Cześć,
myślicie, że jest sens zakładać sprawę w sądzie księdzu, który wykorzystał mnie kilka razy gdy miałem 4 lata? Ten ksiądz już nie żyje, ale przez niego mam osobowość wieloraką. Nie dość, że mam osobowość wieloraką to ten ksiadz również wykorzystał kilkanaście razy moją mamę gdy była mała.