Przecież nie każę Ci jechać do Niemiec i strzelać do AFD ale mając broń w razie czego dosłownie nie jesteś bezbronna więc nie użyj jej przeciw sobie tylko przed tym, kto Ci zagraża w jakiś sposób.
Że przyjmuję lub wyciągam rękę na zgodę, nie chcę trzymać urazy, wolę się dogadać i zakończyć konflikt.
Jakiej cechy najbardziej nie lubisz w ludziach?
Byłem tam chyba 7 razy z czego 3 to były dłuższe pobyty a reszta tylko 1-dniowe wypady typu wycieczka szkolna albo wycieczka z kolonii w innym miejscu.
Byłeś w zamku w Malborku?
Na pewno jest sposób, ja na moje niepokoje dostałem zwiększoną dawkę pregabaliny i zaczęła działać. Dostałem podobnie jak Ty, negatywnej obsesji na pewnym punkcie ale leki pomagają mi to zobojętnić.
No zależy co na co dzień robisz, na co masz czas, czy masz się z kim spotykać. A jeżeli boisz się wojny to np. zapisz się na strzelnicę i poprzebywaj trochę w takim "wojennym" towarzystwie i oswój się i ten klimat Ci spowszednieje.
Sama założyłaś temat. Ogólnie powinnaś znaleźć sobie inne zajęcie dla mózgu jeżeli ma takie tendencje. Ja np. potrzebuję zająć mózg, żeby moje depresyjne myśli znów nie pociągnęły mnie do próby s.
Niekoniecznie ewakuacja jest dobrowolna, czasami jest obowiązkowa jak np. przy powodzi. Na razie nie mamy amunicji na długie bronienie się, ale na razie również Rosja nas nie zaatakuje, jesteśmy którymiś tam w kolejce