
lukas900
Użytkownik-
Postów
61 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia lukas900
-
Mam zaburzenie czucia pęcherza po wortioksetynie Nie czuję normalnego parcia więc raczej nie uważam, że częściej oddaje mocz. Brałem SSRI 4 miesiące.
-
Brałem Brintellix od listopada 2023 do lutego 2024, od połowy lutego zaczęło mnie znieczulać.. pęcherz, mięśnie dna miednicy, brak euforii i zawrotów głowy po alkoholu, nie pocę się kroplami - jakby jakaś neuropatia. Jak mam dużo spokoju i w miarę relaks (wakacje) to raczej seks się udawał, orgazm normalny. Tylko trochę mniejsze odczucia w członku. Profesor Starowicz przepisał mi Spamilan (Buspiron) w dawce 3x 5 mg. Zacząłem tydzień temu mikrodawkę 5 mg dziennie. Raczej nic to na mnie nie robi.. początkowo jakieś kłucia i łaskotanie w łonie, tych mięśniach które mam chronicznie spięte. Ale klatka piersiowa dalej spięta, wewnętrzne napięcie, nie mogę się zrelaksować. Napisałem Ci na messenger, ale chyba masz w SPAMie wiadomość.
-
Witajcie, Szukam jakiegoś psychiatry, który zna się na zaburzeniach somatycznych, który rozumie zaburzenia czynnościowe/autonomiczne i nie będzie wmawiał, że „wszystko siedzi w głowie”. Mój autonomiczny układ nerwowy utknął w „trybie alarmowym” i przez to nie działa to co powinno: czucie pęcherza i całe czucie trzewne tj. nie mam parcia na potrzeby fizjologiczne, wysokie napięcie mięśniowe i brak możliwości wzięcia pełnego oddechu nawet w sytuacjach relaksujących, zaburzenia termoregulacji (brak pocenia się), zerowe libido i problemy z erekcją, mięśniami dna miednicy. Potrzeba mi leczenia systemowego, a nie gadania o emocjach i uczuciach. Mam przewlekłą dysregulscję autonomicznego układu nerwowego z domieszką traumatyzacji somatycznej. Masaże, relaksacje ani psycholog nie wystarczą. Ja potrzebuję jakiegoś neurofizjologicznego resetu, który nie wywoła kolejnego spięcia. Dostałem jeden lek od psychiatry to doszło do tego PSSD. Pojęcia nie mam gdzie i czym wyleczyć te dysfunkcje wszystkich układów w organizmie. Mniemam, że powiązany jest z tym nerw błędny… Pomożecie?
-
Jak myślicie, dlaczego u mnie stosowanie Brintellixu przez 4 miesiące spowodowało zaburzenia termoregulacji (brak pocenia się normalnie kroplami), brak wilgoci w śluzówkach (nos, gardło, płuca - brak mokrego kaszlu i zaleganie wydzieliny), wzrost ciśnienia, drgawki, zimno po orgazmie, a jednocześnie niskie libido, zaburzenia erekcji, niemożność wzięcia pełnego oddechu, kołatanie serca, sucha skóra, nie przeziębiam się, a alkohol przestał działać tzn. śpiący jestem, czasem czuję niepokój, ale nie mam euforii, humoru, nie kręci mi się w głowie, a w dodatku mam przytłumione uczucie pójścia do toalety - nie czuję normalnego parcia na pęcherz. Co to się mogło porobić? Czuję się jakiś rozregulowany. Nawet słuchanie ASMR nie powoduje gęsiej skórki, masaż tajski nie wprowadził mnie w stan głębokiego relaksu. Jestem ciągle spięty, ale nie mam depresji Spamilan został mi przepisany, żeby odwrócić ten stan. Trochę się obawiam brać kolejnej chemii. Tamto brałem niby na zaburzenia lękowe.
-
Jak myślicie, dlaczego u mnie stosowanie Brintellixu przez 4 miesiące spowodowało zaburzenia termoregulacji (brak pocenia się normalnie kroplami), brak wilgoci w śluzówkach (nos, gardło, płuca - brak mokrego kaszlu i zaleganie wydzieliny), wzrost ciśnienia, drgawki, zimno po orgazmie, a jednocześnie niskie libido, zaburzenia erekcji, niemożność wzięcia pełnego oddechu, kołatanie serca, sucha skóra, nie przeziębiam się, a alkohol przestał działać tzn. śpiący jestem, czasem czuję niepokój, ale nie mam euforii, humoru, nie kręci mi się w głowie, a w dodatku mam przytłumione uczucie pójścia do toalety - nie czuję normalnego parcia na pęcherz. Co to się mogło porobić? Czuję się jakiś rozregulowany.
