Grouchy Smurf

Dziś wyjątkowo się tu wypowiem ale miałem placki cukiniowo-ziemniaczane i mi się @Maat przypomniała

Dzięki, ale to nie pomaga w "tych sprawach" a wręcz jest szkodliwe bo mam tendencje do analizowania i rozdrabnia spraw na czynniki zamiast cieszyć się całością.

Tabletki - krewetki Wojciech

Żeliwo

Obrót

Aktor

Wiara

Królik

Tak Chodzisz na spacery?

Scepter

Tak, w realu nie jestem taką, marudą jak tu, używam maski. Chodzisz często w odwiedziny?

Uświęca ale zależy od kontekstu. Wiadomo, że nie wolno poświęcić jednego życia, aby ratować inne. Ale np., można złamać przepisy jeżeli ma to kogoś uratować. Chodziłeś na świetlicę?

Nie Masz pozytywną wizję na przyszłość?

Nie Masz czarne głośniki?

Królewiec

Tolkien

Łańcuchy - pastuchy Magnez

Słoń - baletnica MMA

Loara Jezioro/zbiornik w stanie Colorado na D?

Ja nigdy nie byłem w związku, nigdy nikogo nie szukałem i byłem obojętny na czyjeś podrywy. W ogóle nie wyobrażam siebie być w związku, z moim zerowym życiem towarzyskim gdzie pobyt w barze albo na dyskotece mnie paraliżował, z armoantyzmem, z nieumiejętnością utrzymywania głębszych relacji, z osobowością unikającą, z uczuciem, że jest się na samym dole w hierarchii, z zarezerwowaniem swojej strefy intymnej tylko dla siebie, to jest tak abstrakcyjne, jak przekop mierzei śrubokrętem.

Abstrakcja (w moim wypadku)

Dom

Azyl

Yawn

Antidotum