Nie nie skonczylem terapii. Mam Wrażenie ze nic się nie zmieniło za wyjątkiem tego ze chodzę do pracy rano wstaje i nie zamierzam się targnąć na życie . O rodzajach terapii nie mam zadusi pojęcia . EMDR pomogło trochę na początku jednak nie załatwiło problemu. Następna terapia u psychologa była inna nie wiem jak ją nazwać ale z pewnością pomogła na tyle ze żyje się z bagażem dalej. W pewnym momencie usłyszałem od Pani psycholog ja już nic więcej zrobić nie mogę musi pan isc do kliniki albo do kogoś innego. Dziękuje Wam za taki duży odzew . Dobrze jest wiedzieć , że nie jest się samemu. Przed traumą nie miałem pojęcia ze człowiek może drugiego tak potraktować że demoluje do tego stopnia jestestwo ż tak destrukcyjnym skutkiem. Człowiek to jednak bardzo złożona struktura . Jestem na początku bardzo długiej podróży …