-
Cześć, Prosiłbym o opinię na temat Spamilanu. Dostałem ten lek na odwrócenie skutków PSSD / Dysautonomii od prof. Starowicza. Po 4 miesiącach brania Brintellixu na „nerwicę” wprowadził on w moim autonomicznym układzie nerwowym takie zmiany, że doszedłem do tego, że moja nerwica była maską dysautonomii. Moje objawy, które zostały spotęgowane przez Brintellix: - nie mam normalnego parcia na pęcherz i ogólnie pójście do toalety, potrzeba jest przytłumiona. - problemy z erekcją i libido. - ciągłe uczucie spięcia całego ciała, przede wszystkim klatki piersiowej, brak wzięcia pełnego oddechu, niemożność uczucia głębokiego relaksu, zniknęły dreszcze po ASMR, przyjemne prądy w mózgu np. od drapania pleców. - przestałem się pocić, śladowo pod pachami, pot ma kwaśny zapach, na wzrost temperatury reaguję bólem głowy, nudnościami. - w ogóle problemy z wydzielinami: suchość nosa, gardła, nie mam kaszlu jako takiego, wydawało mi się, że w zimie byłem przeziębiony, ale organizm zamiast oczyszczać drogi oddechowe kaszlem to wszystko stało we mnie, dusiło mnie. W płucach, krtani i nosie. Nie mam gorączki po tym leku. - nie umiem się upić alkoholem tzn. fizycznie potrafię (senność), ale nie mam żadnej euforii i humoru. - uczucie ciągłego zmęczenia, braku energii. - zdarzają się skoki ciśnienia bez stresu i konkretnej przyczyny np. gdy nagle wstaje z łóżka. - kołatania serca. Ogólnie są to objawy, które kontroluje autonomiczny układ nerwowy, niezależnie od mojej woli. Mam w szafce ten Buspiron, psychiatria kazał brać 3x 5 mg. Nie proszę Was tu o porady medyczne tylko wyjaśnijcie jak to działa. Mój układ nerwowy widać jest bardzo delikatny przy tej dysautonomii, chciałbym czuć się normalnie, czuć potrzebę pójścia do toalety, mieć normalne libido, móc się przeziębić, spocić jak człowiek. Wszystko jest rozregulowane, chyba przez downregulację receptorów serotoniny (5 HT1a z tego co zrozumiałem). Starowicz zapewnia, że Spamilan to nie SSRI, on moduluje chyba dopaminę i jest przeciwlękowy, może przywrócić do równowagi AUN, ale widzę że on też wpływa na te receptory 5 HT1a. Boję się pogorszenia i gorszych trwałych zmian. Jakie macie doświadczenia z tym lekiem i co sądzicie o moim przypadku?
-
(....) U mnie spowodował PSSD, dysautonomię.. na szczęście w miarę akceptowalną. Niestety zabrał 30% doznań w fajce, mam gorsze libido i erekcję, nie pocę się, skóra oprócz braku normalnego pocenia się nie wydziela już tyle łoju, kataru.. po alkoholu zero pijaństwa psychicznego, jedynie fizycznie rozluźnia i usypia, ale żadnego humoru, kręcenia się w głowie. Miałem propozycję Buspironu od psychiatry żeby to odwrócić, ale nie będę brał już tej szatańskiej chemii. Brałem to na nerwice lękową. Radzę sobie bez leków. Radzę Ci nie brać bo pogorszysz sprawę, a wtedy co.. depresja?
-
Ja byłem u młodego, on przepisywał Buspiron.
-
Nie biorę. Narazie działam w miarę dobrze. Były dwa stosunki, do tego jeszcze jeden oralny. Orgazm normalny, erekcja w miarę też. Jedynie libido skacze, raz lepiej, raz gorzej. Póki jest w miarę akceptowalne nie będę się czepiał leków.
-
Ja miałem przedwczoraj wizytę u prof. Starowicza i proponuje mi spróbować Buspironu plus Tadalafil. Mówiłem, że mam objawy typowej dysautonomii: znieczulony pęcherz, jelita, brak pocenia się, zerowe libido, brak możliwości wzięcia pełnego oddechu, napięcia w całym ciele. Mówił, że to jest bardzo możliwe, że Brintellix to spowodował, działając na nerwy autonomiczne za dwa tygodnie albo 10 dni zacznę Buspiron i zobaczę…
-
@Lukashek w jaki sposób?
-
Tak, informuj co i jak, bo sam się zastanawiam…
-
Dzięki, że pytasz… 15 lat od masturbacji w stresie coś mnie spięło i zakłuło w kroczu i możliwe, że nerw uszkodziłem. Teraz domniemuje. Bo biorąc antydepresanty przechodziło, ale ostatnio po 4 miesięcznej kuracji odwróciło mi totalnie objawy, a raczej pogorszyło i sądzę, że to PSSD w połączeniu z uszkodzonym nerwem np. sromowym. Niepotrzebnie brałem psychotropy, bo zdrowie mi przez to poleciało. Moje objawy jeśli chodzi o układ moczowo - płciowy to zbyt napięte mięśnie dna miednicy przez co erekcja b. Słaba i w dodatku teraz po lekach nie czuję pełnego pęcherza, parcia w ogóle nie mam, tak samo na dwójkę. Chodzę do toalety na czuja, erekcja słaba, libido jeszcze gorsze, odczucia… coś bym tam w sumie podziałał, ale zero połączenia mózg - fajka. Martwy penis zmniejszona potliwość, brak efektu upicia się alkoholem i innych przyjemności, ewidentnie zwalił się układ nagrody we łbie przez tą wortioksetynę. Zapisałem się do Starowicza znów, dawał mi Buspiron, nie brałem… nie wiem sam co mam robić.
-
@pietraspietras @Pssd98 , a jakie macie objawy i po czym? Ja jestem po wortioksetynie i mam wrażenie, że nerwy mam uszkodzone, albo zaburzone neuroprzekaźnictwo. Mam trudności z rozpoznaniem pełnego pęcherza, z rozluźnieniem się w toalecie, znieczuloną fajkę, zerowe libido, nawet po alkoholu brak pozytywnych doznań oprócz fizycznego upicia i senności.
-
Sprawdź i daj znać co po kilku dniach będzie. Znajomy z grupy PSSD Polska na Facebooku (zachęcam się dopisać, bo mało nas jest) brał ten lek wedle wskazań Starowicza czyli 3x 5mg dziennie. Raczej mu nie pomógł, ale on ma chyba jakieś uszkodzenie nerwu sromowego. Ja też dostałem od Starowicza ten lek, ale jeszcze nie brałem. Trochę się bałem, po tym wykastrowaniu chemicznym przez wortioksetynę.