie, który Ci wyskoczył wczoraj. To wszystko przez te kakaowe muffinki. -Pij to piwo, może gdy się upijemy to wskoczymy do łóżka. -Mamy czas. NIe spieszmy się. Ale obydwoje wiemy, że to tego to zmierza. Umieram z ciekawości czy masz ładne kolana. -Kolana? -Jestem fetyszystą kolan. Uwielbiam je całować i masować. - Z kim ja żyję, z kim ja piję... Piwo za piwem. Wypili już trzy. Alkohol krążył we krwi, a chłopaki zaczęli się rozluźniać. Ich hormony buzowały szybciej i mocniej. Doszło do pocałunku. Kevin marzył o wielkiej miłości, Chris o przelotnych igraszkach. Co było po 4 miesiącach? Zerwali znajomość. Kevin znów cierpiał, Chris poznawał nowych gości. Miłość w czasach nowoczesności.
-
Foteczki 🔥☕💗
Madame Erazma odpowiedział(a) na Madame Erazma temat w Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba
-
Tylko nie z palaczkami xd
-
Ja zgłosiłam @Fuji dla żartu. i tak wiadomo, że wygra @Jurecki to jest straszelna maruda xD
-
całowałeś się kiedyś w ogóle? xD
-
Ty i @Dalila_ to jakiś flirt uprawiacie :-D
-
Kawa i camele setki na śniadanie do tego kołysanka The Cure Sama w wielkim domu królestwo Marzę o koronie mocno ściskającej mózg nikt już nie zrani kiedy jesteś niechciany, wyruszasz samotnie lęk zamienia się w pogardę gniew trzymany tyle lat wycieka zapamiętują twoje imię idziesz sam własne królestwo nosisz na barkach ciężar bólu wgniata w ziemię podnosisz się za każdym razem powoli czujesz jak wszystko faluje przepaść między wami nie przeskoczysz unikasz spojrzeń celują w ciebie jesteś pożądany nieuchwytny mizantropijna lekcja życia mądrość w tobie wnętrze podpowiada kolejny krok spontanicznie uśmiechasz się oczekiwania znikają jesteś tylko ty i słońce aura zmienia kolor nadświadomość budzi się niebo przekazuje odpowiedzi wsłu/cenzura/esz się, zostawiasz bagaż nie tracisz nadziei stworzony do prawdy nie naśladujesz oczy oczy mówią wszystko jest nas mało ile czasu zostało idylli nie zbudujemy pogmatwana przeszłość kroczy usiadłeś na ławce, obserwując śmiejące się pary czy im zazdrościsz? niskie potrzeby, słowa bez słów nikt nie słucha nikt nie patrzy odnajdź towarzystwo w sobie bądź swym najlepszym kompanem podziękuj sobie za siłę uśmiechnij się do jednej chwili ból to esencja życia zaakceptuj cierpienie nie goń za szczęściem ono samo cię znajdzie usiądzie cicho poda ci dłoń i zatańczy w deszczu szukaj dobra, dobrzy ludzie czekający na słowo podziękują memento mori
-
@Mic43 kurde, normalnie się pisało, a tu taka niespodzianka xDDDDDDDD
-
@Mic43 smacznej kawusi. Też piję. Chyba w teren rowerem pojadę.
-
Foteczki 🔥☕💗
Madame Erazma odpowiedział(a) na Madame Erazma temat w Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba
Nie posiedział u mnie długo. Za chwilę chciał już wyjść na dwór. Nakarmiłam go i ma mnie w pupie... -
Radość dają mi bliscy i ich dobrostan. Uwielbiam rozśmieszać ludzi i muzyka Masz jakiś ładny obraz?
-
NIe chcę żadnych grzybów, fujar czy maczug.