Skocz do zawartości
Nerwica.com

Bsrt

Użytkownik
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

11 270 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Bsrt

  1. Nie nie skonczylem terapii. Mam Wrażenie ze nic się nie zmieniło za wyjątkiem tego ze chodzę do pracy rano wstaje i nie zamierzam się targnąć na życie . O rodzajach terapii nie mam zadusi pojęcia . EMDR pomogło trochę na początku jednak nie załatwiło problemu. Następna terapia u psychologa była inna nie wiem jak ją nazwać ale z pewnością pomogła na tyle ze żyje się z bagażem dalej. W pewnym momencie usłyszałem od Pani psycholog ja już nic więcej zrobić nie mogę musi pan isc do kliniki albo do kogoś innego. Dziękuje Wam za taki duży odzew . Dobrze jest wiedzieć , że nie jest się samemu. Przed traumą nie miałem pojęcia ze człowiek może drugiego tak potraktować że demoluje do tego stopnia jestestwo ż tak destrukcyjnym skutkiem. Człowiek to jednak bardzo złożona struktura . Jestem na początku bardzo długiej podróży …
  2. Nie nie skonczylem terapii. Mam Wrażenie ze nic się nie zmieniło za wyjątkiem tego ze chodzę do pracy rano wstaje i nie zamierzam się targnąć na życie . O rodzajach terapii nie mam zadusi pojęcia . EMDR pomogło trochę na początku jednak nie załatwiło problemu. Następna terapia u psychologa była inna nie wiem jak ją nazwać ale z pewnością pomogła na tyle ze żyje się z bagażem dalej. W pewnym momencie usłyszałem od Pani psycholog ja już nic więcej zrobić nie mogę musi pan isc do kliniki albo do kogoś innego. Dziękuje Wam za taki duży odzew . Dobrze jest wiedzieć , że nie jest się samemu. Przed traumą nie miałem pojęcia ze człowiek może drugiego tak potraktować że demoluje do tego stopnia jestestwo ż tak destrukcyjnym skutkiem. Człowiek to jednak bardzo złożona struktura . Prze demną jeszcze długa droga integracji tego okrutnego wydarzenia . Dziękuje i pozdrawiam wszystkich
  3. Tak to był styczeń 2023 a w maju próba S . Na początku było dobrze potem niestety wszystko wróciło i to ze zdwojoną siłą .
  4. Czy to jest wyleczalne ? Raczej nie mi zmieniła się osobowość i nie ma możliwości żeby to co było wróciło . Dzięki terapeutce funkcjonuje ale trauma została. Mam do wyboru funkcjonowanie albo samobójstwo. To drugie nie wchodzi w grę . To tak jakby się przeszło do innego wymiaru . Moja wcześniejsza osobowość nie istnieje została zniszczona przez drugiego człowieka a w zasadzie kobietę która moim zdaniem jest psychopatką.wszystko zaczęło się na serio po ok6 miesiącach po traumie i z czasem jak kula śniegowa przybierało na sile. Teraz jak mam flesze to uciekam do ogrodu coś robię albo jem zielony pieprz to pozwala mi wrócić do rzeczywistości . Otępienie emocjonalne jest obezwładniające nie czujesz strachu nic. Gdy ma się rodzinę to trzeba walczyć dla nich. Trauma to okaleczenie duszy a w moim przypadku i ciała i zniszczenie integralnosci osobowej. Już dwóch psychologów mi powiedziało ze nie może mi pomóc . I pomału mam wrażenie ze mają rację. Może jest ktoś na forum kto zmaga się od lat z traumą chętnie porozmawiam. Życie po doznania przemocy fizycznej z następstwem uszkodzenia ciała nie pozostaje bez wpływu na dalsze funkcjonowanie.
  5. Nie mam lęku . To są stany których nie potrafię opisać na pierwszym planie są wyłączenia czasem jakbym był w innym wymiarze. Leków nie mam wręcz odwrotnie mam tendencje do zachowań ryzykownych np jadąc samochodem.
  6. Trauma to straszna rzecz mnie przemielila na dobre. Jestem zupełnie kimś innym . Praktycznie nie żyje to wegetacja. Próba samobójcza się nie powiodła …
  7. Ja mam klasyczne ptsd i z czasem coraz gorzej . Unikam ludzi i moja psychika zmieniła się całkowicie . Terapia nic nie dała. Uczę się z tym zyc
  8. Cześć ! Po mojej traumie cała moja dotychczasowa osoba umarła bezpowrotnie . Jestem zupełnie kimś innym . Po dwóch latach dużo gorzej są noce gdzie żeby zasnąć muszę łykać tabletki. Praca rodzina osobiste plany marzenia umarły. Wegetuje czekając na ulgę Bart
  9. Cześć! Chciałbym się podzielić z wami koszmarnym przeżyciem . W lipcu 2022 Roku zgłosiłem się do urologa z powodu bólu jąder (w Niemczech) . Przyjęła mnie lekarka i po krótkiej rozmowie i badaniu bez żadnych wyjaśnień zrobiła mi blokade powrózka nasiennego wbijając igle w mosznę. To było bardzo bolesne myslalem ze zejdę nie mówiąc o olbrzymim strachu. Po ok 4 miesiącach doszło do mnie co się stało .napady paniki i przekonanie o uszkodzeniu jąder . Z czasem dziwne stany dysocjacji poczucie obcości własnego ciała wstręt otępienie uczuciowe. W maju 2023 roku próba samobójcza łaknąłem potrójna dawkę śmiertelna i przeżyłem . Intensywna terapia potem psychiatria . Powrót do pracy pomału stabilność potem flesze napady paniki. Uczucia nienawiści obrzydzenia obcości odlotowe dysocjacje. Zanik jąder problemy w pracy w domu .zmiany ciała przytyłem zanik mięśni zanik zarostu potencji. Po psychoterapii opanowuje jakoś panikę czuje się martwy drętwy . Ja dawny umarłem bezpowrotnie. Jestem zupełnie innym człowiekiem .W spodniach dużo miejsca jak po kastracji i niesamowity ból psychiczny najgorsze są flesze które wracają spontanicznie . To było dwa lata temu a jest coraz gorzej żadnej poprawy. Zostałem unicestwiony . Problemy z pamięcią ogromne do tego utrata tożsamości nie wiem kim jestem.Słabość ciała brał energii. Wszystko się utrwala samobójstwo byłoby najlepszym wyjściem ale mam rodzine dzieci. Ta przemoc w obszarze genitalnym z trwałymi nieodwracalnymi szkodami zdemolowała moja osobę . Muszę z tym żyć ale jest to życie trupa . Może ktoś ma podobne doświadczenia pozdrawiam Bart
×